DamianC- Balkonowy warzywniak,początki amatora
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Damianie a czym zasilasz pomidory na balkonie?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Damianie, jeżeli chcesz na balkonie hodować Ispolin (który zresztą moim zdaniem się do tego nie nadaje, ale to twój balkon i twój pomidor) to również możesz San Marziano
. Oba są to wysokie krzaki. A papryczki jeszcze trochę potrzymaj. Niech ten pierwszy listek właściwy będzie większy - tak długość ok. 1 cm.

-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
W tamtym roku kupiłem Bioflorin a jak sie skończył to uniwersalny nawóz w płynie marki TESCO.gosiakmala pisze:Damianie a czym zasilasz pomidory na balkonie?
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Dzięki za rady ,w sumie jeszcze się zastanawiam nad tymi odmianami...Myślę wcześniej ogłowić tego Ispolina i Sammarzano żeby nie wyrosnął za dużo.W tamtym roku miałem jakieś duże bawole serca na balkonie i było nawet,nawet a był to mój pierwszy rok i pozwoliłem wyrosnąć na 3 metry-więc niezły miałem buszjode22 pisze:Damianie, jeżeli chcesz na balkonie hodować Ispolin (który zresztą moim zdaniem się do tego nie nadaje, ale to twój balkon i twój pomidor) to również możesz San Marziano. Oba są to wysokie krzaki. A papryczki jeszcze trochę potrzymaj. Niech ten pierwszy listek właściwy będzie większy - tak długość ok. 1 cm.

-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Damian podetnij swój szczypior o połowę .Niech Ci zmężnieje .Serio 

-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
właśnie bo taki jest lichy i myślałem dlaczego....dzięki za rade,już podcinam.......ale eeee o ile o polowe?ida74 pisze:Damian podetnij swój szczypior o połowę .Niech Ci zmężnieje .Serio
-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Tak .Jak Ci podrośnie zrób to znowu 0 1/3 . 

-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Chyba czas się wziąć za pikowanie papryki pepperoni którą eksperymentalnie wysiałem jakiś czas temu.Nasiona pochodzą z papryczki zakupionej w hipermarkecie.Niestety muszę wybrać tylko jedną roślinkę.
Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
tutaj papryczki z akcji wymiany wysiane 8 lutego.hungarian wax i jalapeno b.ostra.
Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Co to za wykwity na ziemi? Nie przelałeś ich?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Tak lekko przelałem, ale mam nadzieje ze nic im nie będzie.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Czytam wątki na temat podłoża do wysiewu i nie wiem na jakie się zdecydować jeśli chodzi o ziemię do sadzonek(już docelowo do donic po 15 maja).Do wysiewu i pikowania kupiłem sterlux http://www.hollas.pl/zamow-towar-2/prod ... 11/28.html Mam nadzieje że to nie jakiś szajs?Doradźcie proszę konkretnymi linkami podłoże do sadzonek?
- kachum
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 10 lut 2013, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Balkonowy warzywniak,początki amatora
Hej
Śledzę Twój wątek już od poprzedniego sezonu, ponieważ sama miałam wtedy parę pomidorków koktajlowych i papryczek chilli na balkonie w doniczkach. W tym roku planuje posiać jeszcze ogórki korniszonowe, jestem ciekawa jak się sprawdzą na balkonie. Posiałam tez poziomki i zioła-oregano, bazylie cytrynową, rozmaryn i lubczyk. Kupiłam nasiona pomidorka-maskotkę, miałam tez gartenperle i ole polkę z zeszłego roku, ale nie wiem czy coś z nich będzie-próbny wysiew zakończył się kiepsko, siewki padły, być może z braku światła, bo posiałam na początku lutego na próbę... Tak sao zeszłoroczne nasiona papryczki chilli cayenne zgniły najwyraźniej-są jakieś ciemne w środku po namoczeniu i nie kiełkują. Musze zorganizować sobie nowe. I właśnie zainteresowały mnie Twoje pepperoni
może mogłbyś odsprzedać mi pare nasionek, ewentualnie później małą sadzonkę?!
Pozdrawiam, Kasia

Śledzę Twój wątek już od poprzedniego sezonu, ponieważ sama miałam wtedy parę pomidorków koktajlowych i papryczek chilli na balkonie w doniczkach. W tym roku planuje posiać jeszcze ogórki korniszonowe, jestem ciekawa jak się sprawdzą na balkonie. Posiałam tez poziomki i zioła-oregano, bazylie cytrynową, rozmaryn i lubczyk. Kupiłam nasiona pomidorka-maskotkę, miałam tez gartenperle i ole polkę z zeszłego roku, ale nie wiem czy coś z nich będzie-próbny wysiew zakończył się kiepsko, siewki padły, być może z braku światła, bo posiałam na początku lutego na próbę... Tak sao zeszłoroczne nasiona papryczki chilli cayenne zgniły najwyraźniej-są jakieś ciemne w środku po namoczeniu i nie kiełkują. Musze zorganizować sobie nowe. I właśnie zainteresowały mnie Twoje pepperoni

Pozdrawiam, Kasia
