Stasiu mi bardzo śpieszy się do wiosny, a jak na razie pocieszeniem jest to, ze coś już wysiewam

do papryczek to nie trzeba mieć dużo cierpliwości, bo jak na takie mikrusy są bardzo wytrzymałe, wystarczy tylko troszkę przy oddzielaniu siewek uważać, aby je nie połamać
Dorotko nie martw się niedługo ty też będziesz mogła już siać
Kasiu dziękuję, wszystko dlatego, że mój ogród jest niemałych rozmiarów i aby coś było widać oprócz trawnika, to trzeba się wysilić

mam nadzieję, ze mi nie braknie pojemniczków.
Krystianie 
goździki to ja dopiero wczoraj posiałem, ale mam nadzieje, ż przy słońcu i w cieple nie padną mi siewki i będzie co oglądać

1 i ostatnie zdjęcie to papryki. 2 to rodzynek brazylijski, 3 to pomidorki koktajlowe żółte gruszkowate, 4 to pomidory szklarniowe
Justynko hibiskusa niestety nie mam, ale za to innych roślin to mam dużo
Aniu wszystko trzymam w pokoju na oknach i na stole przyniesionym ze strychu,a od końca marca, do maja to wszystko leży w szklarni ogrzewanej aby nie zmarzły. W razie czego to można je też doświetlić
Wiolu dziękuję
Iwonko ja często sieje wszystko wcześniej, aby do października można było zebrać duże plony
Kasiu dziękuję. mam nadzieje, ze będą rosły tak dalej i żeby owoce i warzywa były szybko. cieszę się, ze nie tylko ja zbieram takie pudełeczka, ponieważ z nich są fajne doniczki

Dziękuję i pozdrawiam
Elu u mnie to słoneczko jest, zawsze można ze szklarni lampę wymontować i do pokoju do oświetlenia

mi nic do tej pory nie padło