Ogródek Gosi cz. 9

[edulkot]

Gosiu masz ładny ogólny zarys ogrodu , te rabaty wokół granic a środkiem trawnik. A jak będziesz poszczególne kawałki tych rabat poprawiać czy uzupełniać to przy okazji uszczknąć kawalątek trawnika żeby zrobić nową linię brzegową. No chyba że zaczniesz od wymiany trawnika to wtedy zaznaczyć nową ładną linię brzegową, zabezpieczyć ją jakimś obrzeżem a rabaty w dalszej kolejności uzupełniać czy poprawiać. Przecież nie musisz zrobić wszystkiego w jednym roku.
Ja wynalazłam takie obrzeża i nawet już niektóre rabaty mam tym odgrodzone http://www.galaprodukt.pl/pl/index9-2-8.php

[majka411]

Gosiu widzę Twoją śliczną jodłę kalifornijską.... hm... jeszcze z niej młodziak.
Znasz jej docelową szerokość ... dobre kilka metrów średnicy. Podcięcie gałęzi od dołu
nie wiele Ci da. Pod takim drzewem już nic nie posadzisz.
Ja zostawiłam ją w całej krasie, a dla upiększenia tego miejsca planuję postawić przed nią ławeczkę
ogrodową? taką lekką i najchętniej białą.

[Margo2]

Jula, wiem, że trawnik podniósł by bardzo wrażenia estetyczne. Dlatego chciałabym go zmienić. Na razie oddala się to w bliżej nieokreśloną przyszłość. Może zacznę w tym roku od wymiany trawnika przy rabacie z przodu przy okazji dodając ścieżkę. To jest najbardziej realne w tej chwili. Myślę, że na jakiś czas na pewno dałabym spokój z pomniejszaniem trawnika. Tylko co zrobić z chęcią kupowania? No i te rabaty które pokazałam bardzo mnie draznią. Sa naprzeciwko tarasu, a są najbardziej nieudanym moim przedsięwzięciem. Chciałabym coś zmienić, ale bez konieczności wymany roślin. Raczej poszerzyć rabatę i dodać co nieco, żeby stworzyć pięterko, bo na razie jest parter i drugie piętro.

Małgosiu, ja nie mam az takich wymagań, żeby mój m. podzielał moją pasję. Oczywiście byłoby cudownie, ale wolę, żeby się nie wtrącał, nie krytykował. Ja też wszystko robię sama. Niestety to co robię nie podoba się. Stąd konflikty, bo co byś powiedziała, gdyby ktoś skrytykował coś w co włożyłaś całe serce i chciał wszystko zrobić po swojemu?

Aniu, dziękuję

Asiu, oczywiście, że będzie zdjęcie poglądowe w odpowiednim czasie.
Wczoraj i dzisiaj odpoczywam. Naprawdę tego potrzebowałam. Nawet zdrzemnęłam się w dzień, co zazwyczaj mi się nie zdarza. Tylko, żeby tych awarii nie było. Niestety co tydzień jak przychodzi weekend drżę co znowu wysiądzie. Znowu padła pompa, nie wiem co z pralką i teraz zapchała się nanalizacja. Właśnie walczę z nią. Tak to jest jak chłopa nie ma w domu.
Bardzo podoba mi się wyraźna linia trawnika. Nadaje rabatom charakteru.
Asiu, ja nakupiłam nie tylko róż, ale i bylin, traw. I znowu będzie upychanie.

Maju Edulowa,mam zamiar uszczknąc nie tylko kawałek, ale pokaźny kawał. Muszę dosadzić trochę roślin i poprzesuwac te które są. Czeka mnie ciężka praca, bo tam jest pełno cebulek, dlatego zostawiłam to na wiosnę, żeby ich nie uszkodzić w trakcie prac. Na razie nie będę robiła linii brzegowej. Jeżeli już to wtedy kiedy będzie zakładany trawnik. I tak co jakiś czas chodzę ze szpadelkiem i wyrównuję brzegi.

Maju,nie wiem jak wybrnąc z tej sytuacji. Drzewko bardzo mi się podoba. Kupując je oczywiście nie wiedziałam do jakich rozmiarów dorośnie. Tam już rosną rośliny tylko co, jeśli będzie nadal się rozrastało?

[e-babcia]

Gosiu cuda pokazujesz,potrafisz umilić popołudnie

[megi1402]

Patrzę na twoje rabaty bez pierwszego piętra i tak sobie myślę, że potrzebujesz tam czegoś co ma duże kwiaty, żeby były widoczne z daleka i w marę długo. Nadałyby się lilie, ale nie pojedyncze rośliny, tylko sadzone po kilka tej samej odmiany, żeby stworzyły barwne plamy. Albo hortensje bukietowe. Z tych ostatnich mam Pinky Winky, najpierw długo ma białe kwiaty, które przebarwiają się na różowe, a jesienią przebarwiają jej się liście i też jest ozdobą.
Gosiu, z czego chcesz zrobić ścieżkę na trawniku?

[Elizabetka]

Hejka.
Zawsze u Ciebie coś wypatrzę Margoś. Ostatnio runianki a teraz piękny dzbanek/donica ciemny brąz....superowo.
Dobrze, że są fotki i można powspominać.

[Margo2]

Jadziu, jakie tam cuda. Taki tam bałagan

Gosiu, chyba Twój wątek tez zgubiłam. Musze zajrzec co u Ciebie.
Masz rację, że powinnam posadzić coś większego w typie hortensji. Myślałam jeszcze o tawułkach. Będę kombinowała na bieżąco jak już się wezmę za te rabaty.
Myślałam wczesniej o zrobieniu ścieżki z drewna, bardzo lubię ten materiał, ale po pierwsze podkłady są szkodliwe, a ne wiem ile by kosztowały belki. Potem znalazłam w necie płytki przypominające drewno. Może je wsadzę? A jak nie to będę robiła z kamienia z którego zrobiłam schodki. Ale nazwy niestety nie pamiętam

Elu, runiankami się podzielę.
Ale nie wiem o jakiej donicy mówisz. Ta, którą pokazywałam jest fioletowa.
Chyba, ze chodzi o inną

[Elizabetka]

Goś ta ciemno brązowa na 4 fotce poprzednia strona kole żurawek.
A runianki u nas też będą to sobie kupię....najbardziej oczekuję na werbenę i ciekawość mnie zżera kiedy pojawią się pierwsze siewki. Jak byś widziała u siebie nowo wyklute to daj proszę Cię znać.

[ewamaj66]

Pogoda dołująca, boli mnie ręka, do wiosny wciąż daleko...Dobrze, że chociaż kot Hamlet zdrowieje

[zbyszek50]

Być albo nie być

[Ave]

Margolciu - zobaczyłam te różowe jeżówki - są hipnotyczne oderwać się od nich nie mogłam ...
Mówisz, że roślinki upychasz, a ja widzę jeszcze sporo miejsca... więc te wiosenne zakupy na pewno się zmieszczą
U mnie trawnik tez do wymiany... w bliżej nieokreślonej przyszłości

[Margo2]

Ela, ona fiotelowa, tutaj to mokra była



Po co masz kupowac runiankę. Przyślę kilka sadzonek.
O werbence dam znac

Ewa, a od czego Cię ręka boli?

Zbyszku, to zbyt trudne dla mnie

Ave, ja tez pałam miłością do tych cudeniek. Kupiłam jesienią i teraz kolejne. Jestem bardzo ciekawa co mi z nich wyrośnie. I czy w ogóle.
Ja tam miejsca aż tyle nie widze. Może na tej rabacie z jeżówkami jest więcej trochę miejsca, bo robiłam ją od podstaw i w miare przemyślałam nasadzenia. Z tylną to już jest inna sprawa, ale będę walczyła.
Trawnik też u mnie w bliżej nieokreślonej przyszłości

[dwostr]

Wow! Jaki Ty masz busz! Te dorodne iglaki to pewnie jedne z pierwszych roślin w Twoim ogrodzie?

[edulkot]

A ja dzisiaj zamówiłam trawy. Ograniczyłam się do 60 zł. Sukces

Takie wyznanie grzechu wyczytałam u Ewy majowej a dlaczego nic tu nie piszesz i nie chwalisz się co i gdzie sobie zafundowałaś

[Margo2]

Danusiu, to są nasadzenia porobione na samym początku, jeszcze jak wspólnie z m. działaliśmy. Rozrosły się bardzo. Mają po 10 lat

Maju, przywołana do porządku zeznam jak na spowiedzi co sobie w sezonie wiosennym zamówiłam

Trawy:
Stipa bradrytricha
molinia Karl Foster
Miskant Karate, Gnome i Zebrinus
perłówka orzęsiona
luzula Pisola Igel
Kostrzewa April Green
Turzyca termiculmis i Bronze form

Byliny
Hosty: American Hallo, Great Expectations, Love Pat, Paul's Glory
Tawułkę Vision
jeżówkę Coconut Lime

Róż miało w ogóle nie być, ale przecież nie zdzierżyłam.
Jesienią zamówiłam
Pastellę, Stephanie Baronin i Baronesse

Natomiast teraz zawitają u mnie
Avalon, Pashmina i Jacqueline du Pre

Tylko teraz jest pytanie gdzie ja top wszystko posadzę.
Wiosną będę stała nad rabatami i dumała, bo najlepiej mi się myśli jak mam je przed oczami.
Chociaż marzy mi się zrobienie wizualizacji w Puzllach. Może w końcu się na nie zdecyduję