Mireczko , kurczaków było więcej , całe stado z kwoką i kogutem . Do tego wielki napis ''Nie ma jak w rodzince'' . Mało

Do dzisiaj pamiętam pokłute palce
Śnieg na tym samym poziomie , zadowalającym.
Kriss , jesteś ewenement. Jak syn chodził do szkoły , to on i koledzy robienie kanapek uznali za uwłaczające męskości.

Teraz nic nie mówi na te tematy , ale kanapki sam robi.
Ewuś , u mnie tylko lekko powiewa. Pada coś takiego ni to deszcz ni śnieg. Włąściwie mży.
Elu , myślę , że P. Jarek nie popsuł marki . 4 zamówienie i nie miałem powodu do narzekań. Lilie muszą mieć słońce. Można im trochę wcześniej wieczór zafundować. 3-4 godziny cienia przed zachodem. Ranki muszą mieć bez cienia , liście jak najszybciej muszą im wyschnąć z rosy. Grzyby . Poskrzypka zależy od nasilenia. Gdy nie ma dużo można nawet z dużej ilości zebrać. U mnie tylko raz było dużo , i co ciekawe na koronach było więcej niż na liliach . Wtedy opryskałem , normalnie zbieram. Mogą być także w dużych doniczkach , choć trochę ciasno . Podlewanie

Dla niskich odmian azjatyckich mogą być. Ale już dla dużych lilii OT niezbyt. Lepsze będą skrzynki ażurowe , owocówki. Mają na bazarkach ,niektóre są jednorazowe. Oczywiście koszyki także polecam .
Liliowce pomiędzy iglakami raczej nie. Za duża konkurencja pokarmowa. Korzenią się głęboko i w jednym miejscu rosną wiele lat. Odmiany od M. Podstolca są odporne, nie powinny Ci zginąć , choć jak zwykle 100% gwarancji nie ma. także potrzebują słońca. Co najwyżej lekki półcień.
Pozdrawiam z Dzikiego wschodu .

Tadek.
Kasiu , coś tam Kret mówił o dostawie do Ciebie , ale nie za bardzo mu wierzę , to czaruś

Słonka i u mnie nie widać. Chyba w tym tygodniu będzie , mrożno ma być a to razem w parze chodzi. Jakby co to pchnę transport
Pozdrówka.
