Moje perukowce mają około 10 lat i wysokość ponad 4 m. Posadzone są blisko siebie, w pobliżu derenia. Żółto-zielone liście derenia silnie kontrastują z perukowcami. Każdego roku okazałe peruki cieszą nasze oczy. Bardzo też lubię dotykać te chłodne , delikatne mgiełki.

Krzewy rosły w bardzo słonecznym miejscu, ale rosnący naprzeciwko orzech rozrósł się i zabiera im trochę słońca. Tam gdzie częściej jest cień, liście nie wybarwiają sie zbyt intensywnie, a i peruk jest mniej. Rosną w zwykłej glinasto -piaszczystej glebie. Właściwie nic z nimi nie robię, przycięte były raz i to za wysoko, stąd chyba ten ich "wzrost", bo wystrzeliły w górę od miejsca przycięcia

.

(zdjęcie z ubiegłego roku).
Zenobiuszu, a może przyczną kiepskiego kwitnienia jest odczyn gleby, bo perukowce chyba lubią zasadową i niezbyt mokrą.
No cóż fotosik zastrajkował i nie mogę wysłać kolejnego zdjęcia.