Jak w temacie czy jakiś praktyk może mi dokładnie określić(jaki miesiąc i jaka jego część) kiedy szczepić na kożuchówkę, stosowanie oraz w szczelinę. Co do gatunków to jabłoń grusza oraz lilak.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Pytanie o konkretne terminy szczepień
-
- 200p
- Posty: 351
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Pytanie o konkretne terminy szczepień
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pytanie o konkretne terminy szczepień
Przez stosowanie: właściwie od zimy do lata. W czerwcu też mi sie przyjęły. Ja tam wolę poczekać na moment ruszenia wegetacji przynajmniej, ale zaleca się już przed ruszeniem. Zraz założony gdy jeszcze zimno zaczeka i zrośnie się jak tylko temperatury pozwolą. Założony późno, latem, mniej urośnie, więc przeciągać też nie ma po co.
Kożuchówka (za korę) po rozpoczęciu wegetacji, bo kora musi odchodzić a łyko być żywotne. Powiedzmy druga połowa kwietnia i maj, zależu jednak od pogody w danym roku. Nie przy suszy. Oczywiście zrazy muszą być przechowane wciąż w uśpieniu. Jeśli jest konieczność założenia zrazów wcześniej (albo kora odchodzić nie chce z jakiegoś powodu) to szczepi się w tzw. sarnią nóżkę, w klinowe nacięcie, ewentualnie na przystawkę jeśli konar cieńszy; czyli 'zastępuje się' korę zamiast wsuwać za nią. Takie szczepienie trzeba obwiązać folią.
Szczepienie w szparę od marca do maja. Przed pełnym rozwojem liści, powiedzmy kwiecień. Wcześniej w marcu bywają jeszcze mrozy - przycięty konar może przymarznąć w miejscu cięcia (to duża rana). Da się zrobić i później, ale konar trzeba wcześniej skrócić, aby nie miał liści. Przed samym szczepieniem przycina się jeszcze krócej, by miec świeżą końcówkę w której osadzi się zrazy.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=21480
Kożuchówka (za korę) po rozpoczęciu wegetacji, bo kora musi odchodzić a łyko być żywotne. Powiedzmy druga połowa kwietnia i maj, zależu jednak od pogody w danym roku. Nie przy suszy. Oczywiście zrazy muszą być przechowane wciąż w uśpieniu. Jeśli jest konieczność założenia zrazów wcześniej (albo kora odchodzić nie chce z jakiegoś powodu) to szczepi się w tzw. sarnią nóżkę, w klinowe nacięcie, ewentualnie na przystawkę jeśli konar cieńszy; czyli 'zastępuje się' korę zamiast wsuwać za nią. Takie szczepienie trzeba obwiązać folią.
Szczepienie w szparę od marca do maja. Przed pełnym rozwojem liści, powiedzmy kwiecień. Wcześniej w marcu bywają jeszcze mrozy - przycięty konar może przymarznąć w miejscu cięcia (to duża rana). Da się zrobić i później, ale konar trzeba wcześniej skrócić, aby nie miał liści. Przed samym szczepieniem przycina się jeszcze krócej, by miec świeżą końcówkę w której osadzi się zrazy.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=21480