Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
agnieszka_
1000p
1000p
Posty: 1509
Od: 21 gru 2012, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

To w takim razie nie mogę ci pomóc bo u mnie nigdy się tak nie zdarzyło :roll:
Ale na pewno ktoś się znajdzie kto ci pomoże .
Powodzenia .
Awatar użytkownika
eris
100p
100p
Posty: 119
Od: 2 sty 2011, o 01:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wlkp

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Jak bardzo Ci to przeszkadza to dokup jemu towarzysza i posadź je razem:)
Awatar użytkownika
viedzma
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 sty 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Bogumilka mój Zamioculcas żółkł od góry i zatrzymywało się to żółkniecie przy ziemi jakiś centymetr lub dwa i potem usychała ta część to ją obcinałam i taka pałka z ziemi mi wystawała i wyglądała zdrowo, bo się już nic z tym nie działo,
obcięłam wszystkie zdrowe i teraz ukorzeniają się w wodzie (tak mi doradzili), do dzisiaj nie wiem jaka to przyczyna, prawdopodobnie przesuszony ale moim zdaniem to cały by marniał a nie od góry do połowy... teraz czekam aż puści korzenie ale jakoś nie za bardzo chętny. ;:14
asjetka65
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 11 mar 2013, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zamioculcas - żółte liście. Jaka przyczyna?

Post »

Witam, mam mojego kwiatka od 4 lat i rósł bardzo dobrze w pokoju. Ostatnio wypuścił dwa nowe pędy. Jakieś 3 tygodnie temu przesadziłam go do większej doniczki, bo w mniejszej nie miał miejsca. Przez około tydzień stał przy grzejniku, ale któregoś dnia zauważyłam, że dwa liście zmieniły kolor na żółty. Od razu go przeniosłam w inne miejsce. Teraz stoi przy drzwiach z dala od grzejnika. Dziś zauważyłam, że coraz więcej liści robi się żółtych. Nie wiem co może być tego przyczyną. Fakt, może go trochę za bardzo podlewałam po przesadzeniu. Da się coś zrobić, żeby liście były znowu zielone? Bardzo proszę o pomoc, bo nie chciałabym go wyrzucać. Z góry dziękuję za porady i pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
agnieszka_
1000p
1000p
Posty: 1509
Od: 21 gru 2012, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zamioculcas - żółte liście. Jaka przyczyna?

Post »

Jeżeli podłoże od przesadzenia jest ciągle mokre to wyciągnij roślinę i wsadź w suche podłoże .
determinacja
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 21 sty 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Witam, mam kolejny problem. Aby nie opisywać ponownie co się wydarzyło, przeklejam poprzednie wątki:
determinacja pisze:Witam,

Mam ogromny problem z moim Zamiokulkasem. Od marca zakochna w Zamiokulkasach, skrupulatnie zbierałam odnóżki, aby posadzić je w wielkich donicach do nowego mieszkania. W listopadzie przesadziłam kwiaty do donic, na dół został wsypany ok 1/3 donicy keramzyt, reszta zwykła uniwersalna ziemia zakupiona w markecie. ;-/ Jakoś w grudniu pojawiły się w domu muszki, szybko zlokalizowałam problem i wyczytałam, że to owe ziemiórki mnie odwiedziły. W sklepie ogrodniczym Pani poleciła mi tablice lepowe oraz kapsułki Provado Combi i jak to przy kapsułkach, mocne zalanie wodą, aby się rozpuściły w ziemi. Oczywiście zalanie wodą dla Zamiokulek wiemy co oznacza, ale trzeba było wybrać mniejsze zło... a w tym wypadku chciałam koniecznie pozbyć się nieproszonego gościa. Niestety przez 3 tygodnie nie widziałam żadnych zmian, a wręcz przeciwnie doszły skoczogonki do mojej ziemi. Poprawiłam proces kolejnymi kapsułkami Provado Combi i dolałam wody. Na dzień dzisiejszy pomimo ciągle zmienianych tablic, robactwo przykleja się... skoczogonki grasują widoczne gołym okiem, zwłaszcza w jednej donicy jest tego od groma. Zamiokulek stracił już 2 łodygi - zżółkły i obserwuję, że kolejne liście przyjmują barwę żółtą :(( Jestem załamana i naprawdę nie wiem co mam już robić :-(((( Nie ma chyba dalej co czekać i walczyć z tym robactwem. Domyślam się, że bulwy są przelane i to ostro. Co teraz? Przesadzać? Płukać korzenie? Skąd mieć pewność, że kwiaty mogą wrócić do pokoju i ziemiórki ich ponownie nie zaatakują.. bo przecież wystarczy tylko jedna muszka. Proszę WAS o poradę, jestem z nimi niemalże emocjonalnie zżyta i aż serce mi się kraje jeśli miałyby zginąć ;-((

Pozdrawiam,
Marzena
determinacja pisze:Nolinko, pięknie dziękuję za odpowiedź. Zrobiłam tak jak radziłaś, wyrzuciłam wszystko z doniczki, korzenie opłukałam, ułożyłam na kartonie do wyschnięcia, ziemie wyrzuciłam a doniczki dokładnie umyłam. Zastanawia mnie jednak, bo wg mnie moje bulwy nie są ani przelane, ani zgniłe.. całkiem nieźle się prezentują, zdjęcia poniżej.
http://k00tka.dl.interia.pl/Obraz%20993.jpg
http://k00tka.dl.interia.pl/Obraz%20996.jpg

Czy w tym wypadku, mimo wszystko powinnam czekać aż przeschną? Poradziłaś kamienie zamiar keramzytu, a jaką ziemie doradzisz? Słyszałam coś o łączenie z perlitem?
I czy obowiązkowym jest zrobienie dziurek w doniczce? Mam wysokie na 50 cm plastikowe osłony, a wkład również plastikowy na 25cmx25cm. zdjęcie poniżej

http://k00tka.dl.interia.pl/Obraz%20998.jpg
i teraz tak, musiałam wyjechać i krótko mówiąc moje cebule zostały na kartonie... a co za tym idzie prawdopodobnie zmarzły. Poobcinałam brzydkie listki przy cebulach, zakupiłam 4 ładne nowe Zamioculkasy na promocji w biedronce. W donicach zrobiłam dziurki, na dno wysypałam żwir zmieszałam ziemie do kakutsów z ziemią do palm w stosunku 1:1 i posadziłam zamiokulkasy. Nie wiem czy to ważne, ale te biedronkowe nowe rozerwałam delikatnie na pół, aby lepiej wyglądały w większej doniczce (wiem, że piwinna być ciasna, ale uparłam się na te duże donice.. w biurze również mamy zamiokulkasy w dużych donicach i rosną pięknie). do ziemi dołożyłam również moje stare bulwy. Generalnie wygląda to tak, że w ziemi jest bardzo ciadno od bulw. Podlałam małą ilością wody. od przesadzenia kwiatów minęło ok. 3 tyg. na nowych okazach biedronkowych pojawiła się pleśń na łodyżkach przy ziemi, gdzie niegdzie na ziemi. Łodygi stare, przycięte od starych bulw ewidentnie mi pogniły, nie uschły... tylko jak delikatnie je pociągnęłam wyszły z ziemi. Co się dzieje? Błagam o pomoc.. jestem zakochana w Zamiokulkasach, wymarzyłam je sobie.. a to kolejen podeejście i znowu jest coś nie tak :( proszę o porady...
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Odpowiedziałem w temacie jaki złożyłaś. :wink:
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Bogumilka ! Ja tu widzę okrutną ciasnotę!
Waleria
danutka1
200p
200p
Posty: 238
Od: 3 lut 2013, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Mój zami już drugi, który ma takie piękne zielone łodygi, z którym nigdy nie było problemu wypuścił nowy pęd tylko że zólty :| . i teraz nie wiem co robić wyciągnąć bulwy obsuszyć i odciągnąć ten nowy pęd zmienić ziemie? podlewany było około 3 tyg temu
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Chyba to przesada z bardzo oszczędnym podlewaniem. Mój jest posadzony do bardzo przewiewnego i luźnego podłoża, jak górna warstwa jest sucha, to mu nie żałuję wody, a rośnie i wypuszcza coraz to wyższe liście, donicę ma obszerną.
Waleria
danutka1
200p
200p
Posty: 238
Od: 3 lut 2013, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

No ale jakis powód żółknięcia pędów nowych musi być, choć w sumie mam go już 3 lata i nigdy nie chorował a taki ładny ;:145
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

A nie ma za ciasno w donicy?
Waleria
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Ja bym go jednak podlała. Ale wcale nie musisz słuchać mojej rady.
Waleria
asjetka65
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 11 mar 2013, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamioculcas - żółte liście. Jaka przyczyna?

Post »

Ponad tydzień temu przesadziłam kwiatka do nowej ziemi i nie podlewałam go jeszcze. Dziś obcięłam jedną łodygę, bo była cała żółta i wydaje mi się, że kolejna zmienia kolor. Ma może ktoś jakiś pomysł jak uratować kwiata? Przy przesadzaniu sprawdziłam korzenie i bulwy. Moim zdaniem nie były mokre. Z góry dziękuję za pomoc.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”