Jestem pod wrażeniem lilie św.Antoniego sa tak okazałe,,,ukwiecone,,i tak dużo ich masz
Widzę ,że sadzisz po kilka sztuk lili razem,,,pięknie to wyglada Wszystkie cuuudne je
Moim zdaniem wszelkie cebulowe lepiej wyglądają w skupiskach. Wsadziłam trzy cebulki lilii białej ( u nas nazywana zresztą lilią św. Józefa) mam ja chyba 4 rok. Bezproblemowo rosnie i kwitnie.
Mariola, tfu, tfu, na psa urok, ależ masz piękne hortensje, one sobie radzą wspaniale, sadź ich więcej, u mnie też nie wszystko chce rosnąć, ale są rośliny, którym smakuje moja ziemia i nie upieram się by sadzić te, które u mnie tracą życie,
Zosiu, ja też już nie walczę , staram się zapełniać roślinki tym co sie u mnie udaje. Hortensjom bukietowym wygląda na to, że odpowiada
Dziś już całkiem sporo śniegu stopniało w ogrodzie, ukazały się nawet maleńkie przebiśniegi, choć całość nie wygląda zachęcająco- jak to po zimie. No ale migiem zrobi się kolorowo!
Piękne lilie , hortensje i te rabatki w kamykach....bardzo mi się podobają. Jest się czym zachwycać. . Zapytam o te lilie św Antoniego czy jak kto woli św. Józefa...jak u ciebie z ich rozmnażaniem. U mnie ciągle giną...albo wymarzają, albo je coś zjada. . Szkoda..tak pięknie pachną.
Beatko witaj, cieszę sie, ze Ci sie podoba, zapraszam
Zeniu- nie wiem jak tam się mnożą pod ziemią ;) Od kiedy je posadziłam są w tym samym miejscu i nie grzebałam przy nich, ale z roku na rok kwitna ładniej...
Marylciu, tak Chopin jest chyba najodporniejszą różą jaką mam. Zero plamistości- u mnie to prawdziwa zmora na różach.
Hortensje na pewno warto sadzić!
uuuu przepiękne krzaczorki hortensji ummm kiedy moje będą takie jedna ma 3 lata i 2 w tym roku będa miały 2 -roczek u mnie,,,zobaczymy jak przezimowały zresztą Róża tez piękna,,,ale taka sama mam
Aniu, moje hotrensje też są bardzo młode. Niektóre zeszłoroczne inne 2 lata. Najstarsze mają chyba 3 lata, na pewno nie starsze. Ale nie wszystkie od razu tak bujnie kwitną. Jedna taka marna, miała tylko 1 mały pączuszek, a miała mieć mega wielkie kwiaty... zobaczymy jak to będzie...
Aniu, nie wiem jak to wszystko przezimowało. Tak zaraz po zimie to wszystko marnie wygląda. Teraz jeszcze ranki z dość duzymi przymrozkami, ogród cały biały od szronu, a śniegu już nie ma. Może się okazać, ze bardziej ucierpią teraz niż przez całą zimę...
Posiałam sobie pomidorki
Pomidory mam zamiar posiać dopiero w połowie miesiąca...będą rosły w gruncie. Twoje idą pod folię Hortensje w sobotę przycięłam...po drodze rósł też żylistek, modrzew na pniu, wierzba, tawułka...wszystkim zrobiłam ciach, ciach gałęzi tylko nie sprzątnęłam
No to zaczęłam prace ogródkowe
Kretowiny porozgarniane, co nieco przycięte, trochę lisci i śmieci pograbione...
W czasie pracy kolejne ogrodowe pomysły sypały mi się z rękawa Co rusz to inny pomysł, a każdy godny realizacji- po mojemu. Chyba jednak kolejna trawka pójdzie do wyrwania
No, i od razu bardziej optymistycznie patrzę na świat!