Nasz ogródek na gliniastym polu

[sosna1]

Witam Cię Michale M! Twoj piękny ogród nakłonił mnie do częstszego zaglądania na forum.

Witam wszystkich po długiej przerwie, szczególnie Halę67, której wątku nie mogę odnaleźć.

Postaram się o zdjęcia w najbliższym czasie. Chwilowo nie pamiętam hasła do fotosika i kiedy byłam ostatnio na działce były tam solidne zaspy. Jeszcze 3 dni temu ogródek był pod śniegiem.

[sosna1]

No nie wiem - u nas ma być - minus 15 stopni

[x-ja]

Witaj
Mnie też martwią te prognozy najgorsze jest to że praktycznie nie ma śniegu , znaczy jest ale nie na rabatach te całkiem gołe a z tego co widać, na opady się nie zanosi Miejmy nadzieję , że chodż trochę się pomylili
Miłego weekendu

[sosna1]

Tija dziękuję i wzajemnie. Też liczę na to, że się mylą. Żeby chociaż nie było wiatru

[gogo76p]

Ale fajnie następna osoba z moich stron ja pochodzę spod Mrągowa ,chociaż teraz mieszkam pod Olsztynem piękny ten ogród a mimo gliniastego podłoża to pięknie ci to wszystko rośnie powodzenia

[sosna1]

Ale fajnie następna osoba z moich stron ja pochodzę spod Mrągowa ,chociaż teraz mieszkam pod Olsztynem piękny ten ogród a mimo gliniastego podłoża to pięknie ci to wszystko rośnie powodzenia

Witaj!
Raczej pięknie rosło. Co będzie dalej zobaczymy. Ja jestem z Warszawy, moi rodzice mieli działkę na piachu. Musi trochę wody w Wiśle upłynąć zanim nauczę się, że mazurska ziemia i zima to inna bajka. Ale patrząc na Wasze piękne, "północne" ogrody jestem optymistką (niepoprawną) .

[myszka]

Witaj Zosiu!Cieszę się,że wróciłaś i będę mogła podglądać znówTwoje zmagania z gliną.Może coś zastosuję u siebie?Na razie zima nie chce odpuścić i prace ogrodowe zatrzymane.

[slila1]

witaj Zosiu u mnie też nadal zima króluje, śnieg topi się bardzo powoli, a prognozy pogody nie zachęcają do wyjścia z domu.

[Maska]

Witaj Zosiu po długiej nieobecności
Wiosna chyba idzie jak rak do nas bo właśnie u mnie zaczął padać śnieg, a poprzedni jeszcze nie stopił się!
Pozdrawiam i życzę pięknej wiosny

[sosna1]

Myszko, Lidko, Mario
Dziękuję, że o mnie pamiętacie. Mam nadzieję, że ten rok będzie pomyślny dla wszystkich ogródków, w szczególności forumowych. W tym roku mam wreszcie wodę w ogrodzie - nie będę musiała nosić jej z domu i małą glebogryzarkę. Kupiłam malutką, żeby mi rąk nie powyrywała i żebym nie musiała nękać silniejszych członków rodziny. Tak więc mam obmyśloną technikę: najpierw podlać, odczekać i glebogryzarka Chodzi mi jeszcze po głowie takie urządzenie do rozdrabniania gałęzi. To byłaby już pełnia szczęścia.

[sosna1]

Ja już nie wiem. W sobotę o 7,00 rano ma być -20 st.

[slila1]

Widoki u Ciebie jak na Syberii. U mnie dzisiaj było trochę wiosny i śnieg się podtopił. Też boję się tych nadchodzących mroźnych nocy

[sosna1]

Lidko u Ciebie musi być cieplej. Nie mogę się doczekać widoku roślinek, ktore dostałam od Ciebie. Teraz są pod sporą zaspą. Jak tej zaspy jeszcze nie było, wyglądały bardzo ładnie. Mam nadzieję, że to ostatnie podrygi tej zimy.

[myszka]

.Piękna zima tej wiosny.Pociesz się,że ja mam jeszcze metrową zaspę w o ogrodzie. .Tez nie mogę się doczekać roślinek.Niektóre w domu mi poprzerastają,bo liczyłam ,że w marcu będę sadzić.Ta glebogryzarka ma jakiś silniczek ,czy ręczna?

[sosna1]

.Piękna zima tej wiosny.Pociesz się,że ja mam jeszcze metrową zaspę w o ogrodzie. .Tez nie mogę się doczekać roślinek.Niektóre w domu mi poprzerastają,bo liczyłam ,że w marcu będę sadzić.Ta glebogryzarka ma jakiś silniczek ,czy ręczna?

Nie wiem czy metrowa zaspa może mnie pocieszyć
W domu też się robi ciasno. Mąż kryczy: przyjażdżaj i pikuj! Ale gdzie ja to wszystko postawię? Przecież nie wyniosę do namiotu
A glebogryzarka ma silniczek! W nim cała moja nadzieja