Gazania Cz.2

[basiabar]

Moja wysiana 11.02
Różowa gorzej wschodzi i słabo rośnie

[Ciotka Klotka]

A to moja Gazania z Ożarowa siana 27 lutego Wydaje mi się, że wzeszły wszystkie nasionka ( mam jeszcze w innej kuwetce z tej paczki ).

[dorota33]

Jaka dorodna ta gazania!!!!!!!

[calka]

Jeżeli gazanie nie wschodzą tak długo to nie ma sensu czekać. Powinny pojawić się już po kilku dniach. Może były przykryte zbyt dużą warstwą ziemi. Nasiona kiełkują na świetle. Pozdrawiam

[Paulii]

Witaj Ewo moje gazanie stoją na parapecie, więc mają wystarczająco światła.
Jaką warstwą ziemi należy przykryć nasionka czy może lepiej ich nie przykrywać?

[Ciotka Klotka]

z rana
Paulii To może ja odpowiem jak zrobiłam ze swoimi ( to mój pierwszy raz )
Nasionka wysiałam na wierzchu nie przysypując - w rządkach co 2 cm zeby było łatwiej pikować. Spryskałam ziemie żeby była wilgotna i zawinęłam kuwetke w folie. Co dzień wietrzyłam. Po 5 dniach sa już takie, jak na poprzedniej stronie - wkleiłam fotke
powodzenia

[blondinez]

Ja również swoich nie przysypywałam, stoją sobie na parapecie, przykryte folią.

[Paulii]

Witaj Aneto ładne te twoje gazanie z Ożarowa wykiełkowały
Witaj Agnieszko(blondinez) twoje również ładnie rosną

Dziękuje za radę dziewczyny z tym nie przykrywaniem nasionek

[calka]

Dziewczyny mnie wyręczyły. Nasionek bez puchu wcale nie przysypywałam, a te z puszkiem tak delikatnie aby nie sfrunęły. Powodzenia

[Paulii]

Moje nasionka gazanii tak wyglądają

[blondinez]

A z jakiej firmy te nasionka? Moje z Legutki były łysiutkie.

[Paulii]

Moje nasionka są PNOS Ożarow Mazowiecki a te nasionka co zbierałam to też takie włochate jak te na zdjęciu powyżej widać

[atkaxxx]

Moja mama wysiała w piątek swoje własne, zebrane latem nasiona gazanii, opierzone. Przysypane delikatnie ziemią, tak, że nie było ich wydać. Okno południowe, słoneczne (w weekend było go sporo) i w niedzielę już pierwsze gazanie wyszły:) Zobaczymy co dalej i czy kolory pozostaną takie same..

[jode22]

To "opierzenie" to lotki nasionka, żeby z wiatrem mogło daleko polecieć. Takie mają np. nasiona mleczy. Przy sianiu, nie są one niezbędne .

[MagaAga]

Ja wczoraj się już wkurzyłam i wysiałam kolejne owłosione i gołe...na wilgotnych płatkach kosmetycznych.

Nie popuszczę...z jakiegoś nasionka coś kiedyś musi wyjść.

Jak zaczną kiełkować to dam je do ziemi,niestety muszą to robić na moich oczach,bo jak mają "intymne" warunki to w kulki lecą.