te od Ciebie mają się dobrze Anetko

a tą resztę starszych
podlewałam i żyją mają sie dobrze
ale jak przemyślę sprawę podlewania to te miały mniejszy system korzeniowy i byc może za dużo dla nich było
w korzeniach wody
cześc korzonka u jednej od Adriana była ok, w tych głównych jeden po przycięciu miał jakieś 4 cm i wydawał się byc normalny zobaczymy czy coś się da uratowac mam od Adriananowych 2 badylki zobaczymy poinformuję co z nimi sie stało
a teraz zero podlewania aż zobaczę zaczątki listków
to wszystko przez brak doświadczenia w przechowywaniu

co sezon mi marniały teraz oprócz tych dwóch reszta jest w porządku i czekam aż sie będą budzic