Kobea i jej uprawa cz.2
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- ancyk33
- 200p
- Posty: 448
- Od: 7 sty 2013, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
W uprawie moze nie ale duzej kielkuje nasionko bialej kobei wiem to z autopsji z kilku juz lat
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
A jak długo? mniej więcej oczywiścieancyk33 pisze:W uprawie moze nie ale duzej kielkuje nasionko bialej kobei wiem to z autopsji z kilku już lat

Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
ancyk33 pisze:W uprawie moze nie ale duzej kielkuje nasionko bialej kobei wiem to z autopsji z kilku już lat
Na obserwacji tegorocznj stirdzam,
że jest wręcz odwrotnie.
Posiałam jedną paczkę białej i jedną niebieskiej kobei.
Biała już dawno ma ok 10 cm wysokości
a niebieska coś tam leniwie dopiero wychodzi.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Mnie na 6 białych wzeszło 100% a fioletowa dopiero zaczyna wychodzićrozmalinka pisze:Mi na 13 nasion białej kobei wzeszły 2
a siane były jednego dnia.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Z moich fioletowych czterech nasion wzeszły trzy, w tym jedno chyba padnie... Jedna siewka powinna być już przesadzona duża jest, druga jakaś dziwna, trzecia dopiero wschodzi...
Z białej nie wzeszła ani jedna... Ale już nie będę siała nowej... Jak coś ma być, to i z tych urośnie...
Z białej nie wzeszła ani jedna... Ale już nie będę siała nowej... Jak coś ma być, to i z tych urośnie...
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Biorąc pod uwagę to, że kobea silnie się rozrasta, nie martwmy się. Podobno jedna obrasta pergolę o szerokości 1m 

Pozdrawiam. Ania
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Na to właśnie liczę, że nawet jak będzie ich niewiele i tak będą duże... A zamierzam je sadzić przy różach pnących, które wcześniej kwitną od Kobei, później będzie kwitła ona i ściana będzie kwitnąca długo... Mam nadzieję...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Bądź dobrej myśli.dorkow0 pisze:Z moich fioletowych czterech nasion wzeszły trzy, w tym jedno chyba padnie... Jedna siewka powinna być już przesadzona duża jest, druga jakaś dziwna, trzecia dopiero wschodzi...
Z białej nie wzeszła ani jedna... Ale już nie będę siała nowej... Jak coś ma być, to i z tych urośnie...
Daj jej jeszcze trochę czasu.

-- Pt 15 mar 2013 09:36 --
To prawda.rozmalinka pisze:Biorąc pod uwagę to, że kobea silnie się rozrasta, nie martwmy się. Podobno jedna obrasta pergolę o szerokości 1m
Jeżeli teraz będziesz ją często uszczykiwać
i później dobrze dawać papu
to urośnie duża nawet w pojemniku.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Sieję ją co roku, prawie... I co jakiś czas jest problem... Myślę że to wina nasion, albo są źle przechowywane, albo jeszcze coś innego... Od kilkunastu lat tak mam, raz 100%, raz dwie siewki...
Nigdy nie uszczykiwałam czubków, zawsze się rozrastała jak szalona... I zdecydowanie lepiej rośnie w gruncie, w żyznej ziemi, w pełnym słońcu, niż w donicy... Przynajmniej, u mnie...
Tak wyglądała w ubiegłym roku, początkiem sierpnia... Gdzieś miałam fotki kwitnącej, ale nijak nie mogę ich znaleźć...

Nigdy nie uszczykiwałam czubków, zawsze się rozrastała jak szalona... I zdecydowanie lepiej rośnie w gruncie, w żyznej ziemi, w pełnym słońcu, niż w donicy... Przynajmniej, u mnie...

Tak wyglądała w ubiegłym roku, początkiem sierpnia... Gdzieś miałam fotki kwitnącej, ale nijak nie mogę ich znaleźć...

- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- -SONIA127-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
ANNES 77 na Twoim miejscu poczekałabym aż wypuszczą pierwsze liście właściwe. Już je widać także niedługo. Powodzenia 

Pozdrawiam Sylwia
-
- 200p
- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Joanna