I znów muszę to napisać...słonka u mnie nie ma niestety...ile jeszcze mam czekać?
Dziś pojechałam na zakupy do LM

Trzeba sobie było poprawić humorek
Do koszyka kolejno poszedł spryskiwacz mgiełka,paletka z kubeczkami do przepikowania oraz wariactwo w postaci zielonych mieczyków
Dorotko bodziszki mam zaledwie dwa,ale bardzo je lubię

Róże są ważne,cudne,ale bez bylinek są jakby ubranka nie miały
Mam też czerwonego Leosia,ale mój jakiś słabowity jest,zobaczymy,może w tym roku będzie lepiej kwitł
Aniu dziękuję

Różyczki,żurawki i jeszcze wiele innych chciałoby się mieć
Ewcia niestety u mnie ptaszków nie słychać,ale jak u Ciebie już są to i do mnie przylecą ...
Krokusiki wyłażą powoli z ziemi,czekam...
Asia widziałam jakie łupy z dziewczynami zagarnęłyście

Wiosna idzie,trzeba uzupełniać rabaty,toż to sama przyjemność
Troszkę kupiłam,ale ja w porównaniu do innych kochających przyrodę to mały pikuś jestem
Aniu alex miło mi,że podoba Ci się u mnie

Malinki żółte są bardzo słodkie i duże

Ta żółta prymula z tamtego roku mi zgniła,a szkoda bo ładna była jak żółtko jajka...
Powojnik Elf mieszka u mnie od zeszłej wiosny,na razie malutki jest,ale z czasem urośnie,ma ciekawe,niespotykane kwiatki:)
Moje różyczki są z wielu źródeł Pashmina z francuskiej szkółki,White Meilland i dwa Edeny na mojej giełdzie,Artemis szkółka w Końskowoli,Madame Pierre oger w Przytoku,także sama widzisz,że przyjeżdżają z wielu stron:)
Wiele z nich kupisz w naszych szkółkach
Szyszunia niestety jeszcze nie byłam po zimie na mojej działeczce,ale pewnie w weekend nie wytrzymam i pojadę
Jestem ciekawa,czy coś już wyłazi,czekam na krokusy i przebiśniegi:)
Wandziu moja lobelia wzeszła,ale to są maleństwa....w poprzednim roku nie były takie drobinki,no ale dam im czas.
Z kolei żeniszek rośnie i przybiera na masie

Druga lobelia w krążkach taka mizerna,ja coś nie mam jak na razie przekonania do tego nowatorstwa ...
Maju nasionka wschodzą,to fajnie,ja też codziennie zaglądam i wypatruję
Co znowu zamówiłaś? szybko napisz...ciekawa jestem:)
A sąsiedzi oni nas nie zrozumieją,choroba narasta pozytywnie
Ja jak w kwietniu przyjdzie paczka od pana Marka to chyba też w nocy pojadę sadzić
Aga witam i zapraszam częściej
