Begonie z nasion cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Begonie z nasion
Kupie sadzonki i może uda mi się zebrać nasionka na przyszły sezon.
Chyba że uda mi się gdzieś jeszcze kupić chociaż troche w tym tygodniu to wysieje.
Chyba że uda mi się gdzieś jeszcze kupić chociaż troche w tym tygodniu to wysieje.
Re: Begonie z nasion
Jakie wielkoludy
Chyba gdzieniegdzie to już nawet czwarty listek się pojawia? Ja chyba też się dzisiaj wezmę za pikowanie. Zaraziłaś mnie 


Pozdrawiam, Bogusia
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Begonie z nasion
Najgorzej było zacząć, bo to taka drobnica i żal, że po drodze tyle trzeba zmarnować. Ale gdybym się uparła rozpikować wszystkie to chyba spokojnie z tysiąca by ich było.. Tylko to nie na moje nerwy 

Pozdrawiam, Agnieszka
Re: Begonie z nasion
Agnieszko, a ty całą paczkę wysiałaś? Jakie to są begonie, w sensie te z ciemnymi listkami, czy zielonymi?
Pozdrawiam, Bogusia
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Begonie z nasion
Siałam pierwszy raz, więc wysiałam całą
Więcej tego błędu nie popełnię
Nasiona to ma być mix kolorów, ale chyba tylko zielonolistne, bo tylko takie u nas dostałam.


Pozdrawiam, Agnieszka
Re: Begonie z nasion
Przepikowałam ponad 150 sztuk.
Agnieszko, Kopciuszek będzie do Ciebie na nauki przychodziłSiałam pierwszy raz, więc wysiałam całą

W przyszłości bardzo drobne nasiona mieszaj z suchym piaskiem i dopiero siej, im więcej piasku - tym rzadziej wschodzą siewki i są mocniejsze.
pozdrawiam - Mirka
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Begonie z nasion
akrim26 Dziękuję za dobrą radę, na pewno skorzystam. W końcu uczymy się na błędach
Mam tylko nadzieję, że mi te begonie przeżyją, żebym wiedziała, że było warto 


Pozdrawiam, Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Begonie z nasion
Zdobyłam właśnie nasionka. Czy nie będzie zapóźno na wysianie teraz.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Begonie z nasion
Termin wysiewu jaki podają producenci nasion to styczeń - luty. Wydaje mi się, że już chyba za późno, patrząc na to jak drobne są to siewki i ile czasu im zejdzie do kwitnienia. Ale spróbować zawsze można, najwyżej później zakwitną.
Pozdrawiam, Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 295
- Od: 16 lis 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
- Kontakt:
Re: Begonie z nasion
blondinez bardzo ładne masz begonie, ja też dziś przepikowałem. Pierwszy raz siałem begonie i je pikowałem, było przy tym troszkę roboty 
oto one:
Uploaded with ImageShack.us
mam jeszcze 5 tacek takich.

oto one:

Uploaded with ImageShack.us
mam jeszcze 5 tacek takich.
Kamil 

-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Begonie z nasion
noontaak Dziękuję, mam nadzieję, że następne pikowanie będzie już łatwiejsze jak troszkę podrosną
U mnie z begoniami to też pierwszy raz
Ale patrząc po efektach innych użytkowników myślę, że będzie warto.


Pozdrawiam, Agnieszka
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Begonie z nasion
A jaka to begonia: pełna czy zwisająca czy z tych drobnych?
Ja wysiałam pełną ale rośnie 1 liść właściwy a drugiego nie widać, nie wiem o co chodzi.
Ja wysiałam pełną ale rośnie 1 liść właściwy a drugiego nie widać, nie wiem o co chodzi.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Begonie z nasion
Zaraz po popikowaniu nie mogłam na nie patrzeć, ale jak ramiona przestały boleć to teraz chucham na nie, niech szybciutko rosną 

Pozdrawiam, Agnieszka