Trochę poobserwowałam forum. Obejrzałam wiele wątków i zdjęć. Mam nadzieję, że uda mi się zamieścić i moje. Jeszcze tego nie umiem.
Moje pierwsze kaktusy?
Nie wiedziałam, czy je lubię, czy nie. Nie myślałam o nich do pewnego czasu. Kiedyś w dowód wdzięczności , ktoś podarował mi 4 echino- . Starsza pani, dla niej to były cenne rośliny. Wzięłam, bo tak wypadało. Miałam z tym trochę kłopotu, ponieważ parapety były już zasiedlone przez liściastych ulubieńców. kolczatki, poszły w kąt. Z wielkim szacunkiem oczywiście ale na totalne ubocze. Trochę je zaniedbałam. Trochę o nich zapomniałam. Kiedy pewnego , pięknego letniego dnia zajrzałam do "sierotek" , oniemiałam z wrażenia - każda z czterech kulek miała co najmniej 2 kwiaty cudnej urody. Natychmiast je pokochałam...
Od tej pory zaczęłam zwracać uwagę na kaktusy i dochowałam się niewielkiej kolekcji. Kolekcja, to może zbyt wiele powiedziane - to są po prostu moje kolczatki różnej maści, kształtu i wzrostu. Ich nazw tych "książkowych" też się nauczę. Mam nadzieję, że nauczy mnie tego pobyt na forum.
Pozdrawiam!
Ania
