Budleja po zimie
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Budleja po zimie
Patrząc na swoje Budleje widzę, że żadna nie ucierpiała. Rok temu po zimie miałam pomór w ogrodzie.
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Budleja po zimie
Mi padły wszystkie i sadziłem nowe przez całe lato bo kocham budleje 

Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- Jerzewicz
- 200p
- Posty: 269
- Od: 3 sty 2011, o 21:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Budleja po zimie
W tym roku planuję zakup Pink Delight ! Roślina kupiona w centrum ogrodniczym pochodząca z zagranicy pięknie zakwitła, miała długie , pachnące kwiatostany ale nie przeżyła poprzedniej zimy.Kolejna,kupiona u ogrodnika była zmarzniętą odmianą o ciemnych kwiatach i wyjątkowo małych kwiatostanach.Wykopałem ją sądząc,że nic już z niej nie będzie i w te miejsce chce posadzić nową różową
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Budleja po zimie
Kiedyś próbowałam nawet okrywać Budleje na zimę, ale to nic nie dało...
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Budleja po zimie
Budleje tylko kopczyk coś innego? Szkoda zachodu jak silny mróz to i tak zabije.
Ja sie w tym roku ubezpieczyłem sadzonkami zdrewniałymi.
Ja sie w tym roku ubezpieczyłem sadzonkami zdrewniałymi.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Budleja po zimie
Pamiętaj o tym że te krzewy mają płytko całą strukturę korzenia ( co powoduję min jej przemarzanie), jeśli zbyt mocno ją ogołocisz z ziemi to może mieć problemy .ewa2019 pisze:Chciałabym przesadzić budleje,ma 1,5 m wysokości,czy trzeba ją ściąć przy ziemi aby przesadzić? Proszę o pomoc
Same rośliny można sobie wysiać z nasion - u mnie sieją się same- nie wiem jak się rozmnaża przez sadzonki zdrewniałe bo nie próbowałem ..
Re: Budleja po zimie
Mam pytanie do miłośników budlei.W ubiegłym roku posadziłam dwie.Marne były, raczej słabo kwitły.Dziś je obejrzałam i wygląda na to,ze tylko jedna przeżyła zimę.W postach tutaj na forum czytam" między wierszami",ze trzeba je przycinać.Kiedy należy to robić? Jeśli trzeba przycinać, to dlatego,że na nowych pędach kwitną lepiej, czy chodzi po prostu o ładny pokrój rośliny? Będę wdzięczna za odpowiedż.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Budleja po zimie
Przycinamy wczesną wiosną 30-40 cm nad ziemią.
Re: Budleja po zimie
To znaczy,że teraz powinnam przyciąć
dziękuję za pomoc

dziękuję za pomoc

- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Budleja po zimie
Ta druga może Ciebie jeszcze zadziwić- odbijają z korzenia jeśli nie przemarzła całkowicie.an_na pisze:Mam pytanie do miłośników budlei.W ubiegłym roku posadziłam dwie.Marne były, raczej słabo kwitły.Dziś je obejrzałam i wygląda na to,ze tylko jedna przeżyła zimę.W postach tutaj na forum czytam" między wierszami",ze trzeba je przycinać.Kiedy należy to robić? Jeśli trzeba przycinać, to dlatego,że na nowych pędach kwitną lepiej, czy chodzi po prostu o ładny pokrój rośliny? Będę wdzięczna za odpowiedż.
Ja tnę na przełomie kwietnia i maja, tuż po rozgarnięciu kopczyka. Cienkie pędy skracam do długości 5-10 centymetrów, a grube do 25-30 centymetrów. Przy sprzyjającej pogodzie cięcie możesz wykonać już na początku lutego ? przyśpieszy to kwitnienie krzewu. Tnąc krzew musisz zachować zasadę, że wszystkie bujne pędy z poprzedniego roku przyciąć na tyle krótko, by poniżej miejsca cięcia zostały tylko dwa pąki. Słabe pędy wyciąć całkowicie. Zbyt zagęszczona korona może odbić się niekorzystnie na wielkości kwiatów. Im więcej pędów, tym mniej składników pokarmowych dociera do kwiatów.
Budleje rosną bardzo szybko - nawet po bardzo krótkim przycięciu, w sierpniu uzyskają około 1,5 metra wysokości. Jeśli nieprzemarznięte okazy nie przytniemy, krzewy osiągną nawet do 3 metrów wysokości ale słabo rozkwitną i będą miały brzydki pokrój.

Pamiętaj też o jeszcze jednej zasadzie Budleje mają duże wymagania pokarmowe. W okresie wegetacji powinny być 2-3-krotnie zasilane nawozami wieloskładnikowymi. Po zasileniu nawozem azotowym rośliny wydadzą silne pędy, na których pojawiają się kwiaty.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
Re: Budleja po zimie
Wojtek, dziękuję, właśnie o taką dokładną instrukcję mi chodziło 

- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Budleja po zimie
Sianie z nasion jest bardzo skuteczne lecz ma jedną wadę nigdy do końca nie wiemy co wyrośnie na ile powtórzone zostaną cechy rośliny matecznej. Natomiast sadzonki zielne czy zdrewniałe lub półzdrewniałe w 100% powtarzają cechy rośliny matecznej bo to ciągle ta sama roślina.markonix pisze:pamiętaj o tym że te krzewy mają płytko całą strukturę korzenia ( co powoduję min jej przemarzanie), jeśli zbyt mocno ją ogołocisz z ziemi to może mieć problemy .ewa2019 pisze:Chciałabym przesadzić budleje,ma 1,5 m wysokości,czy trzeba ją ściąć przy ziemi aby przesadzić? Proszę o pomoc
Same rośliny można sobie wysiać z nasion - u mnie sieją się same- nie wiem jak się rozmnaża przez sadzonki zdrewniałe bo nie próbowałem ..
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
Re: Budleja po zimie
Budleja źle znosi przesadzanie, ma słabo rozgałęziony system korzeniowy.Jeśli przesadzać to tylko młode egzemplarze sadzone w poprzednim sezonie wykopane z bryłą ziemi. Budleja dawida jest krótkowieczna i przesadzanie starszej właściwie mija się z celem, gdyż i tak po którejś zimie nie odbije.Jeśli ma się odmianę, którą chce się mieć, to lepiej zrobić latem sadzonki zielne i posadzić w nowym miejscu.
Re: Budleja po zimie
Wsiałem 2 tyg temu nasionka do dzisiaj nie mam efektu czekam jeszcze tydzień i pójdzie do kosza
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Budleja po zimie
Gdybyś zadał sobie choć troszkę trudu i poszukał informacji na ten temat to wiedziałbyś że nasiona budleji wymagają stratyfikacji , wschody są nierównomierne , na poziomie około 30-40 % , dodatkowo wymagają jeszcze do wschodów światła - lepiej wysiać je jesienią do donic i poczekać przez zimę .
A
zapomniałbym dodać że czas kiełkowania jest długi i wynosi nawet do 4 miesięcy 

A

