Beatko jedna z ostatnich moich begoniowych zdobyczy jest taka:
A czy tę roślinkę poznajesz?
Dla niewtajemniczonych powiem, że Beatka podesłała mi kiedyś sadzonkę takiej begonii... niestety uchował się tylko jeden listek, który szybko puścił korzonki a teraz wyrosło z niego to, co na zdjęciu
Kasiu, Aniu dziękuję za wiosenne kwiatki!
Agatko, czy uchroniłam się przed Twoim teściem, przynajmniej na jakiś czas?
