Miała wśród przodków jakiegoś syjama, tez pytam o kolor oczu, bo syjamy mają niebieskie.agrazka pisze:przedstawiam Wam moja nowa przyjaciółkę (chyba), nigdy wcześniej nie miałam kocicy, bo kota to tak![]()
Została przygarnieta ma na imie Czaka, ma 1,5 roku i czeka ją sterylizacja.
Jest podobno jakaś orientalna, nic mi to nie mówi. Grzeczna, tylko straszny wypłoch z niej na razie, tylko ja mogę ją głaskać![]()
![]()
Safiori - [*] szkoda, że taka malusia kocina, i tyle cierpiał

Frida, fajnie jest mieć większy kociniec, to dopiero się dzieje ;) chciałabym, ale nie takiej możliwości

W kwestii chorych oczu: mój Rydzol jak mu ropiały miał wkrapiany do oka antybiotyk w zawiesinie (Neomycinum? albo coś na "O"), weterynarz mi to wręczył za 10 zł i pokazał jak podawać kotu tak, żeby wpadło do worka spojówkowego, a nie rozpaćkało się po powierzchni oka, piernikiem pomogło.