
Tylko jak już się doświadczyło takiej przyjemności jak

Ogólnie uważam, że będzie OK
Szkoda, że szczypiorków nic nie będzie.
Grażynko no już po oblocie.
Ale wiesz jak to jest jak wpadnie się po pracy do chałupy. Płaszcz z ramion i biorę się za robótki gospodarskie tj. obiad, a zdjęcia pomiędzy ugotowaniem ziemniaków a nakładaniem na talerze. No a reszta po tym całym bałaganie

A teraz to co następnego wykluwa się z ziemi




