Te czerwone, co były w paczce z żonkilami, to musiały być jakieś trochę późniejsze. Ale co tam. Raz jedno kwitnie, raz drugie
Te niskie bladożółte z czerwonym maźnięciem wzeszły najwcześniej.
Chciałabym je póżniej wsadzić do ogrodu. Najwyżej do donic wsadzę coś z następnej wyprzedaży
Fajnie jak już coś kwitnie i mogę ściąć do wazonika