Gunnera olbrzymia - największa bylina świata.

[maxmar123]

Jestem ciekaw czy przetrwa zimę, ale trzymam kciuki. Sam marzę sobie posadzić kiedyś gunnerę, choć raczej na Warmii nie przetrwa.

[Piotr=)]

A teraz wygląda tak nie wiem wiosna chyba niedaleko zawsze nic nie wypuszczała a w tym roku wiosnę czuje,
Podlewana co 2 tygodnie małymi ilościami

[miramrocz]

Oby to była wiosna, może to być zbyt wysoka temperatura, mam nadzieję, że piwnica jest widna to na pewno nic jej się nie stanie, po prostu będzie miała dłuższy okres wegetacji i będzie o wiele większa - gratuluję. Moja siedzi w budce, nawet nie myślę o zaglądaniu do niej do końca marca. W kwietniu będę częściej na działce i zacznie się powolne zdejmowanie liści z karpy, ale budka w pogotowiu obok nawet przez maj.
Pozdrawiam wszystkich

[Piotr=)]

Temp. jest 0-4*C i widno jest nic innego nie puszcza a ona sie ruszyła

[miramrocz]

Temperatura od +1 w porządku, ale nic poniżej zera. Karpa nie marznie, ale młode listki są zagrożone. Moja traciła liście jesienią przy najmniejszym spadku temperatury. A może porównasz temperaturę na innym termometrze, bo coś mi tu nie gra ? Byłoby szkoda zmrozić tę pierwszą piękną oznakę wiosny. Powodzenia i odezwij się

[Piotr=)]

Nic jej nie będzie zawsze tam zimuje rośliny kaktusy datury i kłącza cebulowe i zawsze są więc przeżyje przeniosłem ją do 2 piwnicy gdzie temp jest 3* więc tam niech stoi do wiosny

[piopik]

Witam wszystkich jestem nowy na forum ale chciałbym się pochwalić moją gunnerą dzisiaj do niej zaglądałem a oto zdjęcie.

[miramrocz]

Witam piopik, na pewno dała znak życia i z tego co widzę chyba idzie pięć pędów. Nie mogę dopatrzyć się co jest w środku, ale wydaje mi się, że to jest stara karpa. U mnie w ubiegłą wiosnę tak też wyglądało i wyszło pięć małych nowych sadzonek, a stara karpa padła, po prostu zmarzła. Nie zapomnij jej nakryć, przecież będą jeszcze mrozy. Wietrzenie tylko przy dodatniej temperaturze. Chyba w niedzielę podkopię swoją jeśli śnieg pozwoli /jest na północnym Mazowszu czyli Syberii/. gratuluję i pozdrawiam Mirka

[Mike22]

Witam wszystkich jestem nowy na forum ale chciałbym się pochwalić moją gunnerą dzisiaj do niej zaglądałem...

Super Piopik, fajnie, że nie zmarzła, ale napisz coś więcej, jak ją zabezpieczyłeś na zimę, z jakiego regionu jesteś - bo wybudzona gunnera o tej porze roku, jak nawet krokusy jeszcze nie wychyliły "łebka" to ... szok.

[piopik]

Witam jestem z dolnego śląska okolice Legnicy. Do gunnery zaglądnąłem z mojej ciekawości bo to jej pierwsze zimowanie posadziłem ją w zeszłym roku więc mam bardzo małe doświadczenie w jej uprawie tak że proszę o wszelkie rady.Na zimę zabezpieczyłem ją przykrywając karpę doniczką owiniętą filcem na to duży stóg siana włóknina i na końcu plandeka przed deszczem i śniegiem tak że chyba było jej ciepło widząc po jej wzroście bo ma osiem pędów na na zdjęciu nie za bardzo widać ale jestem zadowolony a wczoraj zajrzałem bo u mnie jest na razie plusowa temperatura okolice plus 8 oczywiście przykryłem ją s powrotem.

[miramrocz]

Dla Popika.
Bierz w przyszłości szerokość okrycia, ja mam budkę wypełnioną metr na metr. Na wierzchu jest folia bąbelkowa /zdjęcia są wcześniej/. Jest okej jeśli wcześniej spadnie śnieg, a jeśli wyskoczy -30 st bez śniegu to mimo super okrycia z góry podejdzie mróz bokami i karpa zamarznie - zostanie brązowe błotko - doświadczyłam tego. Jesteś w lepszej sytuacji klimatycznej, bo ja mimo północnego Mazowsza /koło Różana/ klimat mam identyczny jak w Suwałkach - polska Syberia. Oj chyba nie wytrzymam i zajrzę do swojej w niedzielę jeśli tam dojadę. Mirka

[piopik]

Dla Mirki. Dzięki za dobre rady możesz mi jeszcze powiedzieć czym i kiedy ją zasilić jakim najlepiej naturalnym nawozem.Ostatnio gdzieś wyczytałem że gunnera nielubi kory sosnowej a ja swoją w zeszłym roku obsypałem żeby ładnie się prezentowała.Co do temperatur to masz racje ja nie pamiętam żeby u mnie było -30.A mój kopiec miał jakieś 2 metry średnicy i 1 metr wysoki.Piopik

[miramrocz]

Witaj Piopik, Moja gunnera dostaje wyłącznie obornik i trochę kurzaka, jestem pewna , że nie można przedawkować. Kładę warstwę 3 cm może 5 cm i minimalnie przykrywam ziemią - dla estetyki. Obornik kupuję taki przepracowany w ogrodniczych. Przy podlewaniu powoli dostaje się do korzeni. Chyba dobrze, moja maleńka sadzonka w pierwszym roku szerokość liści 70-80 cm. Potem zamarzła, wypuściła 5 małych sadzonek chyba w czerwcu i te już były dużo mniejsze. Chyba jeszcze nie zajrzę do niej - idą znowu mrozy. Okrycie zrobiłeś super.Możesz pytać, jak będę mogła służę pomocą. Mirka

[piopik]

Witaj Mirka dzięki za porady ja swoją gunnere posadziłem w i maju zeszłego roku tak że to było jej pierwsze zimowanie no niestety u mnie też wraca zima zapowiadają -17 stopni od poniedziałku ale dzisiaj ją odkryłem bo było u mnie +12 stopni prawdziwa wiosna a naliczyłem 12 odrostów to chyba nieźle.Ja swoją jak sadziłem to wykopałem dół metr na metr i głęboki około metra bo na tej głębokości już mam wode z mieszanką torfu kompostu i obornika mieszkam na wiosce tak że mam dostęp do kurzego obornika. Po posadzeniu moja gunnera miała po miesiącu jeden kwiat jak znajdę zdjęcie to wrzucę na forum.Piopik

[piopik]

Oto moja gunnera tak wyglądała po miesiącu od posadzenia.