Witam wszystkich niedzielnie. W W-wie wiatr hula i wymiata uschnięte liście robiąc wiosenne porządki w ogródkach
Ula zapraszam w czerwcu na wspólne wąchanie, mam nadzieję, że będzie pięknie
To tylko część budek, w przyszłym roku dojdą następne, zgodnie z planem ustalonym ze znawcą ptasiego tematu.
Elu Ten miskant to nie giganteus, tylko Miscanthus sinensis Bluten Wunder. Giganteus u mnie nie kwitnie. Gdy będę dzielić, chętnie Ci wyślę sadzonkę. Piękna przygoda z tymi nietoperzami i szczęśliwe zakończenie

Sądzę, że coś nie jest w porządku z nasionkami, które kupiłaś, bo to nie możliwe żeby lobelie tak długo kiełkowały.
Asiu postaram się coś wymyślić i oczywiście zapraszam wszystkich do wypowiedzi na temat
towarzystwa dla zebrinusa. Może wspólnie coś sensownego wybierzemy
Trzeba zacząć od zastanowienia się dlaczego Twój zebrinus jesienią podsycha? Mój na zdjęciu z różą Rosenfee jest jeszcze zupełnie zielony, a zdjęcie było robione w drugiej połowie września. Jak wiesz miskanty kochają słońce ale i wilgoć. Może ma zbyt sucho ? Ja swojego też nie rozpieszczam, ale dostał pod korzeń hydrożel, dół zaprawiłam dodatkowo torfem i ziemię wokół wysypałam korą. Teraz byłoby pewnie trudno podsypać Twojemu pod korzenie hydrożelu, ale może spróbuj dopieścić ziemię wokół torfem i proponuję koci żwirek betonitowy /bez dodatków!/ Najtaniej można go kupić w Lidlu. Jest bardzo dobry, poczytaj opinie na forum. Musisz go rozsypać wokół kępy i
starannie przemieszać z ziemią jak najgłębiej i oczywiście dobrze podlać. /Uważaj żeby po zmoczeniu i potem wyschnięciu nie powstała zaskorupiała warstwa !/
Żwirek jest produktem naturalnym, ekologicznym, doskonale trzyma wilgoć, jest nieco zasadowy i rozpuszczając się wprowadza wartościowe mikroelementy do gleby. Więc w sumie same pozytywy. Myślę, że warto spróbować
A teraz sprawa towarzystwa : Ewa zaproponowała trawę Hakonechloa .
Ja mam takie wątpliwości: trawa ta do bujnego wzrostu potrzebuje zwiększonej wilgotności podłoża i półcienia to raz, jest niezbyt wysoka /moim zdaniem za niska by zakryć podsychające źdźbła zebrinusa/ to dwa, a dodatkowo najczęściej w wersji paskowanej lub złotej, rzadziej zielonej to trzy. Ja natomiast widziałabym w otoczeniu kremowo paskowanego zebrinusa coś, co by bardziej podkreśliło i uwydatniło, te jego kremowe paski, nie absorbując całej uwagi na sobie /bo hakonechloa gdy się rozrośnie jest naprawdę ładna, ale barwna i ściągająca uwagę/
Już chyba lepsza byłaby rozplenica, ze swoimi wąskimi zielonymi listkami i kitkami kwiatów. Są odmiany różnej wysokości, można coś dobrać. Jest też piękna, ale spokojniej.
Pytanie czy to musi być trawa ? Bo zaproponowana niska hortensja /np. Bobo/ ma piękne kremowe kwiaty, które podkreślą paski na miskancie i stworzą spójną całość, zaś ciemnozielone liście będą kontrastować kształtem i da to ładną kompozycję. Jeżeli nie zmieści się Bobo/która jest mała/, to chyba nie zmieści się nic innego, co wyglądało by dobrze proporcjonalnie do wysokiego miskanta.
Asiu, a może zamiast cieniować i zasłaniać inną roślinką, położyć mu pod nogi jeden lub kilka większych kamieni ? I wysypać żwirkiem jako ściółką? Szkoda że nie mamy zdjęcia - może mogłabyś wkleić ? Trudno coś radzić, nie widząc otoczenia...
Bardzo dobrze wyglądają też w otoczeniu traw takie byliny jak : bergenia, rozchodnik okazały, niższe marcinki, pięciorniki i tawuły, irgi. Ich atutem jest dobra wytrzymałość na suszę - nie zabiorą zebrinusowi wilgoci
