Ogród Helen
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Helen
Helenko,proszę daj znać jak będziesz siałą dziwiaczki do ziemi,bo mam trochę nasion.Pięknie wygladają w takim szpalerze.W ubiegłym roku nie wyszedł mi z nasion ani jeden krzaczek.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród Helen
W kolejnym wątku czytam o pięknie pachnących lewkoniach i nabieram na nie coraz bardziej ochoty. Widziałam chyba nawet nasiona w Lidlu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Helen
Helenko, wspaniałe kwiaty lewkonii. Na razie nic a nic nie sieję, ale im więcej jestem na forum to jakoś zaczynam myśleć o roślinności ogrodowej. Pierwsze zakupy ogrodowe ijuż poczyniłam, choć nie bardzo wiem gdzie ja to poupycham... ( Na zrywanie trawy nie bedę mieć czasu...)
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Gosia, ja nic nie siałam, i chyba już nie będę ale jakąś pustkę czuję - czyżby mi na parapetach czegoś brakowało?
Właśnie ta niespodzianka co z tego wyrośnie dodaje otuchy w te zimowe dni
Misia
już popadłaś w nałóg.......dobrze że nie inny.
ale jaką satysfakcje będziesz mieć jak wyhodujesz
te roślinki .Mnie też ciągło do posiania czegoś, choćby lewkonii, ale jakieś lenistwo mnie ogarnęło
Ewcia moje lewkonie identycznie jak Twoje długo nie mogły się zebrać, dobrze że podczas pielenia nie usunęłam je
przez przypadek.
Muszę uważać, bo tak mi się przydaża .
Małgosiu, dam znać....w szpalerze czy w większych kępach każdy kwiat ładniej wygląda
Gosia,to namawiam na te cudnie pachnące kwiaty,nawet przebywając w oddali dosięgał mnie ich zapach
Mariolka zakupy już masz , to co więcej trzeba.......wiosny która niebawem się pojawi. Ja na razie nic nie kupuję, jedynie
begonie doniczkowe. Przyjdzie wiosna to podpowie co gdzie dokupić, być może będę musiała dosadzić lilie, zapewne róże pnacą
aby zapełnić druga stronę pergolii.

Właśnie ta niespodzianka co z tego wyrośnie dodaje otuchy w te zimowe dni

Misia


te roślinki .Mnie też ciągło do posiania czegoś, choćby lewkonii, ale jakieś lenistwo mnie ogarnęło

Ewcia moje lewkonie identycznie jak Twoje długo nie mogły się zebrać, dobrze że podczas pielenia nie usunęłam je
przez przypadek.


Małgosiu, dam znać....w szpalerze czy w większych kępach każdy kwiat ładniej wygląda

Gosia,to namawiam na te cudnie pachnące kwiaty,nawet przebywając w oddali dosięgał mnie ich zapach

Mariolka zakupy już masz , to co więcej trzeba.......wiosny która niebawem się pojawi. Ja na razie nic nie kupuję, jedynie
begonie doniczkowe. Przyjdzie wiosna to podpowie co gdzie dokupić, być może będę musiała dosadzić lilie, zapewne róże pnacą
aby zapełnić druga stronę pergolii.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Helen
A mnie się wydaje, że to namiastka ogródka. Stąd te ciągoty, żeby choć troszeczkę w ziemi pogrzebać 

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Gosia , można i w ten sposób sobie tłumaczyć. W ziemi nie za bardzo lubię grzebać, szczególnie jak
trzeba chwaściory wyrywać.
. Kupić i zasadzić coś fajnego, a potm cieszyć się rozrostem i kwitnieniem to owszem 
trzeba chwaściory wyrywać.


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Helen
A ja pielenie lubię. Najbardziej nie lubię, w sumie nie wiem w tej chwili czego najbardziej nie lubię. 

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Gosia, ja jeszcze nie lubię jak jest nawał roboty, wszystko by się chciało zrobić i nie można sobie przetłumaczyć-
pomału -jutro też jest dzień . Ja już taka jestem że jak coś robię w ogrodzie to muszę to zrobić w danym dniu
choćbym miała paść
pomału -jutro też jest dzień . Ja już taka jestem że jak coś robię w ogrodzie to muszę to zrobić w danym dniu
choćbym miała paść

- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród Helen




- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- maja79
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Ogród Helen









Wspaniała pasja




- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Helen
Helenko,ja dzisiaj zaczełam porządki pozimowe,ale aż oczy się odwracają i mogłabym sobie tłumaczyc,że będe siedziała az zrobię,ale przy swieczce nie da rady.Mam tyle syfu na rabatach z lisci,ze prze tydzień tego nie sprzatnę.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Helen
Helen
Witam
Czy u Ciebie już wiosna??? Do mnie słoneczko zagląda od rana .
Ach jak ja bym sobie już pogrzebała w ziemi - jak ja to lubię
Pozdrawiam serdecznie


Ach jak ja bym sobie już pogrzebała w ziemi - jak ja to lubię

Pozdrawiam serdecznie

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogród Helen
Helenko też tak mam...zrobić co należy a póżniej leżakować
Tylko u mnie jeszcze tyle do zrobienia w ogródeczku, że do leżakowania po robocie jeszcze nie doszłam 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Helen
U mnie podobnie. Po zimie multum liści, śmieci i innego badziewia. Jest co robić 

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Ewuniu, chyba wszyscy znamy ten ból pleców, dłoni, nóg.Obecnie wszystko w porządku,ale w lecie tak jak piszesz
w nocy nie można się przewrócić z boku na bok
.Wiek też robi swoje, czyżby te latka 50+ też dawały znać o sobie
Maju,
mimo bólu kości i tak wole pracę w ogrodzie niż w domu.
W sezonie odpuszczam sobie pracę w domu
a większość czasu poświęcam na zewnątrz. Czasami obiad nie ugotowany, nie dosprzątane......
Gosia, ja jeszcze na razie nic nie robię, dzisiaj jak na ta porę roku było ciepło ale w weekend ma być mróz i śnieg
Przydało by się pograbić na rabatach te suche liście i badyle,ale jak odkryje zielone wyrastające np krokusy to póżniej umarzną .
To chyba jeszcze za wcześnie na takie porządki
Tereniu,u mnie od dwóch dni słoneczko ładnie świeci, i zachęca do pracy w ogródku,
jak na razie powstrzymuje się od wszelakiego grzebania w drugiej połowie marca mam zamar zacząć prace porządkowe.
Ewcia, ja miałam na myśli plan na jeden dzień.....jak sobie zaplanuje np. przycinanie tuji to muszę to zrobić
w danym dniu. U mnie leżakowanie występuje sporadycznie, no ewentualnie niedziela jest przeznaczona do odpoczynku.
Mariolka u mnie również tego dziadostwa pełno.....oj będzie co robić
w nocy nie można się przewrócić z boku na bok


Maju,


a większość czasu poświęcam na zewnątrz. Czasami obiad nie ugotowany, nie dosprzątane......

Gosia, ja jeszcze na razie nic nie robię, dzisiaj jak na ta porę roku było ciepło ale w weekend ma być mróz i śnieg
Przydało by się pograbić na rabatach te suche liście i badyle,ale jak odkryje zielone wyrastające np krokusy to póżniej umarzną .
To chyba jeszcze za wcześnie na takie porządki

Tereniu,u mnie od dwóch dni słoneczko ładnie świeci, i zachęca do pracy w ogródku,

jak na razie powstrzymuje się od wszelakiego grzebania w drugiej połowie marca mam zamar zacząć prace porządkowe.

Ewcia, ja miałam na myśli plan na jeden dzień.....jak sobie zaplanuje np. przycinanie tuji to muszę to zrobić
w danym dniu. U mnie leżakowanie występuje sporadycznie, no ewentualnie niedziela jest przeznaczona do odpoczynku.

Mariolka u mnie również tego dziadostwa pełno.....oj będzie co robić
