Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Aniu Ty nie siedzisz i nie wzdychasz ,kiedy przyjdzie wiosna. Ty zaczynasz sezon wiosenny. Bo mimo iż w mieszkaniu ciepło , od długości dnia także wegetacja zależy. Hydroponika , to nie bardzo mój temat , ale szklarenka ciekawa. Na stanie mam prowizorki , nie wyglądają ciekawie , choć zadanie spełniają. Na razie tylko trawa posiana, reszta w lodówce.
Miłego weekendu. :D ;:3
Awatar użytkownika
ellcia
500p
500p
Posty: 533
Od: 12 lis 2012, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Ale te fotki "wspomnienie lata" ;:215 ;:215 ;:215
A Okuś fajnie wygląda zarośnięty, on ma dodatki kolorowej sierści i dłuższe nogi niż moja Lili...
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Aniu, ;:196 zupełnie nie wiem, jak Ty to wszystko ogarniasz. ;:oj
Chyba będziesz musiała sprawić sobie kolejny regalik na roślinki. :D
Z wysiewem kleome czekam na marzec, bo tu na forum ktoś radził, żeby się nie spieszyć.
Podobno wschodzące roślinki mogą się za bardzo wyciągać.
Miłego dnia ;:3
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12818
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Zakupy w paryskim ogrodniczym były skromne i chwalić się nie ma czym ? tyczki do wieszania siatki przeciw ptakom, nawozy, sznurek ? takie tam bzdety.

Co do PNOSu ? i tak Legutko bije ich na głowę. Też chciałem tam zamówić. Przy finalizacji transakcji wypluło mi komunikat ?moduł płatności nie został zainstalowany?. Skontaktowanie się z serwisem klienta wymagało dwóch mejli ? i serwis ten, po krótkiej wymianie korespondencji, w której obiecali ręczną realizację zamówienia i podanie danych do przelewu ? zamilkł na amen. Próbowałem się dodzwonić dzisiaj ? bez skutku.

Aczkolwiek zmian w PNOSie naprawdę mi szkoda. Do tej pory uwielbiałem tę firmę, z tak wspaniałą obsługą nie zetknąłem się jeszcze nigdzie indziej... A teraz? Ajajaj...

Pozdrawiam!
LOKI
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Aneczka no ale sie u Ciebie dzieje kochana ;:oj Hipek cudny , cudnisty...ciekawa jestem kwiatu...ja wsdziłam moja pierwsza w zyciu cebule i czekam...jakis malutki listek czy pedzik powoli sie wysuwa....ale emocje ;:306
Ty hojowo to juz odleciałas nie :wink:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Aniu, dołączam do podziwiających Twoje domowe poczynania z roślinami i sukcesy związane z wysiewami, bo na pewno w takich warunkach je osiągniesz... U mnie siewkowa porażka = mam słownie jedną wyrośniętą szałwię omączoną i cichą nadzieję, że ponowna próba z lobelią przyniesie jakieś małe osiągnięcie.
Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Obrazek

Dorotko (Keetee)! Napisałaś o moich sikorkach, że leniuchują. Ale u mnie leży co najmniej pół metra śniegu i one nie mają co rozgrzebywać szykając jedzenia. Nie mają wyjścia i muszą jeszcze korzystać z karminka... Także zauważyłam ożywienie wśród ptaków i zdecydowanie ich świergolenie jest już wiosnne. Cieszę się, że spodobały Ci się słoneczne zdjęcia. Trzeba sobie jakoś poprawiać humor :D Hoyoza faktycznie mnie wzięła. I rozumiem Twoje emocje w oczekiwaniu na kwiat hipka...
Ewo (Rewi)! Dziękuję ;:196 Hbiskus kwitnie bez przerwy, rozwijąjąc co chwilę po jednym kwiacie. jeszcze ma parę pączków. (nie) dziękuję za trzymanie kciuków. Jak na razie wystartowały kany i to z kopyta.
Majeczko (Majka411)! ;:168 A czy wiesz, że moja Mama twierdzi, że figurka z kotami jest kiczowata? Zupełnie tego nie rozumiem... A zdjęcia oglądaj do woli. Tylko od czasu do czasu koniecznie sie odezwij, bym nie pomyślała, że już mnie nie lubisz...
Izuś (Chatte)! Z tą ziemią możesz mieć rację ;:108 Ostatnio moja koleżanka przesadzała kwiaty i ziemia nimal zaraz pokryła się pleśnią. Nie popełniła żadnego błędu, nie zmieniła sposobu podlewania, a tu taki klops. Najwyraźniej zarodniki były w ziemi. "Babciny busz" to najstarsza część ogrodu. I mnie sie podoba. Lubię taki miszmasz, a tak zagęszczona powoduje, że plewię rzadziej i to mi odpowiada. Nie mam bowiem czasu robić tego za często, a przy tym duże chwasty łatwiej wychodzą z ziemi. Dzięki temu także udaje mi się nie plewić siewek. Miejsca faktycznie mam jeszcze sporo i z tego powodu bynajmniej nie narzekam.
Kasiu (labka1)! Po tym jak Neska zginęłą pod kołami samochodu długo nie mogłam nawet myśleć o nowym zwierzątku, a i teraz nie zdecydowałam się na kolejnego kota :(
Moniko (monikwiaty)! Bardzo się cieszę, że tak Ci się u mnie podoba ;:138
Nelu (Lukrecja)! Takich ławeczek na forum jest dobrych parę ;:306 I dziękuję za komplement. Jeszcze nikt o moim ogrodzie nie powiedział, że jest lekki :tan
Teresko! To może nie nowy karmnik (wcześniej stał gdzie indziej), ale w nowym miejscu i odwiedzające go ptaki są płochliwe. Niezwykle trudno je uchwycić. Mnie się udało :heja A na widoki patrz ile tylko chcesz, a już niedługo wiosna! Mój drugi hibek też co chwia zrzuca liście i nie wygląda rewelacyjnie. Pocieszam się, że na zewnątrz odżyje.
Krysiu (Ignis05)! I moje są płochliwe, więc aparat leży właczony w pogotowiu i niekiedy uda mi sie któregoś upolować. U nas jeszcze wczoraj padał śnieg, ale nie zmienia to faktu, że wiosna już na prawdę tuż, tuż. Kończy się luty, a w marcu na pewno przyjdzie! Właśnie 2 dni temu zamówiłam dwa kwietniki na łącznie 12 doniczek, więc będę miała je gdzie postawić. Zatem miałaś rację. A kiedy to ograniam? Codziennie robię szybki przegląd. jak trzeba to podlewam. Niekiedy coś przesadzę, umyję i jakoś po trochu jestem na bieżąco. Lubię to i sprawia mi to przyjemność, a w recz relaksuje. Podobnie z sianiem. Co do cleome to były rozbieżne poglądy. Zasugerowałam się jednym z wątków, gdzie jeden z fotumowiczów pokazał tak piękne egzemplarze - siane właśnie w lutym. Najwyraźniej nie ma reguły. Mam dobre dla nich miejsce i mam nadzieję, że będzie ok.
Michale (Darmokot)! To jest odmiana klonu palmowego 'Asahi Zuru'. Jest u mnie już 2 lata i jak na raze bez żadnego kłopotu. Kolory ma śliczne. Tylko takie mam zbliżenie.

Obrazek

Kasiu (robaczek_Poznań)! W tym roku obiecuję robić więc zdjęć obrazującuch mój ogród w perspektywie :D I panować nad wielką miłością do macro... Proszę bardzo ;:196 Do podlewania hipeastrum uzywam odrobiny nawozu dla kwitnących. Jeśli Twoja cebula nie jest duża, to może wypuścić tylko liście, by nabrac w tym roku masy. Tak mam w dwóch innych doniczkach. Ale warto zaczekać...
Ewo (mewa)! Do mnie sikorki przylatują, ale jakoś bardzo mało jest w tym roku wróbli. Dodatkowo zauważyłam kosy i wkiczoły. Rzadko mam jednak okazję spokojnie poobserwować karmnik...
Aniu (wielkakulka)! Karmisz ptaki rodzynkami ;:oj ?Jak mieszkałam w bloku zawsze miałam karmnik i jakoś żaden sąsiad się nie skarżył. Na szczęście!
Aniu (anabuko1)! Fajnie, że Ci się podoba. Stęskniłam się za takimi widokami i tęsknie za siedzeniem na schodzie do ganku. Lubię zimę, ale chciałabym by już była wiosna! Kany sieje pierwszy raz, bo dostałam nasionka od forumki w ramach gratosu. Szkoda, by się zmarnowały. Zresztą już widzę, że będę miała cztery sadzonki. Rosną jak na drożdżach. Największa ma już 8,5 cm. Podobno zakwitną jeszcze w tym roku!
Przemku! Kotka nie żyje!!! Zginęła pod kołami samochodu w kwietniu, 10 miesięcy temu :(
Morango! Wzdychaj do woli ;:168 Hibek i mnie zaskoczył. Juz przy trzecim byłam w ciężkim szoku!
Izo [Iza]! Witam Cię w moim wątku :wit Miło, że tak myślisz. Zapraszam częściej! A dla Ciebie Red Leonardo da Vinci.

Obrazek

cdn
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Aniu witaj :wit
U Ciebie wciąż mnóstwo śniegu.... współczuję. U mnie też jeszcze całkien sporo, ale na pewno mniej niż u Ciebie ;:108
Ale jakoś damy radę, już niedługo wiosna.
Ostatnia róża - cudo róża i cudo zdjęcie.
Miłej niedzieli ;:196
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Dla kogo ta piękna róża w smutnym kolorze blue :?:
Bynajmniej nic nie sugeruję,bo dawno nie zaglądałem,znaczy sie nie wpisywałem.
Atu ruch duży i kwiatów moc :!:
Pozdrówka,
Sławek
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Aniu,witaj niedzielnie.U mnie tez zwały sniegu,ale mam nadzieje,ze po niedzieli wszystko zniknie.
Awatar użytkownika
Rewi
1000p
1000p
Posty: 3623
Od: 17 lip 2012, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Kontakt:

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Hibiskusy są prawie nie do zdarcia :uszy Róża wspaniała idealny kolor ;:3
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Obrazek

Miłko (takasobie)! Nie przejmuj sie śniegiem. U mnie też go pełno. Ale już niedługo :tan I ani się nie obejrzysz, a będzie i słonko i kolorowo w ogrodzie.
Iwonko (heliofitka)! Jakie to miłe to, co mówisz! Staram sie nie przynudzać i przemawiac zdjęciami. Co do przygotować do wiosny... Sama się mocno mobiliozawałam, skoro na nasionkach pisze, że mają być siane w lutym. Inni byli znacznie szybsi...
Teresko (Jatra)! Niestety kotek już biega po innym świecie. Bardzo żałuję, bo był śliczny i niekłopotliwy. Ta roślina to klon palmowy 'Asahi Zuru'. Bardzo efektownie wygląda i bardzo go lubię!
Asiu (asia2)! Okamuś faktycznie został uwieczniony na tle wątku Aguni. Ona także zwrócila na to uwagę. Mój ciemiernik także dziś idzie ba balkon, bo nie ma już mrozów. Ale śniegu to jest duuuużo. Fajnie, że nowu do mnie wstąpiłaś!
Iwonko (iwona0042)! Oby... Ale już mamy z góki. SPrawdzałam zdjęcia z zeszłego roku. Okolice 15 marca już były u nas zdecydowanie wiosenne. Jeszcze 3 tygodnie jakoś wytrzymam.
Jagódko (JagiS)! Oj bardzo jestem ciekawa z czym lub kim Ci się kojarzę. Mów mi zaraz... Proszę ;:173 A na zachętę pączek Westerland.

Obrazek

Aniu (Ania.S)! Witam nowego gościa :wit Fajnie, że Ci się podoba. To może pysznogłówka także Ci przypadnie do gustu.

Obrazek

Sławku! Żyję, ale z czasem krucho. Staram się jakoś to ograniać i niczego nie zaniedbywać... A wychodzi, jak wychodzi. Róża wcale nie jest smutna. raczej nostalgiczna... A dla Ciebie specjalnie coś co lubisz - dalia pomponowa

Obrazek

Marysiu (mufka)! Cieszę się, że do mnie zaglądasz. Każdy gość jest mile widziany i każdy doczeka się mojej odpowiedzi. Zimą zajęłam się domowymi, by nadrobić zaniedbania z sezonu ogrodowego, a i po to, by tak nie tęsknić za roślinami z ogrodu. Okami faktycznie mi sie udał. Jako, że każdego nowego gościa obdarzam dziś kwiatem, dla Ciebie słonecznik. Śliczny i żółty, jak słonko, którego nam tak bardzo brakuje.

Obrazek

Zosiu (zwkwiat)! Biorąc psa dołożyłam sobie obowiązków, ale nie żałuję. To straszny pieszczoch, a tak cudnie się cieszy jak wracam do domu. I faktycznie jego nos i oczka ślicznie kontrastują z białym włosem. Jest na prawdę kochany! Dawno Cie u mnie nie było. Tym bardziej się cieszę, że wstąpiłaś ;:196
Kubasiu! Uważasz, że nawet hipek się mnie boi? Co do lodowego baru to chyba już nie w tym roku...
Aniu (mamafrania)! W pkoju, w którym stoi hipek nikt nie mieszka i nie jest tam super ciepło. Mam zatem nadzieję, że długo będzie mnie cieszył swoimi kwiatami. Na razie wygląda na to, że będzie czerwony, ale pewności nie mam.
Iwono (heliofitka)! Byłam zdziwiona trzecim pędem, ale czwarty już mnie zszokował ;:202 Przeprowadziłaś już ze swoimi rozmowę? Jakie efekty?
Moniu (Niunia1981)! Umie się kupować kwiaty, nieprawdaż? :twisted:
Marto (Marginetka)! Jak miło ;:138 Nowy gość. Zapraszam Cię jak najczęściej. Okami ma czarne jak węgiel oczyska, idelanie pasujący do jego nochalka... A dla Ciebie słoneczna kana!

Obrazek

Iwono (raflezja)! Hibiskus faktycznie mi sie udał i jest niezwykle wdzięcznym obiektem fotografii. Ludicię kupiłam z małymi paczkami i nie mogłam sobie odmówić tych kwiatów, więc niczego nie obcinałam. Muszę przyznać, że chyba mnie lubi, bo już się rozrosła. Mam także inną odmianę z czerwonymi paskami na liściach, ale to zupełne maleństwo. Hippeastrum faktycznie szleje z kwitnieniem. Nie spodziwałam się aż czterech pędów kwiatowych, bo to niezwykle rzadkie. Cieszę się, że Ci się podobają moje kwiaty. Jednak przy Twoich one mogą się schować. Niezmiennie nie mogę wyjść z podziwy dla Twojej kolekcji!
Agness! Mam najwyraźniej farta do kwitnień :tan
Ewo (gajowa)! Schlebiasz mi, bo ja jestem zwykła amatorką... Ale to miłe!
Iwonko (zielonajagoda)! Z hibiskusem mam podobnie. Nie bardzo mam go kiedy przesadzić, bo jak kwitnie to na pewno za to się nie wezmę. Oamusia wymiziam. Dziękuję za tak miłe komplementy, ale nie wiem, czy sobie na nie zasłużyłam. W podziękowaniu mam dla Ciebie jeżówkę

Obrazek

Małgosiu (Margo2)! Na pewno byś sobie poradziła. Ja niedawno wzięłam się za uprawę hydroponiczną. Te patyczki to wskaźniki wody. Znakomicie ułatwiają życie. Jak ta czerwona pałeczka w środki spadnie poniżej poziomu optimum trzeba po prostu dolać wody, by osiągnęła z powrotem ten poziom. Świetna rzecz dla tych, którzy mają skłonność do przelewania. Uprawa czysta i podobno idealna dla alergików. Polecam!
Magdo (lulka)! Przy innych moje 19 odmian hoyi to niemal nic. A ty tygodniu dojdzie kolejna :heja
Małgosiu (Nutka81)! Także mi się podobają rośliny w kermazycie. Jestem pedantką. Przyznaję się ;:131 A tak posadzone rośliny dają mi poczucie uporządkowania. Straszne, nie?
Ewo (ixeska)! Jak Ci się podoba, zostań ile chcesz. Cieszy mnie to! A dla Ciebie mam zapączkowaną Lagunę

Obrazek

Marzko (Sosenki4)! Staram się jakoś znaleźć czas na wszystko. Bieganie przy roślinach jest dla mnie świetnym relaksem, niezbędnym po mojej pracy. Robie to zatem z przyjemnością i w ten sposób odpoczywam! Widze, że wracasz do formy, co bardzo mnie cieszy!
Justynko (justyna_gl)! Fatycznie trochę się tych hoyek nazbierało...
Stasiu (skropion811-51)! Już jest u mnie bardzo zielono. Pierwsze zasiewy zrobione. Jeszcze wczoraj posiałam papryke dzwonkowatą, lobelię różową i niebieską oraz dwie odmiany szałwii. Kany już wszystkie wykiełkowały i rosną jak szalone. A jak to wszystko cieszy ;:138
Grażynko (Kogra)! Hoyoza, zwana także hoyobą, mnie opanowała i to kompletnie. Ale jest tyle pięknych odmian ;:oj Pomidory także będę siała. Niewiele, ale m.in. te od Ciebie :wink: Na szczęście mam pomieszczenie gospodarcze i pusty, duży stół na sadzonki, który wyląduje pod oknem dachowym. Moge jeszcze stawiać je na ławce z ogrodu. Miejsca mam dość, choć i mnie to troche przeraża...
Kasiu (oxalis)! Musimy się w końcu spotkać, bo mam dla Ciebie dodatkowe dwa, ukorzenione listki fiołków i to odmianowych. jeśli chodzi o ilość odmian, to faktycznie hoyi jest najwięcej, a potem chyba stoczyków. Kwitnienie hipka na pewno pokażę. A może i T skusisz się na uprawe hydroponiczną?
Ewo (ewa w)! Miejsca mam dość i nie umiem jakoś zrezygnować z domowych. teraz jednak skupię się na rarytasach. Hoye nie zawsze chętnie kwitną, ale i bez tego są dla mnie śliczne.
Jacku! Taki komplement w Twpich ustach to dla mnie prawdziwa nagroda. Dziękuję ;:168
Wando! Hydroponika to na prawde bardzo wygodna metoda. Polecam Ci ją serdecznie. Jak będziesz chciała to podeślę Ci link, byś sobie o niej poczytała.
Tadku! Nie siedzę i nie wzdycham, nie narzekam, tylko sieję i planuję. Wiosna za jakiś miesiąc na pewno przyjdzie, a ja będę zwarta i gotowa. Sieję jednak tyle te, które trzeba posiać już w lutym. Potem zwolnią szkarenki na te późniejsze. W ogóle to marzy mi się choć foliaczek. Kłącza i cebulki do posadzenia mam w garażu. Ale będzie sadzenia! I Tobie życzę miłego weekendu!
Elu (ellcia)! Z przyjemnością wygrzebałam te wspomnienia, bo i mnie brakuję już tej zieleni i słonka. Okuś generalnie ma białe włosy, ale są miejsa, gdzie jest szary. Do tego czarne oczka i nos. Sięga mi po kolana i waży około 6 kg. Generalnie jest małym psem. Jako, że jesteś nowym gościem i dla Ciebie mam kwiat - skąpany w rosie Avalon

Obrazek

Loki! Kupowałam także u Legutki, ale robiłam przelew elektroniczny. Ostatnio m.in. dalie, piwonię i hostę z jego firmy kupiłam w pobliskim ogrodniczym, bo okazało się, że tam zamawiają. Nawet ze sprzedawczynią przyglądałam katalog. Ma na prawdę fajny asortyment. Przywiązuję się do dobrych sklepów i strasznie nie lubię, jak po jakimś czasie 'odpuszczają' sobie klientów :evil:
Aguniu (aguniada)! Jak na razie nie wiem, czy można mówić o sukcesach, bo tylko kany wykiełkowały. Ale reszta nie spleśniała i trzyma się dzielnie. Zobaczymy... Miło będzie mieć swoje sadzonki. Niezwykła satysfakcja. Nie poddawaj się, bo może jeszcze i inne wykiełkują. Na pewno sobie poradzisz. Mam nadzieję, że Dominika juz lepiej się czuje. Także nie lubię jak moja Glusia jest chora i leży taka biedna w łóżku ;:185
Asiu (daffodil)! Faktycznie śniegu u nie nie brakuję. Leżą sterty aż do ogrodzenie z odśnieżania, a resztę ogrodu spokojnie pokrywa 60 cm warstwa. O ile nie więcej... Ale dzięki temu jestem spokojna, gdyby miał przyjśc jeszcze mróz. Jak już zaczną się roztopy zacznie się dla mnie inna praca - rozrzucanie tych stert, by nie topiły się do maja. Jak widzisz u mnie ciągle ruch w interesie ;:306 Różyczkę na pewno poznajesz, bo widziałaś ja u mnie jeszcze w donicy w samochodzie. A już niedługo wiosna, wiosenka, wioseneczka :heja
Małgosiu (małgocha1960)! Do wiosny mamy na prawdę z górki ;:138 Nie ma co narzekać... Ale śniegu jak na razie i u mnie duuużo. Miłej niedzieli ;:196
Ewo (rewi)! To Charles de Gaulle. Średnio reaguje na deszcz, ale przepięknie pachnie, ma piękny kształt i kolor!

Skoro zaczęłam, to i skończe podobnie. Charles de Gaulle dla wszystkich moich gości.

Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

:wit Anusia witaj ;:196
piękne zdjęcia i jak bardzo potrzebne ;:168 , a skąpany w rosie Avalon jest ;:180 ;:180
Miłego dnia. :heja
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Róża , monarda i dalia - to jest ''moja'' czerwień. ;:108 ;:108 Też mam taki zestaw, tylko że fotkę trudno im zrobić , taki intensywny. Aparacik nie daje rady. :wink: :D Twój Aniu potrfi . Masz rękę. do tego , mimo że amatorka ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny

Post »

Aniu, ależ nam przygotowałaś kwiatową ucztę na niedzielę, śliczne wszystkie, dziękuję za jeżówkę, miłej niedzieli :D Pewnie Twój Okami tak jak i mój Yoshi ze spacerku przychodzi jak bałwanek, cały w kulkach śniegu, a nawet w dużych kulach :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”