Hmmm, mam takie wiadro wielgachne

W takim razie włożę wszystkie róże do tego wiadra, potem zasypię te róże ziemią, a potem to wiadro wyniosę na ogród - nie mam innego miejsca chłodniejszego niż 20'

a cieplejszego niż temperatura na dworze
Mam nadzieję, że różyczki mi nie zamarzną w tej donicy na dworze, więc ją pewnie postawię na styropianie, owinę czym mam - jakąś włókniną.... i zakryję z wierzchu stroiszem.
Mam nadzieję, że tak przetrwają ze dwa tygodnie....
Mogę je też wnieść do ciemnego miejsca - tj. drewutni na ogrodzie - ale tam temperatura jest taka jak na dworze.
