W związku z tym, że nadchodzi wiosna i że mam nowy areał do obrobienia nabyłam trochę nasionek. Mam nadzieję, że ładnie wykiełkują, bo to same rarytaski.
Żmijowiec - w naszym klimacie raczej nie przezimuje, ale będę eksperymentowała, część pójdzie do doniczek, a część do gruntu.
Wilczomlecz - z jego zimowaniem też nie będzie łatwo, wymaga okrycia w mroźne zimy.
Pysznogłówki, które u mnie wyjątkowo dobrze rosną, a tych odmian nie mogłam nigdzie w Polsce dostać.
Mak o pięknym, ciemnym kolorze.
A to jest szałwia o bardzo ciemnych liściach.
Dziewanna o pięknym błękitno-szarym kolorze - mam w ogrodzie różne dziewanny, ale takiej jeszcze nie mam.
Ta naparstnica o rudym kolorze po prostu mnie zauroczyła, ciekawa jestem jak wygląda w realu.
Dieramy - bardzo ładne bylinki, mam jedną różową w ogrodzie i koniecznie chciałam mieć jeszcze w innych kolorach, no więc zaszalałam i mabyłam trzy odmiany.
No i jeszcze kosmos w pięknym czerwonym kolorze
I na koniec żółto-czerwony orlik.
Na te wszystkie moje szaleństwa będzie mi potrzebny niezły rozsadnik.
Oj coś mi się zdjęcia dieramy zdublowały - to jest trzecia z nich.
