Nasionnica trześniówka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 20 lut 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Robaczywienie czereśni
Witam, mam do Was pytanie. W swoim ogródku planuje posadzić dwie czereśnie Regine i Kordię, które mam już zamówione na podkładce antypka. Zastanawia mnie czy będę musiał pryskać moje dwa drzewka na nasionnice trześniówkę. Nie chciałbym wprowadzać żadnych środków chemicznych do mojego ogródka. Czy drzewka muszą być robaczywe?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 6 lut 2012, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Robaczywienie późnych odmian czereśni
Witaj, czy zastanawiałeś się nad zastosowaniem pułapek feromonowych na nasionnice trześniówkę, przy kilku drzewkach powinny się dobrze sprawdzać.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 16 sie 2012, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Garwolin
Robaki w czereśniach
Rośnie u mojej babci 25 letnia czereśnia, super owocuje, ale w owocach są białe robaki. Co zastosować i kiedy, żeby błysnąć przed babcią i mieć co jeść? 

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 5 sty 2007, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielecczyzna
Re: Robaki w czereśniach
Nasionnica trześniówka
Objawy: owoce robaczywe, w miejscu złożenia jaja przez samicę, widać lekkie wklęśnięcie powierzchni skórki owocu,
Przyczyna: muchówka długości 5 mm posiadająca na powierzchni skrzydeł ciemne, poprzeczne paski, larwy białe, beznogie, długości 4 mm,
Atakowane rośliny: czereśnie, wiśnie,
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=11839
Objawy: owoce robaczywe, w miejscu złożenia jaja przez samicę, widać lekkie wklęśnięcie powierzchni skórki owocu,
Przyczyna: muchówka długości 5 mm posiadająca na powierzchni skrzydeł ciemne, poprzeczne paski, larwy białe, beznogie, długości 4 mm,
Atakowane rośliny: czereśnie, wiśnie,
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=11839
Pozdrawiam Ksenia
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 15 lut 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kleczanów
- Kontakt:
Re: Robaczywienie późnych odmian czereśni
Na targach TSiW była bardzo fajna prelekcja Pani Barbary Błaszczyńskiej - Problemy i przyczyny niepowodzeń w walce ze szkodnikami wiśni i czereśni czyli ile może kosztować nawet jeden błąd sadownika w uprawie. Bardzo ważna prelekcja dla każdego plantatora "pestkowca"
Polecam >>> http://www.youtube.com/watch?v=iWMjFTSI ... R-0JuifXbz

Polecam >>> http://www.youtube.com/watch?v=iWMjFTSI ... R-0JuifXbz

-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Robaczywienie późnych odmian czereśni
Z ekologicznych metod żeby nie mieć robaczywych późnych czereśni to chyba tylko kury.
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 22 lis 2009, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szprotawa
Re: Nasionnica trześniówka
A powinnyJuzef pisze: Ale żeby nie było tak pięknie, to szpaki czy tam inne wróble zniszczyły sporo owoców, nim się zorientowałem w sytuacji. Nigdy tak ostro nie atakowały, chyba robaczywe owoce im nie podchodziły.


Re: Nasionnica trześniówka
Witam wszystkich serdecznie! I od razu dziękuję z góry za wszelką pomoc
. Jestem tu nowa.
Przeczytałam wszystkie posty na temat nasionnicy i muszę powiedzieć, że od kiedy zaczęłam walczyć z tą cholerą mam coraz lepsze efekty. Tylko pryskanie mospilanem robiłam zawsze na bazie intuicji, wiedzy, że robinia ma kwitnąć i ma to być przełom maja/czerwca. Udawało się zmniejszyć ale dzięki tym postom będę mądrzejsza KIEDY ma nastąpić oprysk. Jeśli jest ktoś z Torunia lub okolic proszę o sygnał kiedy robi oprysk. Pozdrawiam i życzę szczęścia w walce z tym okropnym robalem.
p/s czy wiecie coś na temat szkodliwości mospilanu dla ptaków? gnieżdżą się u nas sikorki i nie chciałabym zrobić im krzywdy.

Przeczytałam wszystkie posty na temat nasionnicy i muszę powiedzieć, że od kiedy zaczęłam walczyć z tą cholerą mam coraz lepsze efekty. Tylko pryskanie mospilanem robiłam zawsze na bazie intuicji, wiedzy, że robinia ma kwitnąć i ma to być przełom maja/czerwca. Udawało się zmniejszyć ale dzięki tym postom będę mądrzejsza KIEDY ma nastąpić oprysk. Jeśli jest ktoś z Torunia lub okolic proszę o sygnał kiedy robi oprysk. Pozdrawiam i życzę szczęścia w walce z tym okropnym robalem.
p/s czy wiecie coś na temat szkodliwości mospilanu dla ptaków? gnieżdżą się u nas sikorki i nie chciałabym zrobić im krzywdy.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4413
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Nasionnica trześniówka
Witaj!
Możesz skorzystać z tego http://piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=BYLI , lub poszukać (funkcja [Powrót]) w sąsiednich powiatach- kto będzie miał wskaźniki dla nasinnicy.
Możesz skorzystać z tego http://piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=BYLI , lub poszukać (funkcja [Powrót]) w sąsiednich powiatach- kto będzie miał wskaźniki dla nasinnicy.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 26 cze 2011, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Nasionnica trześniówka
czy ktos odnotował juz obecnosc nasionnicy
bo na tej stronie http://piorin.gov.pl/sygn/php/rwoj.php?woj=WA cały czas cisza....
czy to mozliwe ze jeszcze nie wyleciała?
nie mogłam nigdzie znalezc tabliczek lepowych (moze jutro wybiore sie do centrum ogrodniczego...moze tam maja)
ale poki co p[ytam- odnotował ktos wizyty nasionnicy na swoich drzewach?
bo na tej stronie http://piorin.gov.pl/sygn/php/rwoj.php?woj=WA cały czas cisza....
czy to mozliwe ze jeszcze nie wyleciała?
nie mogłam nigdzie znalezc tabliczek lepowych (moze jutro wybiore sie do centrum ogrodniczego...moze tam maja)
ale poki co p[ytam- odnotował ktos wizyty nasionnicy na swoich drzewach?
bardzo prosimy o wsparcie, zbieramy pieniądze na leczenie Rolka
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4413
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Nasionnica trześniówka
Jeszcze za wczas...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 26 cze 2011, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Nasionnica trześniówka
dzięki 

bardzo prosimy o wsparcie, zbieramy pieniądze na leczenie Rolka
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4413
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Nasionnica trześniówka
Skond jezdeś? Tu http://piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=TAKR zaglądaj, tylko znajdź swój powiat albo pobliski z nasionnicą i sprawdzaj codziennie.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 26 cze 2011, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Nasionnica trześniówka
właśnie mam komunikat...
jak ktoś z Warszawy i okolic to lance w dłoń!

jak ktoś z Warszawy i okolic to lance w dłoń!


bardzo prosimy o wsparcie, zbieramy pieniądze na leczenie Rolka
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
- zielonaalesuper
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 27 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: Nasionnica trześniówka
Witajcie
, co prawda sezon za nami, ale i przed nami 2014. Mamy stare odmiany czereśni - dębówka i hedelfińska, drzewa są ogromne, więc o pryskaniu ich nawet nie myślę. Generalnie odmiany mało już popularne, ale dobre na przetwory. Niestety od jakichś 3 lat zaczęły pojawiać się robaczki i to w znacznych ilościach. Dawniej nie było ich aż tyle lub przeważały na jednym drzewie. Prawda jest też taka, że nie dajemy rady oberwać drzew co do sztuki, bo są wysokie i nie sięga się gdzieniegdzie mimo ich przecinki. Drzew jest z 12 i rozkładanie folii itp. to też impreza na sto dwa, bo korony mają znaczne. Zastanawiam się, czy to nie jest związane też z ptakami, w okolicy same sady, opryski, chemia i jak dawniej wróble itp. wyjadały pełno tych muszek tak teraz nie ma nic. Tak samo jak z komarami, tam gdzie nie ma ptaków to prawdziwe plagi. Czy nie znacie jakiegoś sposobu by załatwić te larwy w glebie? Czymś je podsypać? Spotkałam się z opinią, że trzeba posypać pod drzewami mieszanką soli i sody (1/3 do 2/3), ale nikt o tym inny nie napisał poza tym drzewa przez system korzeniowy wciągnął ten zestaw i też kto wie co z tego będzie. Jestem podłamana, bo w sezonie to prawdziwa atrakcja dla nas, dla rodziny, no i trochę udawało się sprzedać, ale teraz nawet nie zamierzam się wygłupiać i podsuwać komuś takich owoców. Dajcie znać jak coś nowego jest na rynku. 


Love all, trust a few, do wrong to none. W.S.