Moja przestrzeń - koza

[atomek]

Ulka pięknie na ranczu - zazdroszczę ,że mnie tam nie ma.
Priam to jest Pozłotka (mak kalifornijski)

[Priam]

Czyli dobrze mi sie kojarzyło, że jest to mak

[Wisienka]

Kózko - nonono... ile już roślin masz posadzonych! I jak piwonie pięknie kwitną!
A pęcherznice powinny zakwitnąć w przyszłym roku - ja sadziłam w zeszłym roku wiosną (zresztą
sadzonkę od Chatte dostałam ) i w tym roku mi zakwitła. Wprawdzie nie bardzo obficie,
ale wiesz, jak się cieszyłam.

A arów Ci nie zazdroszczę, bo sama mam niewiele mniej, ale ciągle Ci zazdroszczę, że cały sezon
możesz tam sobie mieszkać. Powtórzę za innymi - ale szczęściara z Ciebie!

[chatte]

Titonia bardzo podobna jest do dimorfoteki Ale to chyba nie to samo?
Lilia sliczna!

[koza]

Jola !!! Cieszę się, że do mnie wpadłaś !!!!
Priam ! Radosia dobrze podpowiedziała - pozłotka czyli maczek kalifornijski!!!!! Jestem nim zauroczona więc nasionka zbiorę!!!
Radosia!!! A na co Ty czekasz ? Masz karnet na całoroczne zaproszenie na moje ranczo Tęsknimy !!!Możemy Cię odebrać z Włoszczowej lub Koniecpola........
Wisieńko!!!!!!! Witaj u mnie!!!! Mam nadzieję że i moje pęcherznice za rok kwiatami nas uraczą !!
Chatte !!!! Izuś ! Oglądnęłam sobie w necie dimorfotekę !!!! No i wygląda na to, że moja titonia dimorfoteką jest !!!
Nie wiem dlaczego rok temu wysiałam titonię (nasiona chyba z Polanu) a doczekałam się dimorfoteki!!! Nic to !! Kwiatek dla mnie uroczy!!!!
Od kilku dni taszczę z lasu korę, czyszczę ją ,a potem wysypuję na klomby
No i przy okazji zbyt długiego przebywania w pozycji nietypowej dla mnie (czyszczenie kory) - dziś po trudnej nocy, nafaszerowana anty bólowymi , wysmarowana Amolem - zrobiłam sobie przerwę. Mam nadzieję, że ból minie......
Serdecznie wszystkich pozdrawiam !!!!!!!!!!!

[kryska]

Piękne zdjęcia i chmur i rancza. Ja przeciwnie do innych - przestrzeni to Ci nie zazdroszczę . Mam o połowę mniej i na niektóre moje niedomagania spowodowane grzebaniem w ziemi amol już nie pomaga. Ula oszczędzaj siły. Ranczo jest piękne jakie jest a siły stracisz i jak będziesz pielęgnować to co już masz? Ale jestem mądra tylko szkoda, że do siebie tego nie stosuję.

[koza]

Krysiu !!! Już jest lepiej !! Mąż do lasu chodzi a ja tylko korę czyszczę. Jeszcze tak tydzień minie nim uda nam się klomb porządnie w korę przyodziać ! Pozdrowionka i buziaki !!!
PS. Amol u mnie też mało skuteczny , poleć coś do smarowania bez recepty .....

[kryska]

Coś do smarowania beż recepty? Może Końska maść kupiona w aptece dla ludzi a nie dla zwierząt . To tylko taka nazwa. Są dwie - chłodząca i rozgrzewająca. Ostatnio stosuje chłodzącą. Ula a jak Ty tę korę czyścisz? i po co?

[bogusia177]

Coś do smarowania beż recepty? Może Końska maść kupiona w aptece dla ludzi a nie dla zwierząt . To tylko taka nazwa. Są dwie - chłodząca i rozgrzewająca. Ostatnio stosuje chłodzącą. Ula a jak Ty tę korę czyścisz? i po co?

Ulko ,Krysia ma rację po co czyścić korę ,jeśli masz duże płaty to wystarczy ją połamać i już a co do końskiej maści ,to jeszcze jest forte koloru bordowego ,ta to jest super zaraz działa -też jest chłodząca .Te maści są zrobione na wyciągach z ziół ,mam je w domu Mój M jak się nią wysmaruje za pomocą moich rąk, to go utrzymać nie można ,skacze jak młody żrebak

[kryska]

Bogusiu, dziękuję. O forte nie wiedziałam. Zaraz pędzę do apteki. Bogusiu, Ty na pielgrzymkę też zabierz sobie tę maść. Kiedy wychodzisz i który to już raz? Ja tylko duchowo będę pielgrzymować. Wspomnij tam na mnie. Myślę, że Ula nie obrazi się na mnie za tę wstawkę do Ciebie Bogusiu.

[kogra]

Polecam forte. Ta szwajcarska końska jest lepsza od prawdziwej końskiej. Na mnie też działa cudownie. Jak mam z motyką ganiać to tylko ona mi pomaga na głębokie skłony.
Najlepsza przed pójściem do łóżka. Od razu się zasypia. Mamę też smaruję i śpi w nocy jak niemowlę.
A do tego polecam jeszcze dyskotekę dla "dorosłych". Taniec pomaga na każdy reumatyzm. :P

[kryska]

Wysłałam M do apteki i przyniósł mi Koński Balsam Extra Forte firmy GorVita ze Szczawy. Mówiłam o chłodzącym a dostałam rozgrzewający. Chociaż mnie on ani ziębi ani grzeje. Grażynko a taniec nie na wszystko pomaga. Mnie bolą ręce, od barków po czubki palców. Sąsiad ma kort i gra w tenisa a ja mam tzw. łokieć tenisisty . Na kręgosłup to taniec jest OK.

[kogra]

A to dopiero heca. Ja też mam łokieć tenisisty i boli mnie już dwa miesiące. A gre w tenisa to ja nawet nie rozumiem. Nie pomogły żadne maści i tabletki, a pomaga "maść końska" z apteki.
Ale my tu zaśmiecamy Ulce wątek maściami - Ulka a jaka pogoda u Ciebie, bo u mnie dzisiaj lało niemiłosiernie. W dodatku z takim wiatrem, że deszcz padał z dołu do góry Dawno nie widziałam takiego "zjawiska".

[bogusia177]

Dziewczyny jak pojade do naszych sąsiadów za miedze to mogę Wam kupić jak chcecie tam jest tania ,zaraz zobaczę i Wam powiem , oo mam przy sobie zieloną -chłodzącą -250 ml cena 85 koron a forte była -ta sama waga 120 koron Krysiu chyba Ulka się nie obrazi ,że my tak u Niej same, bez Niej się rozgościłyśmy ---to odpowiadam ,do Częstochowy z Rybnika idę 30 lipca -4 dni -maść biorę :P Lokieć tenisisty ,jak to ładnie brzmi Grażynko ,ja już 2 blokady wzięłam a może klub utworzymy tenisistek nie grających nigdy w tenisa

[kogra]

To z czego do cholerki mamy te łokcie ? U mnie lewy, zupełnie nie wiem z czego . Przecież nie jestem leworęczna. Klub - czemu nie. :P