No nareszcie chwila, żeby nadrobić zaległości. Niestety nawał pracy - oderwał mnie chwilowo od moich roślinek. Niestety przez ten czas, same straty

Walcze o uratowanie
Albicji - jedna już całkowicie padła. Dwie jeszcze walczą o przetrwanie. Od soboty siedzą pod osłonką z butelki, jeżeli się odratują będę pod mega wrażeniem dla nich.
Podobnie
Adenium - niestety większe chyba za bardzo przesuszyłem.

Nie wiem jak to możlwe, ale jednak. Chyba sam spryskiwacz już jej nie wystarcza. Kadeux zrobił się mega wiotki, a gałązka zaczęła osuwać się w dół.

mam nadzieję, że się podniesie) dostała troszkę wody u nowe podłoże. Jak wyjąłem z ziemi to aż mi się wstyd zrobiło, że można jej tak ziemię przesuszyć ;/ Oby się tylko nie obraziła
Z pozostałych wysianych też jeszcze nic wiecej nie wylazło ;(
Strelicja, Cynamonowiec, Ruszczyk, Kwiat męki Pańskiej, Oliwka, Kawa i Herbata (z dwóch ostatnich już chyba nic nie będzie).
Poza tym z radośniejszych informacji.
Plumeria ma juz trzy właściwe listki. Rośnie dzielnie i szybciutko, nabrała trochę mocy. Banany odratowane. Za tydzień też czeka je zmiana podłoża i większe doniczki
Palmy już mam dwie. Rozsadziłem w sobotę odrost jaki był przy tej większej. Poza tym czekam na kolejne nasionka

zamówione w piatek będą we wtorek:
*
Baobab (Adansonia digitata)
*
Łyczkowiec dłoniasty (Carludovica palmata)
*
Tulipanowiec Mrozoodporny (Liriodendron Tulipifera)
*
Storczykowe drzewo, Surmia zwyczajna, Katalpa (Catalpa bignonioides)
*
Paciorecznik, Kanna (Canna)
*
Orlik (Aquilegia caerulea Star Red)
*
Mimoza wstydliwa (Mimosa Pudica)
*
Kuklik chilijski, szkarłatny (Geum chiloense)
*
Kuflik (Callistemon Citrinus)
*
Kordylina Australijska (Cordyline Australis)
*
Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus)
*
Ketmia syryjska, róża chińska (Hibiskus syriacus)
*
KAPOKOWIEC, Wełniak azjatycki, indyjski kapok, serdecznik wełnisty (Bombax Ceiba)
*
Eukaliptus cytrynowy (Eucalyptus citriodora,Corymbia citriodora)
*
Dziwaczek, cudaczek (Mirabilis Jalapa)
*
Dereń kwiecisty czerwony (Cornus florida rubra)
*
Czekoladowe pnącze, Akebia (Akebia Quinata ).
Kobieta mnie z domu wygoni jak to wszystko z ziemi wylezie
Pozdrawiam i obiecuję, że wkrótce wrzucę jakiś foteczki aktualnych roślinek.
Piotrek