Rosną na wierzchołkach trójkąta o bokach 1,5x1,5x2,0 metry. W chwili sadzenia odległości wydawały się duże, a było to pierwsze sadzenie iglaków w ogrodzie. "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Tworzą teraz zwartą kępę, nie wykazującą żadnych, ujemnych cech z tytułu gęstości. Za nimi rośnie szpaler takich cyprysów, obecnie wyskokości 1,2 metra sadzony gęsto, co pół metra. Docelowo ma stanowić szczelny "żywopłot".leda16 pisze:... Ale czy nie rosną za gęsto? ...
Cyprysik (Chamaecyparis) - choroby,szkodniki
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Mietek.
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Usychający cyprysik lawsona
Od dłuższego czasu obserwuję niepokojącą rzecz na moim 6 letnim cyprysiku Columnaris
Lawsona.Krzew o wysokości około 2 m nie rozpoczyna wegetacji,a wręcz usycha,i tylko pojedyńcze gałązki sa pięknie wybarwione. Oglądam go bardzo dokładnie i nie widzę na nim
zadnych objawów chorobowych typu grzyb lub szkodniki.
Lawsona.Krzew o wysokości około 2 m nie rozpoczyna wegetacji,a wręcz usycha,i tylko pojedyńcze gałązki sa pięknie wybarwione. Oglądam go bardzo dokładnie i nie widzę na nim
zadnych objawów chorobowych typu grzyb lub szkodniki.
Pozdrawiam Zenek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
A nie wygląda podobnie jak na tych zdjęciach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... t=cyprysik
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
U mnie nie było uszkodzeń mrozowych tylko szkodnik. Przeczytaj co pisze w tym temacie pogotowie ogrodnicze. Ja go opryskuje 2 - 3 razy w roku i mam na razie spokoj. opryski robie Mospilanem 20 SP.
pogotowie ogrodnicze pisze:Główną przyczyną jest żerowanie mszycy
Miodownicy cyprysikowej
a do tego jeszcze to przedwiośnie >transpiracja< więc uszkodzenia się potęgują
Przyschnięte pędy powycinaj aby nowe miały dużo światła do wzrostu
Janusz
Pozdrawiam Andrzej.
Cyprysik Lawsona - usycha od środka.
Witam.
Mam następujący problem.
Jakieś 4 tygodnie temu kupiłem Cyprysiki Lawsona i posadziłem je w dosyć dużych donicach na balkonie.
Podlewam regularnie, donice są duże, mają drenaż z keramzytu, ziemia dedykowana zakupiona razem z roślinami.
Wszystko zgodnie z literaturą i radami pana ze szkółki gdzie zakupiłem wszystko.
Jakiś tydzień temu zauważyłem że rośliny w środku usychają.
Proszę o radę co z tym robić.
Sam nie potrafię zdiagnozować czy to grzyby czy jakiś pasożyt.
poniżej zdjęcia:


Z góry dziękuje za wszelaką pomoc.
Z poważaniem.
deimon
Mam następujący problem.
Jakieś 4 tygodnie temu kupiłem Cyprysiki Lawsona i posadziłem je w dosyć dużych donicach na balkonie.
Podlewam regularnie, donice są duże, mają drenaż z keramzytu, ziemia dedykowana zakupiona razem z roślinami.
Wszystko zgodnie z literaturą i radami pana ze szkółki gdzie zakupiłem wszystko.
Jakiś tydzień temu zauważyłem że rośliny w środku usychają.
Proszę o radę co z tym robić.
Sam nie potrafię zdiagnozować czy to grzyby czy jakiś pasożyt.
poniżej zdjęcia:
Z góry dziękuje za wszelaką pomoc.
Z poważaniem.
deimon
Kilkadziesiąt lat temu, moc obliczeniowa dwóch Commodore C64 starczyła, by wysłać człowieka na księżyc - dziś potrzeba PIV 3 GHz i 2 GB RAM by odpalić Vistę - coś poszło nie tak?
Dziękuję za odpowiedź.
To co piszesz jest jak najbardziej logiczne. Jednak męczy mnie że to coś innego.
Spróbuję pójść z taką gałązką (nie do końca uschniętą) do znajomego i przyjrzeć się jej pod mikroskopem.
Może z jego pomocą rozpoznam grzyba. Oby nie.
To co piszesz jest jak najbardziej logiczne. Jednak męczy mnie że to coś innego.
Spróbuję pójść z taką gałązką (nie do końca uschniętą) do znajomego i przyjrzeć się jej pod mikroskopem.
Może z jego pomocą rozpoznam grzyba. Oby nie.
Kilkadziesiąt lat temu, moc obliczeniowa dwóch Commodore C64 starczyła, by wysłać człowieka na księżyc - dziś potrzeba PIV 3 GHz i 2 GB RAM by odpalić Vistę - coś poszło nie tak?
I co z tymi grzybami - bo mam podony problem
? ale może to być prawda z tą fotosyntezą, ponieważ jest to na najbujniejszych krzewach.
Czy możecie mi powiedzieć jaki odczyn powinna mieć gleba do cyprysika columnaris - w sklepiku sprzedali mi podłoże kwaśne, a gdzieś w internecie przeczytałem, że zasadowe i teraz nie wiem jak powinno być.

Czy możecie mi powiedzieć jaki odczyn powinna mieć gleba do cyprysika columnaris - w sklepiku sprzedali mi podłoże kwaśne, a gdzieś w internecie przeczytałem, że zasadowe i teraz nie wiem jak powinno być.
Pozdrawiam Paweł
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Cyprysik Lawsona toleruje wapń w glebie ,ale to nie znaczy, że należy mu przygotować zasadowe podłoże! Nie potrzebuje też szczególnie kwaśnego. Możesz torf wymieszać z ziemią ogrodową i kompostem ( można dodać nawet trochę glinki) - to będzie dobra ziemia dla cyprysika.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Cyprysik Lawsona zostal posadzony w kacie dzialki pod wielkim debem tej wiosny. W ostanim miesiacu wygladal duzo slabiej od posadzonych rownorzednie z nim pozostalych (mdly zielony kolor, podczas gdy pozostale sa srebrzyste). Przesadzilem go na bardziej naslonecznione miejsce, ale zrobilem to 2 tygodnie temu!! Po 2 tygodniach roslina wyglada jeszcze gorzej. Wyglada bardzo mizernie jakby usychala i krance lisci zaczynaja brazowiec.
Czy jest jakis sposob by jeszcze odratowac???
Czy jest jakis sposob by jeszcze odratowac???
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
W tym roku robiłam wiosenną rewolucję w moim królestwie. Zdecydowałam się na posadzenie tych właśnie cyprysów (2 szt). Również widzę, że od środka usychają. Powiem szczerze, że obstawiam inny powód usychania od środka niż zacienienie (brak możliwości fotosyntezy). W tamtym roku tak zaczęły umierać moje pierwsze cyprysy - choć tamte były o zabarwieniu zielono-żółtym.
W tym roku zdecydowałam się zaryzykować i posadzić 2 niebieskie. Żółto-zielony (zdecydowanie mniejszy) dostałam "stety" od męża, więc posadziłam go też.
Wszystkie trzy rosną w tym samym miejscu i niebieskie usychają od środka a żółty o dziwo jest ładny. Może ten żółto-zielony był dany od serca i dlatego
Podglądałam niebieskie cyprysy u sąsiadów i jest ok. Zresztą jak kupowałam moje to też były ok w środku. Martwi mnie to, bo inne rośliny rosną jak na drożdżach. Muszę znaleźć powód i zamierzam podjąć akcję ratunkową. Oglądałam je i wygląda, że to nie sprawa szkodników czy grzyba. Mam kilka podejrzeń ale sprawdzę w praktyce, bo innego wyjścia nie mam.
W tym roku zdecydowałam się zaryzykować i posadzić 2 niebieskie. Żółto-zielony (zdecydowanie mniejszy) dostałam "stety" od męża, więc posadziłam go też.
Wszystkie trzy rosną w tym samym miejscu i niebieskie usychają od środka a żółty o dziwo jest ładny. Może ten żółto-zielony był dany od serca i dlatego

Podglądałam niebieskie cyprysy u sąsiadów i jest ok. Zresztą jak kupowałam moje to też były ok w środku. Martwi mnie to, bo inne rośliny rosną jak na drożdżach. Muszę znaleźć powód i zamierzam podjąć akcję ratunkową. Oglądałam je i wygląda, że to nie sprawa szkodników czy grzyba. Mam kilka podejrzeń ale sprawdzę w praktyce, bo innego wyjścia nie mam.
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty