Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Oprócz grzybów miałbym kilkanaście litrów dobrej ziemi do ogródka po zakończeniu hodowli.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Trzymam kciuki i oczekuję na wyniki "ekonomiczne".
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
u mnie też 2 kostki stoją już 2 tydzień nie wiem jaki torf zastosować bo kupiłem same kostki bez torfu
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Obe mogą tak długo stać i czekać bez szkody dla grzybni ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
czy to może być taki zwykły torf ze sklepu pod wysiewy warzyw
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Dawno nie kupowałem ale pamiętam że np. w Castoramie były 2 rodzaje torfu , kwaśny i odkwaszony. I cena była niezła ok 8 zł za 50l.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 26 lut 2011, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojnicz
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Witam,nie ma bardzo sensu kolego,no lepiej się grzybnia rozrośnie,ale to samo i tak zrobi póżniej.Zanim położysz torf to tak ciutkę szczesz to podłoże,żeby nie było takie zasklepione!!



Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Witam wszystkich. Po przeczytaniu waszych wypowiedzi "zaraziłam się grzybami" i też zakupiłam grzybnie do domowej uprawy. Wybrałam pieczarkę białą i brązową. Jeszcze za mną boczniak chodzi, ale to pomysł na później, bo zima za oknem a ja chciałbym na pniaku w ogrodzie go zaszczepić. Mimo iż przeczytałam obie częsci tematu to pewnie i tak zrodzą mi sie w głowie pytania, którymi was zasypię. Porszę, nie miejcie mi tego za złe. To bedzie moja pierwsza przygoda z "grzybkami" w domu 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Przeszukałem obie części tematu w poszukiwaniu informacji o uprawie pieczarek w ogrodzie. Naprawdę, czy tylko przez wkopanie grzybni do ogrodu się da? 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 26 lut 2011, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojnicz
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Chyba nie,nie bardzo rozumiem,jak chcesz wkopać grzybnie i co??,wydajność będzie symboliczna,pod warunkiem,że trafisz na dobre siedlisko.Koleżanko izeta pieczarki białe i brązowe uprawiamy osobno.Nie mam teraz czasu opisywać,ale chyba razem im nie pasuje,możesz spróbować osobno brązowe,są smaczniejsze.
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
właśnie zakupiłem grzybnię w 3 fazie, czekam aż dostarczą, to będzie moje pierwszy raz z uprawą pieczarek. wymiary to : 50*40*16, kupiłem 2 takie grzybnie. Jeżeli to się uda mam zamiar uderzyć na jakąś większą ilość produkowania, tj 10-20 kg , zbyt mam, mam nadzieję że pomożecie mi co nieco w dążeniu do tego celu.
Czy jest jakikolwiek sposób aby samemu taniej taką grzybnię wyprodukować? Dostęp do końskiego obornika nieograniczony, dostęp do torfu także, z tym że czy są jakieś preparaty aby taki torf do prawidłowego pH odkwasić? jak zbadać taki poziom zakwaszenia torfu itp? miejsca zaciemnione i chłodne, jak i możliwość w razie czego ogrzać pomieszczenie jak najbardziej jest.
Liczę na zrozumienie jeżeli popełniam gdzieś błąd w swojej wypowiedzi, czekam też i na rzetelne wypowiedzi . Pozdrawiam Arek
Czy jest jakikolwiek sposób aby samemu taniej taką grzybnię wyprodukować? Dostęp do końskiego obornika nieograniczony, dostęp do torfu także, z tym że czy są jakieś preparaty aby taki torf do prawidłowego pH odkwasić? jak zbadać taki poziom zakwaszenia torfu itp? miejsca zaciemnione i chłodne, jak i możliwość w razie czego ogrzać pomieszczenie jak najbardziej jest.
Liczę na zrozumienie jeżeli popełniam gdzieś błąd w swojej wypowiedzi, czekam też i na rzetelne wypowiedzi . Pozdrawiam Arek

Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
płaciłem 20 zł za kostkę plus wysyłka pobraniowa 23 zł, chcę zobaczyć jaka jest opłacalność na tym, ile jest w stanie kg wyrodzić.
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
W marketach chyba są po 3,99-4,99 za 500gr. Zobacz ile kg musiałbyś uzyskać.Boss pisze:płaciłem 20 zł za kostkę plus wysyłka pobraniowa 23 zł, chcę zobaczyć jaka jest opłacalność na tym, ile jest w stanie kg wyrodzić.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 26 lut 2011, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojnicz
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
Kolego Boss bez urazy,i zniechęcenia ale emocje i bujanie w obłokach przesłoniło Ci obraz rzeczywistości.Po pierwsze wszystko,no prawie już pisze nawet w tym forum odnośnie aspektów ekonomicznych.Ale pozwolę sobie jeszcze raz to przedstawić.Czyli zainwestowałeś już 43 zł.+jeszcze torf-8 zł -35l.tyle zapłaciłem 1,5 tygodnia temu w Pszczynie.Dolicz sobie wodę,prąd,...jeszcze ogrzewać to chcesz,dojdą inne koszty jak lepy,środek jakiś do zdezynfekowania.Oczywiście rozumiem pisze to dla kogoś kto liczy rentownie,jeśli się tam dołoży jak u mnie z czego innego i mając inne zajęcie to przy tym i można pokusić się o parę kostek pieczarki.ALE BROŃ Boże NIE PISZĘ TEGO ,ŻEBY KOLEGĘ ZNIECHĘCAĆ!! i jemu podobnych,chwała im i wręcz chylę czoła.Opisałem tylko to co sam wiem dodatkowo z praktyki i doświadczenia na uprawie 12 kostek.
Po drugie zachodzi pytanie o wydajność.Ja uprawiałem kilka ładnych razy na 2 fazie,bo taniej o ok.50zł. ALE!!! Przez 2 tygodnie kostki(grzybnia musi by przykryta papierem i zwilżana(+koszty ..zawsze coś),ciągle zwilżona,zwiększona wilgotność i temp.Ja stwierdziłem z doświadczenia,że pomimo mając osobne pomieszczenie nie stworzę takiego idealnego klimatu,a ba prze okres 2 tygodni,no fakt grzybnia przerasta,zwilżam papier itd,ALE ZAWSZE INGERUJE TEŻ ZŁO!!.Czyli przez te 2 tygodnie to świetny okres i czas dodatkowy dla rozwoju chorób i szkodników np.muszki owocówki,ziemióry itp.I przy nie korzystnych tych faktach mamy spadek plonu.50zł.to ok 8kg.grzyba więcej w koszty,ale pewniejszy zysk,bo pewniejszy plon na grzybni 3 fazy z dokarmiaczem.
Jest jeszcze PO 3-mianowicie.Kupiłeś przez kuriera,zakładam,że otrzymasz to po 24 godzinach..co wątpliwe,a przez ten czas,TAK ma nie być dostępu świeżego powietrza,ale nie znaczy to ,że grzybnia ma być szczelnie zamknięta-zacznie się gotować.Zawsze mówią mi to w Pszczynie i sam to czuję jak wezmę kostkę,która była (na kopie kilka godzin) odcinaj górę folii bo zagotuje ci się.To oczywiście też zależy i od pogody,ale głównie od tego w którym momencie kompostownia pakuje i kostkuje materiał.Miałem półkę która na 3,4,5,6,dzień doszła z temp.36 prawie stopni.Ale grzyby powychodziły i nawet plon był przyzwoity.ANO JAK TO W PRZYRODZIE-ONA SOBIE PORADZI.
A i jeszcze po 4 choroby i szkodniki,jakie dostaniesz gratis.Miałem z 2 x zielone pleśni,teraz 3 pólka z suchą zgnilizna i co??
Jeszcze raz napiszę i tez bym apelował,ale to w Polskiej mentalności nie realne,żeby więcej udzielali się ludzie którzy mają do czynienia od strony praktycznej.Wiedza teoretyczna to 1,ale bez praktyki-porady oj ciężko.Mi pomagał p.Henio Przeworczyk z Rychwałdu k.Żywca i chwała chłopu za to.Natomiast to co tu napisałem to moje doświadczenia z ponad rocznej stałej uprawy.pozdr.
Po drugie zachodzi pytanie o wydajność.Ja uprawiałem kilka ładnych razy na 2 fazie,bo taniej o ok.50zł. ALE!!! Przez 2 tygodnie kostki(grzybnia musi by przykryta papierem i zwilżana(+koszty ..zawsze coś),ciągle zwilżona,zwiększona wilgotność i temp.Ja stwierdziłem z doświadczenia,że pomimo mając osobne pomieszczenie nie stworzę takiego idealnego klimatu,a ba prze okres 2 tygodni,no fakt grzybnia przerasta,zwilżam papier itd,ALE ZAWSZE INGERUJE TEŻ ZŁO!!.Czyli przez te 2 tygodnie to świetny okres i czas dodatkowy dla rozwoju chorób i szkodników np.muszki owocówki,ziemióry itp.I przy nie korzystnych tych faktach mamy spadek plonu.50zł.to ok 8kg.grzyba więcej w koszty,ale pewniejszy zysk,bo pewniejszy plon na grzybni 3 fazy z dokarmiaczem.
Jest jeszcze PO 3-mianowicie.Kupiłeś przez kuriera,zakładam,że otrzymasz to po 24 godzinach..co wątpliwe,a przez ten czas,TAK ma nie być dostępu świeżego powietrza,ale nie znaczy to ,że grzybnia ma być szczelnie zamknięta-zacznie się gotować.Zawsze mówią mi to w Pszczynie i sam to czuję jak wezmę kostkę,która była (na kopie kilka godzin) odcinaj górę folii bo zagotuje ci się.To oczywiście też zależy i od pogody,ale głównie od tego w którym momencie kompostownia pakuje i kostkuje materiał.Miałem półkę która na 3,4,5,6,dzień doszła z temp.36 prawie stopni.Ale grzyby powychodziły i nawet plon był przyzwoity.ANO JAK TO W PRZYRODZIE-ONA SOBIE PORADZI.
A i jeszcze po 4 choroby i szkodniki,jakie dostaniesz gratis.Miałem z 2 x zielone pleśni,teraz 3 pólka z suchą zgnilizna i co??
Jeszcze raz napiszę i tez bym apelował,ale to w Polskiej mentalności nie realne,żeby więcej udzielali się ludzie którzy mają do czynienia od strony praktycznej.Wiedza teoretyczna to 1,ale bez praktyki-porady oj ciężko.Mi pomagał p.Henio Przeworczyk z Rychwałdu k.Żywca i chwała chłopu za to.Natomiast to co tu napisałem to moje doświadczenia z ponad rocznej stałej uprawy.pozdr.
Re: Pieczarki - uprawa amatorska cz.2
kupiłem 2 takie paczki po 16-20 kg wraz z torfem już, czyli koszt to 63 zł.
Dziękuję za tak obszerną i wyczerpującą wypowiedź, na pewno ją dokładnie przeanalizuje i wezmę sobie do serca. Powiem tak: "pobawię się" w to z pół roku, na razie na domową skalę tj 2-3 kostki miesięcznie, zobaczę jak to wychodzi w praniu, co może mnie miłego i niemiłego spotkać podczas uprawy, bo właśnie najlepiej to na własnej skórze zobaczyć.
Dziękuję za tak obszerną i wyczerpującą wypowiedź, na pewno ją dokładnie przeanalizuje i wezmę sobie do serca. Powiem tak: "pobawię się" w to z pół roku, na razie na domową skalę tj 2-3 kostki miesięcznie, zobaczę jak to wychodzi w praniu, co może mnie miłego i niemiłego spotkać podczas uprawy, bo właśnie najlepiej to na własnej skórze zobaczyć.