Agatko - przedszkole powstało na chwilę aby hosty mogły podrosnąć

- bo to in vitro bylo
Babciu dziękuje
Danusiu - Ona będzie imponująca jak trafi na swoją rabatę

i się porządnie rozrośnie
Ewunia to jest właśnie forum

- w szoku byłam jak sie zarejestrowałam i oglądałam ogrody i każda z roślin podpisana była
Marysiu - czasami warto sporo zapłacić, aby mieć pewność co do odmiany może się zdarzyć ,że chcesz zdobyć pewną odmianę i np kupujesz ze 3-4 razy w niepewnym źródle a i tak Cię wyjdzie drożej .
W zeszłym roku chciałam kupić pewną odmianę i za malutką sadzonkę miałabym zapłacić ponad 100 - tylko sprzedający nie chciał wysłać
Co do tych pustaków to mnie się to nie podoba

postawiłam na ziemi żeby dzieciaki mi rowerem nie wjeżdżały-
w przyszłości mam zamiar je do polowy zakopać na jakieś podwyższonej rabacie i obrzucić cementem a następnie w nim zatopić kamyki
Aniu - moim hostom do Twoich to jeszcze daleko

, ale dziękuję
Elu Moja MM za wiele też się nie przebarwiła tylko dolne kwiatki tak jak na zdjęciu - też dużo sloneczka nie miała- podobno w pełnym słońcu może się przypalać.
nasiona host dostałam od forumki - u siebie się nie doczekałam nasion ponieważ usuwałam kwiatostany ,aby je pobudzić do rozrostu - na dzień dzisiejszy wyglądają tak- GE na razie wcale nie wychodzi

Pozdrawiam. Ewa