Znów wieki mnie tu nie było

Chyba nadszedł już czas wygrzebać się z zimowego doła, do którego częściowo sama wpadłam a częściowo zostałam wepchnięta

Wiosna w tym roku bardzo się ociąga, ale choć noce są jeszcze na minusie, w dzień ostatnio przygrzewa słoneczko. Od razu nastrój się poprawia
Ubiegłoroczny sezon był zupełnie stracony, z powodu nieustających deszczy prawie nic nie zrobiłam w ogródku i zarósł chwastami
Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy i uda mi się odrobić zaległości...
Rok temu o tej porze kwitły już w najlepsze krokusy i żonkile, a w tym dopiero nieśmiało wychodzą
Niektórym różom bardzo się spieszy
Niedawno przyszła przesyłka różana
A ponieważ mam malutki ogródek, kolekcjonuję też róże... w książkach. Mój ostatni nabytek, z którego bardzo się cieszę
Sylwio, witaj. Wybacz, że nie odpowiedziałam wczesniej.
Regensberg kupiłam w którejś z angielskich szkółek, nie pamiętam dokłanie. Kwiatuszki ma bardzo ładne, ale w ubiegłym roku z powodu deszczu nie widziałam ich wiele i plamistość złapała jako jedna z pierwszych, chyba nie jest to "łatwa" róża.