Rewi- kurcze, może i racja... Zupełnie o tym zapomniałam, a teraz może być za późno..

Ale spróbować zawsze można ;) Dzięki za radę
U mnie halniak podtrzymuje temperaturę
przemo1669- e tam, to jeszcze żadne szaleństwo według mnie. Wysiałam tylko tyle ile widać na zdjęciach- i moim zdaniem to bardzo mało, ale na razie tylko tyle roślin miałam do wysiania na ten termin.. Reszta za co najmniej pół miesiąca.
D-M- akurat szczerze powątpiewam w to, że Ty się nie znasz na kwiatach, z takim wspaniałym ogrodem i zorganizowaniem..

Ja też dopiero zaczynam i uczę się na (zbyt wielu) błędach

Wysiewaj, wysiewaj! Co możesz teraz tylko to wysiewaj!
Locutus- no no, to niezły z Ciebie siewca! Uważaj, żeby się te bakterie na pożywkach zbytnio nie "rozbestwiły", bo wtedy będzie problem i nie zmutuj ich przypadkowo

A tak na poważnie- jak można nie siać roślin? Nie poczuć tej radochy i ekscytacji przez widok rosnących roślinek? No wiesz co!
bwoj54- niestety nie.. Kobea już zakończyła u mnie swój przykry żywot... Nic nie wzeszło po miesiącu starania się o to, więc nie było wyjścia. Bardzo mi żal, ale myślę, że ona jeszcze nie była taka potrzebna w tym roku, może na przyszły sezon się spróbuję do niej ponownie zachęcić.

Ja też jestem już zmęczona tymi ciągłymi zmianami w pogodzie, chociaż przyznam, że wczoraj byłam bardzo podekscytowana, bo pierwszy raz zaszła zmiana i stopiło się już bardzo dużo śniegu. Z takim tempem za kilka dni nie powinno być po nim śladu
