Jeden krótki pędzik , drugi przerasta go o dwie głowy , ale jeszcze w pąkach.
Czemu tak ma, nie wiem.
Mówisz "Arctic Green" a ja przeczytałam z fiszki.
Tak to jest jak się kupuje w markecie.

Ale to nawet lepiej , taki bardziej mi się podoba.
Coś mnie ostatnio bierze na kwiatki z odcieniem zieleni.