Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4154
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

pysiaczeka, witaj w moim wątku :wit .
Magdziu, jak masz dużą powierzchnię do obsadzenia, to naprawdę warto wyhodować przeróżne byliny oraz jednoroczne. Ale możesz zrobić to jeszcze teraz - wiele z nich można wysiewać do gruntu na rozsadniku, przykrytym jakimś prowizorycznym tunelikiem, jak tylko zrobi się ciut cieplej.
Wandziu, tak, na ostatnim zdjęciu są pelargonijki - kolor łososiowy. Jak jeszcze pracowałam, to miałam w pokoju w pracy skrzynkę z pelargoniami i wiosną robiłam z nich sadzonki zielne. W domu nie mam miejsca na przechowywanie roślin matecznych, a te sadzoneczki nie zajmują tyle miejsca. Zrobi się cieplej, to powędrują na balkon.
Dawno nie robiłam sadzonek kwiatów jednorocznych, bo mi się po prostu nie chciało no i nie miałam czasu. A przez Forum nabrałam ochoty - zwłaszcza zależało mi na heliotropie. Posadzę go na balkonie przy pelargoniach oraz na działce. Wszystkie posiane kwiatki są w kolorze niebieskim, bo z kolei moje bylinki są w większości w kolorach ciepłych: żółcie, czerwienie, pomarańcze - będzie kontrast :heja
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
julianna
1000p
1000p
Posty: 1145
Od: 21 gru 2011, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Ja też kupuję gotowe sadzonki, bo boję się, ze mi nic nie wyrośnie.Z drugiej strony to jednak dość spory wydatek, chyba jednak warto samemu spróbować.
Jolu pozdrawiam :wit
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.

H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4154
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

julianna, lepiej wydać kasę na bylinki których nie da się uzyskać z siewu: np liliowce czy żurawki :heja . A jak tak podliczyć ile wydaje się na jednoroczne ;:65
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

No miejsce by się oczywiście znalazło. Szczególnie po drugiej stronie stawu. Wiem że kupić gotowca jest może i łatwiej. Ale za to jaką ma się satysfakcje że urosło we własnym przedszkolu. Zobaczę, może ruszę w tym roku, a jak nie to się poważnie zastanowię co bym chciała i już za rok to na 100%. I pomyśleć że jak robiłam działkę, a właściwie zanim się za nią wzięłam i były tylko plany, mówiłam stanowczo NIE wszystkim roślinom które wypada pielić. Oj.. jaki człowiek jest naiwny. hehehe
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2340
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Cześć Joluś ja już któryś rok z kolei zapieram się że nie posieję bo często mi padają zanim wyrosną do właściwej wielkości wiesz brak światła nie taka ziemia itd ale nigdy nie wytrzymam zawsze coś kupię z nasion i zawsze jest coś do posiania na już.Pelargonie jak ktoś nie chce czekać dobrze się rozmnaża z naszczepka do wody ,puszcza korzonki i w ziemię ale w tym roku też mam siane ale jeszcze malutkie dopiero przepikowane,jak myślisz zdążą zakwitnąć w tym roku? :wit
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

jode22 pisze:Asiu, w Biedronce nie widziałam, ale na siew nasion pelargonii, to już trochę za późno - będą ci kwitnąć pod koniec lata. Jak napisałam, siałam bodajże 26 stycznia, a nadal są malizny (po 1,5 miesiąca). Lepiej kup i posiej nasionka astrów - w Biedronce widziałam różne. Szybciej rosną.
O! to super, astry też lubię :) Co do pelargonii, nie doczytałam, że tak wcześnie posadziłaś, ale dziękuję za podpowiedź , w przyszłym roku będę eksperymentować ...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2340
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Asiu możesz podglądać u mnie mam właśnie malizny posiane możesz na moim przykładzie dowiedzieć się jak i w jakiej porze rosną i kwitną ja też eksperymentuje . ;:138 Będę się starała dawać co jakiś czas zdjęcia pelargonii sianej w lutym. :wit
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4154
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Magdziu, Jolu, Asiu, siejcie i eksperymentujcie ;:65 . Jedynie lobelię i pelargonie powinno się siać w styczniu. Na całą resztę jest właśnie odpowiedni czas. A jeszcze trochę i będzie można siać do zimnego (gruntowego) inspektu, jak ktoś nie ma miejsca na parapecie - np. aksamitki, bratki. A nagietki to posiać rzutowo - nie trzeba robić rozsady, potem to już same będą się rozsiewać.

A teraz ciąg dalszy moich działkowych rewolucji.
W zeszłym roku wykarczowałam dwa chore choć młode drzewa owocowe i dwa stare krzaki porzeczek. No i zrobiłam remont generalny mojego działkowego domku, należało mu się, staruszek ma 37 lat - to już nie własnymi rączkami tylko siły najemnej, ale sama też trochę porobiłam. Co się kawałek ruszyło, to okazywało się, że następne rzeczy trzeba wymieniać albo remontować. Na szczęście same elementy konstrukcyjne nie były zbutwiałe. Pan robił domek a ja robiłam za zaopatrzeniowca (z przerażeniem spoglądając w dno worka z pieniędzmi) no i szalałam z przeróbką rabatek.
W tym roku, jak tylko będzie trochę cieplej, chcę pomalować część ścian zewnętrznych. Na tych ścianach rozpięte są krzewy winorośli, więc muszę to zrobić zanim zaczną wypuszczać pędy, żeby ich nie poniszczyć. Tutaj kilka zdjęć ogólnych domku i działki, robione w tym roku, jak było te parę ciepłych dni. Te ściany co wyglądają na niebieskie, to w rzeczywistości są szare i właśnie je chcę malować.

Obrazek

Obrazek

Czeka mnie też przeróbka instalacji wody do kuchni. Chcę też zamontować termę przepływową ? niestety człowiek coraz starszy a nie lubię myć rąk w zimnej wodzie.
W tym roku muszę zagospodarować pasy ziemi wzdłuż domku. ? w czasie remontu zrobiło się tam klepisko, zresztą od dawna te trochę roślin co tam były to marniały. I oczywiście naszło mnie olśnienie, że przecież mogę tam posadzić żurawki. Już je zamówiłam. Ale mam terenu ? z jednej strony 3,7 x 0,5 m a drugiej 3,9 x 0,65 m. Ileż tam można wsadzić ? planik już narysowałam. A jeszcze nieduży kawałek przy skalniaku, zarosły dzikimi rozłogowymi poziomkami i przy studni też kawałek.
cdn.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Jolu plany masz duże :) Tak ładny ten niebieski, że aż trudno uwierzyć że jest szary. Bardzo przyjemna ta Twoja działeczka. Szklarenka całkiem duża. Fajna ta przybudówka. Jakiego dorodnego masz bukszpana..hoho
jagna971
---
Posty: 457
Od: 11 mar 2008, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Powzdychałam sobie do tej szklarenki ;:173.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4154
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Magdziu, mam nadzieję, że te plany mi wypalą. Szklarenka nie duża, 3 x 2 m. ale jak dla mnie to wystarczająca. Bukszpan ma już chyba z 15 lat. Bardzo powoli powiększa się. Strzygę go na kulkę.
Agnieszko, a ile miałam z nią kłopotu ;:oj . Przy ofercie zaznaczone było, że to szklarnia do samodzielnego montażu: 2 ludzi w 2 godziny montuje. Inżynierem jestem, więc chociaż pomocy w zasadzie nie miałam, doszłam do wniosku że co to za filozofia, dam radę. Elementy lekkie, aluminium i plexi plus obszerna łopatologiczna, obrazkowa krok po kroku instrukcja. Konstrukcję zmontowałam, 2 godziny zabrało mi samo poziomowanie bazy specjalnie na ten cel zakupioną poziomicą ;:131 plus dwa dni po parę godzin konstrukcja. Niestety przy montażu paneli plexi poległam ;:151. Wypoziomowanie musi być idealne a przy montażu brak jakichkolwiek luzów. W efekcie przy montażu paneli a raczej uszczelek do nich, żeby zniwelować te niedokładności, trzeba przyłożyć sporą siłę. Krótko mówiąc potrzeba chłopa a ja takowego akurat na podorędziu nie miałam ;:185 . Na szczęście sprzedawca był bardzo uczynny i przy okazji załatwiania w Warszawie jakiś spraw pomógł mi i dokończył montaż ;:63 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
jagna971
---
Posty: 457
Od: 11 mar 2008, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

No popatrz ile krwi napsuła, a wygląda tak niewinnie ;:170.
Awatar użytkownika
santana51
500p
500p
Posty: 633
Od: 13 maja 2012, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

jagna971 pisze:Powzdychałam sobie do tej szklarenki ;:173.
Też mogę raczej powzdychać, a to dlatego że do działki mam 80 km i doglądanie roślin w szklarni byłoby kłopotliwe,może pomyśle o tym jak będę na emeryturze :(
  • Pozdrawiam Jurek
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

hehe ja 3x2 to mam garaż na narzędzia :D Od tego roku zresztą :) także małe, nie małe ale cieszy :) No to historie i przygodę niezłą miałaś z tą szklarenką. Dobrze że są na świecie jeszcze życzliwi ludzie :)
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4154
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Wszystko dobrze się skończyło :D . Ale swoją drogą, to dlaczego w kraju, w którym wokół mówi się, że jest bezrobocie, że nie ma pracy, nie można stworzyć w wielkich miastach ekip monterskich, które na zlecenie wykonywałyby chociażby taki montaż. Oczywiście za pieniądze. Firm handlujących szklarniami już w tym roku widziałam sporo i przeważnie są one do samodzielnego montażu. A nie każdy ma umiejętności czy czas, żeby to robić samemu. Szklarnia nie jest tania, więc wiele osób zapłaci trochę więcej, żeby mieć fachowy montaż. Jak o to pytałam, to powiedzieli, że takiej firmy nie mają ;:oj.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”