Elu, dzień dobry czwartkowe... drżę przed zapowiadanymi mrozami, ale mam jakąś cichą nadzieję, że prognozy spełnią się możliwie w jak najłagodniejszym stopniu. Oby, bo nie wyobrażam sobie w marcu, gdy przyroda powoli zaczęła się budzić, -17st. Miłego dnia Ci życzę!
Josephine, pogoda wciąż dobra, więc pomalowana (?) koparka na pewno zdąży zrobić rewolucję na działce

Tego Ci życzę!
Franci, nie wygląda to dobrze, ale bądźmy dobrej myśli... w razie tragedii będziemy okrywać czym popadnie, tylko jak okryć cały ogród?
Dziś już czwartek i mimo, że weekend zapowiada się kanapowy, to cieszę się, że tydzień się kończy - jakoś wyczerpujący był, a może to odczuwalne przesilenie?
W każdym razie tym co w ogrodach życzę słońca, a tym co fedrują w fabrykach tradycyjnie szybkiego dnia do 16ej.
