Bardzo się cieszę, że takie informacje są Wam pomocne.
Ja z nich korzystam i jestem zadowolona
Być może nie mam jak na razie jakiś spektakularnych roślin ale nasionka posiane były niedawno. I te co powoli się pokazują to mi wystarczają. Na wszystko jest odpowiedni czas.
Justyś
Marysiu wedle własnych mocy do dzieła
Iwonko wstrzelisz się idealnie
Bożenko też tak robiłam jak nie miałam swojej książeczki, która na koniec roku wygląda jak "przemiętolona"
Grażynko może i pogody nie mamy wspaniałej, bo wieje silny wiatr, ale drugi dzień świeci

a na niebieskim niebie delikatne chmurki. Po tej szarzyźnie jak dla mnie wspaniale
Madziu dlaczego piszesz, że poległaś?