Krysiu, doczekałam się śniegu

Regularna zamieć z wyjącym wiatrem, który kotkę Chudzinę zdmuchnął z parapetu, kiedy próbowała na niego wskoczyć. Przetaczniki-całkiem nowe-powinny zakwitnąć u mnie latem

W doniczkach mam patyczki Blue Bird i Last Post, nie wyglądają źle.
Majka, zaczęło padać niedługo po południu. Szybko zrobiło się biało
Krysiu, doszedł

A prawie całkiem zdążył zniknąć...
Aga, piękna róża i ładnie przetrzymała zimę. Ciekawe, jak zniesie te ostatnie wybryki pogody
Gosia, niedawno chorowałam-tylko o wiele poważniej i dłużej. Wcześniej byłam tak chora 7 czy 8 lat temu, dlatego tak mnie złości, że w tym roku raz po raz
Pink Grootendorst.
Therese Bugnet.
Aleksander MacKenzie.
