Gosia i róże
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
U nas w nocy było -5 stopni, rano przywitał nas szron.
Czekam aż powietrze będzie cieplejsze i idę na ogród.
nena - a jak duża jest ta róża? Jeśli jest posadzona od jesieni to gdy nie ma pędów zmarzniętych i nie uszkodzisz korzeni to nie musisz jej ciąć. Jeśli rośnie od jakiegoś czasu to możesz ze spokojem ciąć ją na 4 lub 5 oczek - liczone od dołu. Zwykle tnę na 3 oczka gdy chce mieć krzew bardziej zwarty. Najlepiej jednak nie tnij teraz, a jak już musisz to uszkodzisz korzenie to od razu zabezpiecz maścią
miejsca cięcia. Jeszcze nie będę pryskać z powodu zapowiadanych 6 dni mroźnych, w razie czego o pryskaniu napiszę.
Czekam aż powietrze będzie cieplejsze i idę na ogród.
nena - a jak duża jest ta róża? Jeśli jest posadzona od jesieni to gdy nie ma pędów zmarzniętych i nie uszkodzisz korzeni to nie musisz jej ciąć. Jeśli rośnie od jakiegoś czasu to możesz ze spokojem ciąć ją na 4 lub 5 oczek - liczone od dołu. Zwykle tnę na 3 oczka gdy chce mieć krzew bardziej zwarty. Najlepiej jednak nie tnij teraz, a jak już musisz to uszkodzisz korzenie to od razu zabezpiecz maścią
miejsca cięcia. Jeszcze nie będę pryskać z powodu zapowiadanych 6 dni mroźnych, w razie czego o pryskaniu napiszę.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gosia i róże
Tea Cliper mam od ubiegłej wiosny. Pędy ma długości ponad 150 cm. Są bardzo wiotkie. Po przesadzeniu dostanie podporę.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Dziś cały dzień spędziłam na ogrodzie, udało mi się bo zauważyłam pierwsze 3 żurawie.
Kopczyki zostały już zdemolowane, róże ładnie ruszają choć najgorzej wygląda chinka - Rival de Paestum, choć ma oczka.
Udało mi się przesadzić kilka róż.
Miejsce musiała zmienić Queen of the Musks:

ustąpiła miejsce Russelianie.

Belle des Jardines:

Aanchen von Tharau:

Ponieważ nie dawała sobie rady - Aimee Vibert - też dostała przesiadkę, mam nadzieję że na słońcu sobie poradzi.

Przesadziłam też Mrs Paul - mam nadzieję że w tym roku zobaczymy kwiaty u niego.
Kopczyki zostały już zdemolowane, róże ładnie ruszają choć najgorzej wygląda chinka - Rival de Paestum, choć ma oczka.
Udało mi się przesadzić kilka róż.
Miejsce musiała zmienić Queen of the Musks:

ustąpiła miejsce Russelianie.

Belle des Jardines:

Aanchen von Tharau:

Ponieważ nie dawała sobie rady - Aimee Vibert - też dostała przesiadkę, mam nadzieję że na słońcu sobie poradzi.

Przesadziłam też Mrs Paul - mam nadzieję że w tym roku zobaczymy kwiaty u niego.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Gosia i róże
Naprawdę ucieszyłam się, że już taki ruch na ogrodzie
. To dla mnie znak, że miedługo u mnie też będzie można działać. Mieszkam, gdzie mieszkam, i te dwa tygodnie opóźnienia jednak są....

Pozdrawiam
Re: Gosia i róże
wow, ale dużo zdziałałaś Gosiu
kopczyki zlikwidowałaś jak rozumiem pod historycznymi/wytrzymałymi -
inne jak angielki chyba jeszcze masz okryte (kopczyk a może stroisz)?

kopczyki zlikwidowałaś jak rozumiem pod historycznymi/wytrzymałymi -
inne jak angielki chyba jeszcze masz okryte (kopczyk a może stroisz)?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Adrian - niektóre róże nie ruszają pod kopczykiem, zauważyłam już to jakiś czas temu że mają problemy.
Dlatego postanowiłam już je usunąć. Nowe róże mają okrycie na noc z włókniny.
Róże historyczne nie wszystkie mają u mnie kopczyki, dobrze sobie radzą bez nich u nas.
Dlatego postanowiłam już je usunąć. Nowe róże mają okrycie na noc z włókniny.
Róże historyczne nie wszystkie mają u mnie kopczyki, dobrze sobie radzą bez nich u nas.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Gosia i róże
U mnie jeszcze na sadzenie róż za wcześnie. A bardzo się niecierpliwię, bo mam przecież co sadzić
Ziemia jest jednak zbyt zmarznięta, żeby kopać. Za to widzę czerwone pąki na tych, które przezimowały.

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
No i przyszła dziś pierwsza paczka - wiadomości na Rosie.
Dziś udałam się na dwór - błękitne niebo, słońce, lekki wiatr, fruwające pszczoły i muchy - początek wiosny.
Popracowałam przy wygrabieniu liści, przesadziłam jednego powojnika i szparaga.
Znalazłam to:

pierwszy kwiat przylaszczki.



Liczę że jutro przyjedzie druga paczka z różami.
Dziś udałam się na dwór - błękitne niebo, słońce, lekki wiatr, fruwające pszczoły i muchy - początek wiosny.
Popracowałam przy wygrabieniu liści, przesadziłam jednego powojnika i szparaga.
Znalazłam to:

pierwszy kwiat przylaszczki.



Liczę że jutro przyjedzie druga paczka z różami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Gosia i róże
yes yes...nadjeżdżaja ślicznoty
Nie mam ani jednej przylaszczki

Nie mam ani jednej przylaszczki

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Gosia i róże
Nie tylko krokusiki, ale uwijające się przy nich zapylacze
WIOSNA 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Gosia i róże
Wiosenny ruch u Ciebie Gosiu, przesadzanie róż, zapylanie krokusów - widać wszystkie istoty poczuły wiosnę.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Dziś dzień następny ruchu na świeżym powietrzu.
Pojechałam z koleżanką do Lidla - mają mączkę kostną rogową oraz kupiłam podpórki zielone do klęczenia przy odchwaszczaniu.
Po przyjeździe telefon od kuriera - paczka z Rosen Tantau jest już w domu.
Druga szkółka się spisała.
Pojechałam z koleżanką do Lidla - mają mączkę kostną rogową oraz kupiłam podpórki zielone do klęczenia przy odchwaszczaniu.
Po przyjeździe telefon od kuriera - paczka z Rosen Tantau jest już w domu.
Druga szkółka się spisała.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Gosia i róże
Paczka do paczki i zjada się wszystkie slicznoty niebawem



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Gosia i róże
Mączka kostna jest w Lidlu , o jak dobrze że piszesz bo nawet nie widziałam w gazetce a warto ją kupić.
Kolejne różyczki dotarły czyli szykuje się robota.
Kolejne różyczki dotarły czyli szykuje się robota.