Pomidorki koktajlowe - 2cz.

[santana51]

Wyobrażałam sobie,że black cherry będzie bardzo słodkim pomidorem, a okazał się pozbawiony smaku, nieco wodnisty. Uwaga, bo sporo się rozrasta - u mnie na balkonie miał ponad 2metry.

Dziękuje za odpowiedź w takim razie u mnie też niema racji bytu, to co Ty sądziłaś o black cherry ja sądziłem o pokusie i też czułem się rozczarowany, a taka kusząca nazwa .

[tomate]

Ja w tym roku będę miała pierwszy raz odmianę Blush, podobno podłużna koktajlówka. Ciekawe jaka będzie, zdam relację jak będę miała zbiory A może ktoś z was już ją miał i może coś dodać?

[aguskac]

U mnie Black cherry nie był ani wodnisty, ani bez smaku. Przepyszny, niezwykle aromatyczny, wszyscy go chcieli.

[x-a-8]

U mnie Black cherry nie był ani wodnisty, ani bez smaku. Przepyszny, niezwykle aromatyczny, wszyscy go chcieli.

U mnie też był dobry, ale nie najlepszy.
Z uwagi jednak na niską produktywność - w tym roku wypada.

[Rybka]

Uwielbiam go U mnie był dość plenny.
I na pewno nie wypadnie

[SandraABC]

Z ciemnych fajny jest chocolate cherry - nie wiem czy to to samo co black cherry (z wyglądu podobne) - u mnie podbił serca wszystkich i na pewno w tym roku będzie go więcej - słodki , soczysty , ze znośną skórką i nie chorował A krzak idzie opanować i nie wybija zbyt mocno przy pilnowaniu

U mnie w tym roku z nowości właśnie pendulina ,green grape cherry , p-20 i megagronek Z ubiegłego zostaje truskawkowy i chocolate w zwiększonej ilości a dla ozdoby snow white i gruszka

[aguskac]

Z uwagi jednak na niską produktywność - w tym roku wypada.

Mój miał produktywność najwyższą ze wszystkich koktajlówek. Krzaczor ogromny, gałązki oblepione aż do mrozów. Miałam tylko jeden, a w tym roku chyba ze 4, bo chcę go przetestować też w gruncie.

-- Cz 14 mar 2013 22:41 --

Z ubiegłego zostaje truskawkowy ...... i gruszka

hmmm i tak to właśnie jest... odmiana niby ta sama... Mnie gruszka rozczarowała, bo lekko kartoflana, a truskawkowy - gruba skóra i zupełnie bezpłciowy.
Kupiłam jesienią w Biedrze owoce Truskawkowego, pycha. Wydłubałam nasiona i tego sobie posiałam.

[cantati]

Nam też Black Cherry smakował, owocków miał sporo
W tym roku go nie będzie, bo planuję sporo koktajlowych nowości i potrzebne miejsce
Będzie za to m.in.:

Besser
Blondkopfchen (Teresa)
Chadwick's Cherry
Elfin (Teresa)
Israel Cherry Tomato
Kimberly (Teresa)
Kish ? Mish (Dmitrij/Teresa)
Koritschnevaja Sliva
Lämpchen
Michael Polan (Teresa)
Orange Flashed Purple Smudge (Artur)
Plum Lemon (Teresa)
Swander Cherry
Teardrop (Teresa)
Topaz (Teresa)
Washington Cherry (Teresa)
Zuckertraube

Razem z koktajlówkami planuję też kilka odmian o małych owockach, m.in:

Bali
Gipsy
Jaune Flamme
Red Zebra
Speckled Peach
Sweet Casady
Velue Striée
Zhuan Hong Kiao

Poza tym jeszcze troszkę odmian koktajlowych i drobnoowocowych, które dostałam z Akcji - wielki dla wszystkich, dzięki którym będę mogła je wysiać A będzie koktajlóweczek ok. 70 odmian

[marysia550]

Witam
Wsiałam dziś w wielodoniczkę koralika. Potem wyląduje w donicach na dworze. I moje pytanie: Czy on może egzystować jako wiszący w takiej normalnej doniczce, czy jeśli myślę o powieszeniu to w "odwrotnej"? A może w ogóle nie może tak być?

[santana51]

No i masz babo placek, w sumie zdania na temat Black Cherry są bardzo podzielone, tak więc z czystej ciekawości będą 2 krzaczki

[x-a-8]

I moje pytanie: Czy on może egzystować jako wiszący w takiej normalnej doniczce, czy jeśli myślę o powieszeniu to w "odwrotnej"?

Koralik którego ja miałem nie nadawałby się. Był krzaczasty, ale pędy miał sztywne, włókniste.
Niemalże jak suchorośla w klimacie śródziemnomorskim.

Ale idealnie nadaje się ,,Tear Drop".

[esony1]

U mnie Black cherry nie był ani wodnisty, ani bez smaku. Przepyszny, niezwykle aromatyczny, wszyscy go chcieli.

U mnie też był dobry, ale nie najlepszy.
Z uwagi jednak na niską produktywność - w tym roku wypada.

u mnie black cherry był baaaardzo, bardzo plenny dlatego w tym roku będą tylko 2 krzaki aby nie zdominował w jedzeniu innych pomidorków

[nemezja]

Ja w tym roku "szaleję" i eksperymentuje z koktajlowymi.
Część z wymiany naszej forumowej a część zakupiona.
Będą to:

Cytrynek groniasty
Green grape
Tomato tree lemon
Snow white
Black cherry
Stary, sprawdzony koralik - niezawodny, odporny, obsypany owcami (ale w gruncie). W tunelu u mnie się nie sprawdził. Niskie krzaczki, nie wymaga palików. Ale czy nadaje się jako wiszący? (Marysiu ja popieram odpowiedź Artura.)
Megagroniasty

Co do ostatniego to ma pytanie. Jego podobno najlepiej wysadzać na miejsce stałe zanim wykształcą się mu pąki w gronie. Sprawdzał to Ktoś z Was?
Kiedy więc go wysiać - ile czasu potrzebuje od momentu wysiania do wysadzenia. 4-5 tygodni?

[elissa]

U mnie w tym roku tez parę koktajlówek... raczej nie szaleję z ilością, bo mam małe dziecko i ktoś [ czyli ja] musi tego wszystkiego dopilnować

U mnie co roku na pewno megagron oraz zółta żarówka. W tym testuję red cheryy, truskawkowego, koralika, maskotkę....

Lubię koktajlówki, bo to takie pomidorki na ząbek

[marysia550]

I moje pytanie: Czy on może egzystować jako wiszący w takiej normalnej doniczce, czy jeśli myślę o powieszeniu to w "odwrotnej"?

Koralik którego ja miałem nie nadawałby się. Był krzaczasty, ale pędy miał sztywne, włókniste.
Niemalże jak suchorośla w klimacie śródziemnomorskim.

Ale idealnie nadaje się ,,Tear Drop".

Nie pomyślałam, to teraz mam.
A chodzi głównie o to, że kotów mam sporo na działce.
Wiszące zostawię więc na truskawki, a pomidorkom czegoś poszukam.