Siedlisko z sosnami cz.4

[Sosenki4]

Agnieszko, początek kwietnia? Czyli tak na pierwszy weekend 6-7 kwietnia. Dobrze, zaklepuję termin. Chyba powinnam z przyczepką przyjechać , ale haka wciąż nie mam . Coś wykombinuję...

A tymczasem świeże, co prawda z wczoraj, jeszcze w pączkach, ale są





Nawet nie wiecie jak się cieszę...

[x-ag-a]

Marzenko, pierwszy lub drugi weekend kwietnia - jeszcze się zgadamy, ok?
Oznaki wiosny niezwykle radosne, ja jeszcze czekam

[Sosenki4]

Będę czekać na znak. Telefony swoje mamy, to będziemy się zgrywać. Moje krokuski rosną na skalniaku wystawa południowa. Słoneczko je tam stosownie wygrzewa. Inne ciągle w powijakach/same szczypiorki

[April]

Pozdrawiam ciepło i słonecznie
Zdecydowanie, patrząc na te obrazki, popełniłam u siebie błąd nie sadząc krokusów. Muszę to koniecznie naprawić

[maliola]

Ale super krokusiki masz Może dzisiaj zdążę za dnia do domu dojechać i do ogródka zajrzeć...

[NOTO]

Wpisuję się ... zaintrygował mnie wątek obniżanego golfa

[Ave]

Widze, że wiosna nie tylko na ziemi, ale i ... na głowie
A najważniejsze, że słonko świeci

[Sosenki4]

Jolu, sadząc krokusy wybierałam dodatkowo odmiany botaniczne, które są wcześniejsze. Ot...tak sobie wiosnę chciałam przyspieszyć u jak widać- udało się

Olu, dziś też szybko wracam z pracy, tj.bezpośrednio, bez zakupów. Może krokusy całkiem się rozwiną ?

Moje wysiewy, póki co tylko lobelia, ale muszę posiac kolejne nasionka


wysiana 17 lutego, stan na 26.02.2013


05.03.2013


NOTO, witaj, spotkałam Cię u Pati, ale muszę Cię lepiej poznać. Masz swój wątek? Zaraz zajrzę. A golf? Kupiłam taki, bo tylko na taki wówczas starczyło mi pieniędzy, było to... 8lat temu.

Ewo, na głowie też chcę zrobić rewolucję, skrócić trochę włosy, jakieś 15-20cm. jak szaleć to szaleć. Słonko właśnie przygrzewa mnie przez okno w pracy

[maliola]

no lobelie fajniutkie, jak je później będziesz traktować do doniczek dasz? Podobno są wrażliwe na przesadzanie? Ja dopiero zamierzam posiać...

[NOTO]

[NOTO, witaj, spotkałam Cię u Pati, ale muszę Cię lepiej poznać. Masz swój wątek? Zaraz zajrzę. A golf? Kupiłam taki, bo tylko na taki wówczas starczyło mi pieniędzy, było to... 8lat temu.

Ja tu świeżak jestem. Nie mam swojego wątku. Nie mam takiej weny twórczej ....

[Sosenki4]

Olu lobelki może nie tyle wrażliwe na przesadzanie co strasznie drobne i trudno je pikować. W tamtym roku bawiłam się w to, a potem ususzyłam . W tym roku za poleceniem Kasi-Robaczka wysiałam w krążki torfowe. Może uda mi się podzielić te krążki na pół i takie porcje wsadzę do doniczek. Może nawet torfowych i je w połowie maja na rabaty w ziemię. W doniczkach nie dam rady upilnować wilgotności, a w ziemi może nie będą tak przesychać? Chociaż u mnie jak na Saharze latem jest

NOTO, a może choć poznam Twoje imię?
Mnie daleko do weny Pati. Trochę chwalę się tym co robię w ogrodzie, który od roku staram sie jakoś urządzić. Czasem wtrącam życie codzienne. Dochodzą dyskusje ogrodnicze i okołoogrodnicze i jakoś tak wątek rozrasta się w stronach

[survivor26]

eeee...no cudnie Ci lobelie rosną! mi się udało ostatni rzut uratować, bo reszta to marniutka... krążki możesz ostrym nożem i na pół i na cztery części przeciąć i tak porozsadzać, bo widzę, że Ci gęściutko wzeszło

[Sosenki4]

I tak staralam się brać tego najmniej jak się dało. Chyba pensetą trzeba to robić i pod mikroskopem, bo ślepa inaczej nie dałam rady i mam tak gęsto jak mam. Ale dzięki za podpowiedź. Będę zatem kroić.
Właśnie szanowny M wyprowadził mnie przez tel. z równowagi, a wierz mi, jest to dość trudne. Jemu jako jedynemu i jeszcze ojcu udaje się to robić od czasu do czasu. Czy ja, kobieta mam znać mapę Polski i szlaki drogowe lepiej niż on- zawodowy kierowca? Czy jeżdżenie po naszej polskiej krainie jest naprawdę takie trudne? Czy odległość 120 km jest mniejsza od 54km ? No bo jak mu wytłumaczyć, że jadąc po swojemu nadłoży 66km ? Oj...faceci są z Marsa a my z Wenus

[Ave]

Nie przetłumaczysz, Oni wiedzą lepiej...

[Sosenki4]

A mnie to tak wkur... Jakby trudno było na mapę spojrzeć ruszając w drogę. Ale On przecież nowoczesny, z nawigacją jeździ, a nawigacja prowadzi takiego jak barana (dosłownie i w przenośni, bo M spod znaku barana).

Słoneczko schowało sie za drzewami i od razu zimniej w biurze. Dobrze, że już tylko niecała godzinka i do domku