Marysiu, jeszcze dziś przeżyję
Ewa, ja to wszystko wiem, tylko pogoda mnie męczy
Ewa, pamiętam, że nowe wyzwanie Cię czeka-własny warzywnik. A groszek i bób można już zaraz siać
Marysiu, a ja od pewnego czasu nawet nie zaglądam do ogrodu, bo wszędzie tylko białe
Ewuniu obiecują nam wczesną wiosnę i mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą..... ja wyciągnęłam dziś z piwnicy begonie do posadzenie, pięknie się przechowały, jutro sadzę
Ewciu u mnie też biało i to gruba przytopiona i przymarznięta gruba warstwa śniegu. Nie zachęca to w ogóle do spaceru po ogrodzie, ani do jakichkolwiek prac. To kiedy to sianie zaczynasz?