Siedlisko z sosnami cz.3

[Sosenki4]

Elu na PW konkrety

[Ave]

Nowy biały domownik przybył
super masz te ruiny - faktycznie tą jedną ściane musisz "zagospodarować' bo żal byłoby rozebrać... stwarza tyle mozliwości aranżacyjnych... i zielone będzie przy niej wyglądać rewelacyjnie

[magenta]

Marzko, pokaż te swoje ruiny To niezwykłe mieć coś ceglastego u siebie, albo z kamieni. Co prawda piszesz, że tam ma być garaż, to jak by to miało wyglądać ?

[Sosenki4]

Kasiu, jak wrócę do domu i będzie względnie widno, to zrobię parę fotek. Tak na koniec tej części, wątek odżył dzięki ruinom. Oczywiście widoki nie będą zbyt miłe dla wrażliwych oczu.

Ewo, domownik przybył i jest fajny, umie aportować, biega jak szalony, wraca na zawołanie (no prawie), daje łapkę i jest posłuszny. WYmaga jeszcze wiele pracy i cierpliwości, ale będą z niego "ludzie".
Ruinki z racji swojej sentymentalności zostawię, jak sporo rzeczyw domu, np.wnęka w domu, która kiedyś była oknem budynku gospodarczego (no, dobra, też obory, ale nowej).

Na osłodę tej smętnej pogody grudniki, których jeszcze nie pokazywałam









Doniczka pamięta jeszcze czasy mojej śp. babci tej ze wsi, czyli ze starego domu, z którą mieszkałam jako dziecko

[aage]

U mnie zawsze gniją...nie lubią mnie kwiaty domowe

[justyna_gl]

Piękny kolorek...

[Sosenki4]

Agnieszko, , dziś już zmuszę się i zrobię dla CIebie zdjęcia pokrowców na krzesła. Dwa miesiące obietnic to w końcu muszę to zrobić. Mam nadzieję, że się nie gniewasz na mnie.
Grudniki to żelazne rośliny, bo żyją u mnie. Mam tendencję do zasuszania roślin.

Justynko, to są małe szczepki z ubiegłego roku, tzn. z początku 2012. Wsadziłam wszystkie łupy do jednej donicy i teraz mam kolorowy misz-masz.

[aage]

Nie gniewam się kochana miło mi że pamiętasz
U mnie albo przelane albo przesuszone...ostały się tylko storczyki i kaktusy

[Ave]

fajny kolorek tego grudnika - ja mam biały i taki ciemnoróżowy.... a grudnikom susza niestraszna, gorzej z nadmiarem wilgoci ;)

[Sosenki4]

Agnieszko, u mnie to samo, bo ja zasuszam, a jak M wkroczy do akcji to od razu przeleje. Juz jednego hibiskusa przez niego straciłam. Ze storczykami zaczynam przygodę, mam 2 na początek, ale może kupię kolejne?

Ewo, biały grudnik , nie spotkałam. Wymiana?

[aage]

Ja mam 2 które kwitną na okrągło...reszta jakoś mnie nie lubi

[Ave]

Bez żadnego problemu adresik poproszę na PW

[elakuznicom]

Marzenko czy PW dotarło ? grudniaczek piękny takiego koloru nie mam -zdjęć jeszcze nie znalazłam -ale jak tylko znajdę to prześlę Ela

[Sosenki4]

Dziś tak w biegu, bo pilnie pracowałam. Jutro mam wolne.

Agnieszko, ważne, że dwa ratują honor gatunku

Ewa, teraz nie mam głowy na roślinki, ale do tematu wrócimy za jakiś tydzień, dobrze?

Elu, nie ma problemu. Jest jeszcze czas. Znalazłam PW i może w piątek coś poślę a jak nie to w przyszłym tygodniu na pewno.

Zdjęć na dziś nie mam, ale donoszę, że lobelia mi wschodzi. Nie wszystkie oczywiście a część krążków zaczyna pleśnieć , czyżbym przelała? Idę po poradę do speca, czyli Kasi

[Ewelina]

Marzenko, wiesz ,że można spacerować na leżąco ? Ja tak właśnie dziś u Ciebie pospacerowałam Dobrze ,że ktoś kiedyś wymyślił laptopy... Twoja RUINA , jeśli ją fajnie wkomponujesz w resztę ogrodu może stać się najciekawszym fragmentem przydomowego terenu. Pokombinuj tylko co zostawić , co usunąć , co i czym obsadzić . W romantycznych ogrodach angielskich , parkach krajobrazowych a także wzorowanych na nich romantycznych wersjach ogrodów włoskich wykorzystano duże fragmenty ruin tworząc niezwykłe zakątki.

Popatrz choćby tu : http://gardensoftheworld.scienceonthewe ... infap.html To mój ulubiony ogród-park we Włoszech - NINFA, powstały na ruinach miasta. Jest naprawdę niesamowity !

Tutaj widać jak odpowiednio dobrane rośliny mogą z niezbyt urodziwego przecież muru "wyczarować" urokliwy zakątek: http://gardensoftheworld.scienceonthewe ... infa24.jpg , a nie potrzeba wiele...

Pewnie gdyby nie brak miejsca to zbudowałabym z jakiejś rozbiórkowej cegły taką nową -ruinę w swoim ogrodzie, ale na razie będę podglądać tę u Ciebie