Pomidory - nawożenie
Re: Czym nawozić pomidory>
A czy istnieje w ogóle świat bez chemii ?. Sam człowiek to jest jeden wielki chemiczny tygiel .
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czym nawozić pomidory>
Pamiętam, w pracowni chemicznej wisiało hasło: "Chemia leczy, żywi, ubiera i broni."
Moniko, znowu masz rację.
W tamtym moim cytowanym poście, można by tylko zmienić, że gnojówkami będę podlewać, pryskać jakimiś wyciągami, naparami czy herbatkami. Pisząc chemia, miałam na myśli to, co potocznie się nią nazywa, czyli nawozy sztuczne i śor.
Chodziło mi o inny eksperyment. Taki, żeby posiadane pomidorki podzielić na np. 3 grupy badawcze:
1 - obornik pod nóżki i radźcie sobie same,
2 - obornik pod nóżki, podlewanie gnojówkami, pryskanie wyciągami, mlekiem, serwatką (w zależności od rozwoju roślin i pogody),
3 - podobnie jak grupa 2, tylko do gnojówek na początku procesu ich produkcji dodawane byłyby EM-y, ziemia byłaby spryskiwana EM-ami i same pomidory również byłyby nimi pryskane.
A na koniec sezonu (jeśli będą pomidorki
), można by podzielić znowu każdą z grup na 2 i jedną część spryskać EM-ami przed zerwaniem, drugą nie. Ten ostatni pomysł nasunął mi się, podczas oglądania filmiku na YouTube. Podawano wówczas taki przykład z truskawkami, ponoć wyschną a nie spleśnieją. Oczywiście obydwie grupy muszą być trzymane osobno w odległości uniemożliwiającej przeniesienie zarodników. Należy również uważać, by nie przenieść ich samemu.
Moniko, znowu masz rację.

Chodziło mi o inny eksperyment. Taki, żeby posiadane pomidorki podzielić na np. 3 grupy badawcze:
1 - obornik pod nóżki i radźcie sobie same,
2 - obornik pod nóżki, podlewanie gnojówkami, pryskanie wyciągami, mlekiem, serwatką (w zależności od rozwoju roślin i pogody),
3 - podobnie jak grupa 2, tylko do gnojówek na początku procesu ich produkcji dodawane byłyby EM-y, ziemia byłaby spryskiwana EM-ami i same pomidory również byłyby nimi pryskane.
A na koniec sezonu (jeśli będą pomidorki

- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czym nawozić pomidory>
A mnie już nie chce się czytać tych mądrości na temat gnojówek z pokrzywy i nie tylko.
Czy osoby piszące np.w Działkowcu na temat stosowania gnojówek roślinnych,wywarów,odwarów,wyciągów i naciągów są oszołomami?
Może mi ktoś z Was łaskawie wyjaśni?
Przecież np.gnojówkę z pokrzywy stosuje się rozcieńczoną 1:10 czy 1 :20.
Czy osoby piszące np.w Działkowcu na temat stosowania gnojówek roślinnych,wywarów,odwarów,wyciągów i naciągów są oszołomami?
Może mi ktoś z Was łaskawie wyjaśni?
Przecież np.gnojówkę z pokrzywy stosuje się rozcieńczoną 1:10 czy 1 :20.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Czym nawozić pomidory>
Słyszałaś może o czymś takim jak magnetyzer? Widziałem dziesiątki artykułów na temat cudownego działania, tylko po kilku praktycznych testach okazało się że nawet w 0.01% nie zmieniło się zużycie paliwa ;-)Maraga pisze: Czy osoby piszące np.w Działkowcu na temat stosowania gnojówek roślinnych,wywarów,odwarów,wyciągów i naciągów są oszołomami?
Re: Czym nawozić pomidory>
Te EM-y jak Amol na wszystko dobre.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Czym nawozić pomidory>
No wreszcie coś na temat i w dodatku mądrze.
Świat to min. chemia i fizyka. Kwestia jak to używać z głową. Pewnie gdyby przebadać te wywary i zalewy, to też by coś nie halo wynalazł.
To tak samo z ociepleniem klimatu. Bo to pewnie pierwszyzna dla planety. Ale są co w boćki jeszcze wierzą.

Świat to min. chemia i fizyka. Kwestia jak to używać z głową. Pewnie gdyby przebadać te wywary i zalewy, to też by coś nie halo wynalazł.
To tak samo z ociepleniem klimatu. Bo to pewnie pierwszyzna dla planety. Ale są co w boćki jeszcze wierzą.

Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Czym nawozić pomidory>
Jak tak to wszystko czytam
,te tabelki ,procenty i tablice chemiczne to stwierdzam ,że kompletnie nic nie wiem o uprawie pomidorów
,a czynię to 15 lat.,
I się zastanawiam skąd u mnie te coroczne plony
skoro wiedza u mnie nie książkowa
,ani nie akademicka ,a tylko ogródkowa 


I się zastanawiam skąd u mnie te coroczne plony



-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory>
ida74 pisze:Jak tak to wszystko czytam,te tabelki ,procenty i tablice chemiczne to stwierdzam ,że kompletnie nic nie wiem o uprawie pomidorów
,a czynię to 15 lat.,
I się zastanawiam skąd u mnie te coroczne plonyskoro wiedza u mnie nie książkowa
,ani nie akademicka ,a tylko ogródkowa

- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czym nawozić pomidory>
A jeszcze inni w kapustę
A tak poza tematem:niektórzy lubią
a to przecież wywar ,który też w nadmiarze szkodzi 

A tak poza tematem:niektórzy lubią


- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czym nawozić pomidory>
Maraga a ja to właśnie lubię i tak przy sobocie i forum właśnie
Zdrówko Wasze
I niechaj Bozia nam bez wiedzy ścisłej, a za dobre chęci i starania w plonach wynagrodzi

Zdrówko Wasze

I niechaj Bozia nam bez wiedzy ścisłej, a za dobre chęci i starania w plonach wynagrodzi

- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Czym nawozić pomidory>
Ponoć pokrzywę można zastąpić skórką od banana. Czy ktoś to praktykował?Pelasia pisze:Tadeusz,pokrzywę wsadzam do dołka, bo tak robiła moja Babcia. Widzę w tym sens taki ,że pokrzywa ,która gnije w ziemi pod korzeniami pomidora, wydziela składniki pokarmowe.
Asia
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory>
Słyszałam o tym na forum różanym że praktykują pod róże może odstrasza gryzonie ale coś w tym jest.Sama nigdy nie mam pod ręką banana jak mam różę.
Ale wcale się z tego nie śmieję chętnie bym wypróbowała tylko jakoś mi się nie składa.Już nie długo będziemy eksperymentować.




Re: Czym nawozić pomidory>
Słyszałam że czarny bez odstrasza gryzonie, ale że skórki od banana tego nie wiedziałam. Mąż będzie się cieszył uwielbia banany więc będzie jadł a ja skórki pod rośliny będę zakopywać 

- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czym nawozić pomidory>
Krismiszcz, wiem, że mowa jest srebrem a milczenie złotem. A nie zgadzam się z Twoim podejściem do naszych tu dyskusji. Masz rację, że forum czyta dużo osób, ale czy uważasz, że są to ludzie bezmyślni? Ja napisałam jak robiłam gnojówkę. Wy wykazaliście niebezpieczeństwa związane z takim sposobem uzyskiwania. Monika znalazła informację w Wikipedii, że pokrzywa nie nadaje się na kiszonkę. Czyli w naszej dyskusji pojawiły się bardzo różne informacje i spostrzeżenia. Każdy powinien teraz sam dokonać wyboru. Co więcej, czytając naszą dyskusję może uświadomić sobie wiele zagrożeń, na które wcześniej nie zwracał uwagi.
W poście, który nie wiem czemu wylądował w koszu, napisałeś: "co do Em-ów sam używam od kilku lat z wielkim powodzeniem, jeśli chcesz coś sensownego z nimi zrobić to na własną rękę to kup melasę i "rozmnażaj" Emki, tylko błagam nie mieszaj ich z syfem z pokrzyw ponieważ tym niebezpiecznym drobnoustrojom dodasz tylko pożywkę ;-)". Wcześniej pisała tu pani związana z dystrybucją EM-ów i to właśnie ona propagowała ideę dodawania EM-ów do kompostów, gnojówek. A co do nadmiernego lęku przed beztlenowcami. Wino przecież też robi się w warunkach beztlenowych. A oryginalne z winogron, bez dodatku drożdży.
Teściową jeszcze nie jestem, ale mam nadzieję kiedyś zostać, bo w domu 2 synów. Krismiszcz, jakbyś się czuł, gdyby ktoś napisał, by zamiast teściowych wykorzystać Userów chętnie szydzących z innych piszacych?
W poście, który nie wiem czemu wylądował w koszu, napisałeś: "co do Em-ów sam używam od kilku lat z wielkim powodzeniem, jeśli chcesz coś sensownego z nimi zrobić to na własną rękę to kup melasę i "rozmnażaj" Emki, tylko błagam nie mieszaj ich z syfem z pokrzyw ponieważ tym niebezpiecznym drobnoustrojom dodasz tylko pożywkę ;-)". Wcześniej pisała tu pani związana z dystrybucją EM-ów i to właśnie ona propagowała ideę dodawania EM-ów do kompostów, gnojówek. A co do nadmiernego lęku przed beztlenowcami. Wino przecież też robi się w warunkach beztlenowych. A oryginalne z winogron, bez dodatku drożdży.
Teściową jeszcze nie jestem, ale mam nadzieję kiedyś zostać, bo w domu 2 synów. Krismiszcz, jakbyś się czuł, gdyby ktoś napisał, by zamiast teściowych wykorzystać Userów chętnie szydzących z innych piszacych?
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Czym nawozić pomidory>
BozenkaA niczego takiego nie stwierdziłem anie nie napisałem, to są Twoje słowa. Troszeczkę źle mnie zrozumiałaś, całe forum jest bombardowane gigantycznymi właściwościami gnojówki z pokrzyw, opisujące wspaniałe efekty, ochrony przed chorobami oraz szkodnikami - tylko najczęściej jest tak że efektu nie ma z powodu działania podświadomego placebo ewentualnie innego zewnętrznego czynnika nie związanego z działaniem gnojówki.
Potem osoby zainteresowane ogrodnictwem, wchodzą na forum w celu edukacji, przygotowania do czynności związanych z hobbystycznymi uprawami czytają te steki bzdur i bredniowpisy na temat syfu z pokrzyw - porzucając przy tym inne sprawdzone ekologiczne metody i ślepo zawierzając działaniom gnojówki z pokrzyw. Niestety w ten sposób możemy zaszkodzić im zniechęcając do dalszych działań ogrodniczych ewentualnie uszkodzić ich zdrowie i najbliższych.
Co do Em-ów, ta Pani starała się sprzedać produkt. Tylko co jest najlepsze, kilka razy w roku spotykam się z przedstawicielem handlowym i jeszcze ani razu nie wspominał mi o takim działaniu, ba nawet nie ma tego w ich ulotkach ;-)
Dalej ciągnąc temat psełdoekologii, przeglądając fachową literaturę na temat nawożenia ekologicznego Unia Europejska nie przedstawiła metod nawożenia i ochrony pochodzących gnojówek roślinnego, lecz wyszczególnione są gnojówki pochodzenia zwierzęcego oraz termin oraz metody prawidłowego stosowania.
Potem osoby zainteresowane ogrodnictwem, wchodzą na forum w celu edukacji, przygotowania do czynności związanych z hobbystycznymi uprawami czytają te steki bzdur i bredniowpisy na temat syfu z pokrzyw - porzucając przy tym inne sprawdzone ekologiczne metody i ślepo zawierzając działaniom gnojówki z pokrzyw. Niestety w ten sposób możemy zaszkodzić im zniechęcając do dalszych działań ogrodniczych ewentualnie uszkodzić ich zdrowie i najbliższych.
Co do Em-ów, ta Pani starała się sprzedać produkt. Tylko co jest najlepsze, kilka razy w roku spotykam się z przedstawicielem handlowym i jeszcze ani razu nie wspominał mi o takim działaniu, ba nawet nie ma tego w ich ulotkach ;-)
Dalej ciągnąc temat psełdoekologii, przeglądając fachową literaturę na temat nawożenia ekologicznego Unia Europejska nie przedstawiła metod nawożenia i ochrony pochodzących gnojówek roślinnego, lecz wyszczególnione są gnojówki pochodzenia zwierzęcego oraz termin oraz metody prawidłowego stosowania.