Mufka - ogrodowe marzenia...

[Ave]

Dziękuję bardzo za miłe słowa pod adresem moich zielenin
Rewelacyjne te Twoje różyce... już sie nie mogę doczekać, kiedy będę mogła posadzić moje tegoroczne zakupy ...

[gajowa]

Piękne "Koszuty"

Ja plagę skoczków zaliczyłam w zeszłym roku - nawet w listopadzie jeszcze były żwawe - i podobnie jak Ty aż się boję, co będzie teraz. Postanowiłam, że potraktuję róże Promanalem...może je (tj. skoczki, nie róże) wydusi?

[Mufka]

Witaj Marzko, przebiegłam pobieżnie Twoje piaskowe królestwo i jestem pełna podziwu dla tego co już osiągnęłaś. Przede wszystkim na tak kiepskiej ziemi /oj wiem coś o tym !/ po drugie sama /też znam z autopsji/ ale najważniejsze i ostatnie, że masz pod opieką małego człowieczka, którym się opiekujesz, a to już wyzwanie nie lada jakie, bo przecież synek najważniejszy ! Więc czapki z głów, bo jesteś bardzo dzielna ogrodniczka Czytaj kochana i wracaj do nas jak najszybciej

Ewo Ave, zieleniny masz doprawdy pokazowe, a ogród zmienił się nie do poznania w krótkim czasie, aż trudno uwierzyć Bardzo lubię takie udane metamorfozy ! Ciekawa jestem jakie różyczki zamówiłaś, może pochwal się choć trochę, bo zje nas ciekawość

Ewo Gajowa Koszuty u mnie ładnie rośnie i obficie kwitnie, choć niestety nie powtarza, ale o tym wiedziałam kupując Oj te skoczki, nie dają nam teraz spokoju, ale przypomniałam sobie, że tak jak Wandzia, wojowałam już z nimi parę lat temu decisem - w dodatku z bardzo dobrym skutkiem, więc nie ma co się martwić na zapas
Ewo Twój Chopin rewelacyjny, jestem nim zachwycona ! - mój niestety nie wytrzymał poprzedniej zimy. Rósł dwa sezony i ładnie kwitł, ale krzaczek paskudniawy, Miał długie prawie dwu metrowe badyle, ale tylko dwa lub trzy.

[Ave]

Marysiu, ja z rugosami dopiero startuję... ale zamówiłam na wiosnę...

Larissa
John Cabot
Alexander Mc Kenzi
Agnes
Jacques Cartier
Comte de Chambord
Dagmar Hastrup (zółtą)
Morden Sunrise

zamówiłam też
Davida Thompsona
George Ruf
i czekam na potwierdzenie Johna Davisa...

a miałam w tym roku ŻADNYCH RÓŻ nie kupować !!!! sama widzisz co to Forum robi z naszą silną wolą

[Mufka]

Ewuniu, piękna lista !

U mnie Jacques Cartier, wsadzony wiosną stworzył wspaniały krzaczor . Wstawię Ci zaraz zdjęcia żebyś wiedziała co dostaniesz niebawem
Dla towarzystwa dostał z obu stron clematis Emilia Plater


19 czerwiec 2012












20 sierpień 2012










29 wrzesień 2012

[anabuko1]

powojniki śliczne a róże cuuudne,,, i wszystko skąpane w słońcu ta fioletowa,,,to moje marzenie

[IWONA1311]

Marysiu śliczne masz te wszystkie róże-ja je bardzo lubię ale oglądać u kogoś na zdjęciach

[Sosenki4]

Nadrobiłam już cały wątek i chylę czoła. Będę tu często i będę czerpać inspiracje. Może trawami póki co się nie zaraziłam, ale róże muszę wybierać równie starannie jak Ty. Czeka mnie też obsadzenie granicy działki, bo co posadzę to dziczyzna mi niszczy.
Jestem pod wielkim wrażeniem, ze w ciągu 4ch lat tak wiele zrobiliście z mężem. Pięknie

[Mufka]

Aniu, Iwonko, Marzenko Witajcie Kochane, specjalnie dla Was w ten zimowy dzień trochę letnich kolorów:

[Mufka]

Te zdjęcia dedykuję Jagódce, jako naoczny dowód, że moje koty nie dewastują kocimiętki

[Mufka]

Wszystkim, którzy tęsknią za latem, za poranną rosą, skwarem południa i wieczorną feeria barw zachodzącego za horyzontem słońca:






Kochane, to naprawdę już niedługo

[gajowa]

Koty w kocimiętce - cudowny widok!

[usa1276]

A ja za kubeczek kawki i spacerek w twoim ogródeczku oddam całą nadwyżkę śniegu już nie mogę się doczekać słoneczka i ciepła

[JagiS]

Moja Marysia kochana, wie co mi zadedykować .
Wyciągam z tego wniosek: więcej kocimiętki, może którejś uda się ocaleć .
A swoją drogą Twoja kocimiętka jakby bardziej pionowa .

Jagoda
PS. Czy to białe to ostrogowiec? Nie wymarza Ci?

[Mufka]

Ewo Gajowa koty traktują kocimiętkę jak najlepszą z poduszek. I nie tylko Lucek, on miał tylko pecha być przyłapanym na gorącym uczynku Traktują też czasem listki jak ulubioną sałatkę, pogryzając między posiłkami...

Ula kawkę, spacerek i jeszcze do tego małe co nieco, masz jak w banku, tylko ten śnieg przegoń, bardzo proszę, bo teraz to najlepsze byłoby coś na rozgrzewkę

Jagódko wniosek bardzo trafny, popieram w pełni. W ilości siła

Co do kocimiętki, to mam siedem odmian. Najwyższa jest nepeta faassena 'Six Hills Giant', wys. ca 90 cm. Ta w której leży Lucek na pierwszych zdjęciach, to 'Walker's Low' wys. ca 70 cm, a na ostatnich zdjęciach /obok kratki/ jest 'Auslese', która ma pokrój bardziej pokładający się i wys. ca 50 cm. Biała 'Snoflake' ma też ca 50 cm, ale pokrój pionowy.
Mam jeszcze dwie, nie faassena, tylko nepeta subsessilis wys. 90 cm i jeszcze ostatnią, która miała być 'Blue Moon' nepeta nervosa , ale nią niestety nie jest...

Mam też jedną niezidentyfikowaną, z ogrodu rodziców, z czasów gdy nazwy odmianowe były rzadkością. Jest podobna do 'Six Hills Giant'