Tak kwitła moja bawełna, potem zawiązał się jeden owoc z puchatym środkiem.
Mam również figę z nasionka wydłubanego z owocu. Jest bardzo żywotna i dlatego zaczęłam ją formować na bonsai. Inaczej musiałabym ją przesadzać w coraz to większe donice. Na zdjęciu w środku.
A także asarina. Kwiaty masowo ukazują się rzutami.
