Dorotko już lecę
Iwonko tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=490
Marzenko niech no najpierw zobaczymy co pokaże a nie będziemy dzielić skóry na niedźwiedziu
Reniusiu a ja Cię zawsze mile zapraszam
Olgo jakoś nie przyjmuję do wiadomości pewnie coś postraszy, ale nie życzę sobie żadnych strat
Michale dobrze nie ma problemu, ale jak będę miała okazję to wyślę wcześniej. Bo facet w szkółce mówił, że oni już mają poszczepione drzewka i że w zasadzie już się powinno. Co ciekawe nie zaleca szczepienia na dole jak to robił Pieniążek, mówił, żeby podkładkę ciąć na takiej grubości jak się ma zraz i może to być na różnej wysokości. Jak przechowujesz zrazy ?
i jeszcze mi powiedz jak będziesz szczepił, jakim sposobem? Chciałam Cię poprosić, żebyś rzucił okiem na moją z jabłonkę nn co jej wyciąć - przyciąć
Marysiu a mnie Dorotka wysłała do ogródka i dość sporo zrobiłam aż poczułam jakąś nieużywaną grupą mięśni w nogach. Wycięłam resztę malin, przycięłam czarną porzeczkę szczególnie ta starą po poprzednikach. Wycięłam stare gałęzie derenia białego, bo młode będą śliczne czerwone, powycinałam sterczące stare byliny i o mało parę razy nie wywinęłam orła na błocie
No to coś z ogródka przyniosłam

floksy startują

batalia szpaków u sąsiada

a to ich wille

oczywiście jest ich dużo więcej!