Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 lut 2013, o 15:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
Na tym forum i nie tylko znalazłem sporo pozytywnych opinii o tej odmianie żywotnika olbrzymiego. Chce go wykorzystać do stworzenia zielonego wiatrochronu. Liczę na to, że za ok. 10 lat będzie miał 3 lub więcej metrów wysokości. Generalnie jednak nie chciałbym go ciąć, a jeśli już to tylko z góry tak żeby zatrzymać go kiedyś na jakiś 5 metrach. Nie wiem jednak czy za 10-15 lat dam rade to zrobić. Jeśli nie to trudno, będzie wyższy. Dodam, ze glebę mam kiepską, ale planuję ją wzbogacić. Zastosuję również korowanie i nawadnianie. Miejsce będzie częściowo zacienione.
Pytanie brzmi w jakiej rozstawie to posadzić aby docelowo drzewa stykały się bokami do wysokości ok. 4 metrów. Czytałem tu na forum, ze minimum 80 cm ale to przy formowaniu. W jednej ze szkółek powiedziano mi, że jeśli ma to być nie cięte po bokach to jakieś 120 cm. W necie znalazłem, ze po ok. 10 latach drzewo będzie miało w podstawie ok. 1,5 m szerokości, co by sugerowało, że 120 może być odpowiednie. Ma może ktoś taki nieformowany żywopłot z Atrovirens? Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami.
Pytanie brzmi w jakiej rozstawie to posadzić aby docelowo drzewa stykały się bokami do wysokości ok. 4 metrów. Czytałem tu na forum, ze minimum 80 cm ale to przy formowaniu. W jednej ze szkółek powiedziano mi, że jeśli ma to być nie cięte po bokach to jakieś 120 cm. W necie znalazłem, ze po ok. 10 latach drzewo będzie miało w podstawie ok. 1,5 m szerokości, co by sugerowało, że 120 może być odpowiednie. Ma może ktoś taki nieformowany żywopłot z Atrovirens? Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami.
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
Nie rosną u mnie Thuje plicata 'Atrovirens', bo mi się nie podoba ta odmiana. Rosną inne plicaty: Gelderland, Excelsa, Can-Can. Gleba beznadziejo-leśna i wiek około 16 lat. Wytworzone własnoręcznie z sadzonki mają się dobrze i ich wysokość po 10 latach, określam na 6-8 m. Nie stosowałem nawozów a podlewanie tylko w ostateczności. Tak więc łatwo u mnie nie mają, ale rosną. Trudno jest utrzymać wysokość 5 m. w szpalerze. Jednak jest taka możliwość przy zastosowaniu odpowiednich rozwiązań technicznych. Szerokość u podstawy określam naokoło 2-3 m po 10 latach. Jest jednak u mnie tendencja do zasychania dołów i środków drzew. Powodem jest sporo cienia. Z odmian T.plicaty które wyżej wymieniłem, polecam Excelsę. To bardzo ładne drzewo o połyskliwych liściach, stosunkowo luźnej koronie i co ważne o bardzo małej ilości wytwarzanych nasion. Odmiana Atrovirens jest wycofywana z produkcji, ponieważ na rynku jest masa plicat znacznie ładniejszych. Jednak szybko rośnie nawet w półcieniu i nadaje się na nie cięte i formowane wyższe żywopłoty i szpalery. Rozstaw w szpalerze to 1,0 do 1,2 m. jeżeli ma być cięty do 4 m.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 lut 2013, o 15:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Chyba troszkę ściemniłem bo nie chodziło mi o cięcie na 4 metrach a o to żeby co najmniej do tej wysokości drzewa były zwarte a wyżej w związku ze stożkowatym kształtem byłyby prześwity. Czas pokaże czy to przytnę na te 4-5 metrów czy puszczę samopas. Ta szerokość w podstawie 2-3 dała mi do myślenia bo muszę pomyśleć o odstępie od płotu. Pewnie wyjdzie tak, ze posadzę co 1,2 a później będę reagował. Staram się po prostu zostawić sobie furtkę na przyszłość. Kawu a jakby tak w ogóle tego nie ciąć ale żeby osiągnąć efekt zwarcia co najmniej do 4 metrów to co ile byś posadził?
To co Kawu piszesz o wycofywaniu Atrovirens z produkcji troszkę mnie zmartwiło. Myślałem, że Atrovirens są ładne.
Dzięki Kawu za info o glebie. Ja mam podobną a to daje mi wyobrażenie.
Może ktoś wie czy każda z tych odmian tj. Atrovirens, Gelderland i Excelsa mają pączki przybyszowe? To cecha gatunkowa? Czytałem, że dzięki temu przez cięcie można poprawić wygląd również starego drzewa. To w moim przypadku kiedyś może być zaletą. A może Kawu ciąłeś te swoje tuje? Jak zareagowały?
Odnośnie innych odmian to Gelderland też mi przypadł do gustu i to jako pierwszy, ale w szkółce powiedziano mi, że u mnie (Suwałki) może przemarzać. Może ktoś wie czy to prawda? Patrzę na obrazki ze strefami mrozoodporności i sam już nie wiem czy Suwałki to 6A czy 5D. To jednak teoria a praktyki z mojego regionu nie znam. Boję się ryzykować bo będę czekał 10 lat aż urosną a później lipa. Jakaś rada?
Excelsa też by mogła być, ale jakoś nie znalazłem ani w okolicy ani w sieci. Może źle szukałem?
Chyba troszkę ściemniłem bo nie chodziło mi o cięcie na 4 metrach a o to żeby co najmniej do tej wysokości drzewa były zwarte a wyżej w związku ze stożkowatym kształtem byłyby prześwity. Czas pokaże czy to przytnę na te 4-5 metrów czy puszczę samopas. Ta szerokość w podstawie 2-3 dała mi do myślenia bo muszę pomyśleć o odstępie od płotu. Pewnie wyjdzie tak, ze posadzę co 1,2 a później będę reagował. Staram się po prostu zostawić sobie furtkę na przyszłość. Kawu a jakby tak w ogóle tego nie ciąć ale żeby osiągnąć efekt zwarcia co najmniej do 4 metrów to co ile byś posadził?
To co Kawu piszesz o wycofywaniu Atrovirens z produkcji troszkę mnie zmartwiło. Myślałem, że Atrovirens są ładne.
Dzięki Kawu za info o glebie. Ja mam podobną a to daje mi wyobrażenie.
Może ktoś wie czy każda z tych odmian tj. Atrovirens, Gelderland i Excelsa mają pączki przybyszowe? To cecha gatunkowa? Czytałem, że dzięki temu przez cięcie można poprawić wygląd również starego drzewa. To w moim przypadku kiedyś może być zaletą. A może Kawu ciąłeś te swoje tuje? Jak zareagowały?
Odnośnie innych odmian to Gelderland też mi przypadł do gustu i to jako pierwszy, ale w szkółce powiedziano mi, że u mnie (Suwałki) może przemarzać. Może ktoś wie czy to prawda? Patrzę na obrazki ze strefami mrozoodporności i sam już nie wiem czy Suwałki to 6A czy 5D. To jednak teoria a praktyki z mojego regionu nie znam. Boję się ryzykować bo będę czekał 10 lat aż urosną a później lipa. Jakaś rada?
Excelsa też by mogła być, ale jakoś nie znalazłem ani w okolicy ani w sieci. Może źle szukałem?
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
Jeżeli posadzisz przy płocie w odległości 1 m od niego, to może być problem. Jeżeli masz dużo miejsca na swobodne sadzenie, to śmiało możesz co 1,2 m. Powtórnie namawiam Ciebie na odmianę Excelsa i nie patrz na "ło", bo rosną nawet dalej na wschód. Gelderland, może lekko podmarzać, ale pod Bydgoszczą, to jak u Ciebie i to jeszcze w dolinie Wisły. Tuje są odporne na mrozy i tylko mój Can-Can jest wrażliwy, ale rośnie bez problemów. Dużo zamierzasz sadzić tych drzew ?
Na zdjęciu poniżej widać jak wygląda mój formowany żywopłot złożony z tuji: occidentalis Frieslandia, plicata Gelderland, i co 5 sztuka wklejony jałowiec skalny Skyrocket. Wszystko ukorzenione osobiście ...lat temu.
Nie napisałem, że całkowicie szkółkarze wyzbyli się Atrovirens, ale w dużych szkółkach raczej jej nie produkują
"Może ktoś wie czy każda z tych odmian tj. Atrovirens, Gelderland i Excelsa mają pączki przybyszowe?"
O co chodzi ? Pączki za ..... lat nie mają znaczenia. Piszemy teraz o nowych świeżych sadzonkach.
Tuje tnę 2 x w sezonie, a nawet wycinam w zależności od potrzeby. To drzewo, które rośnie na moim podwórku i to ja stawiam mu warunki. Nie ma co się cackać. Jest potrzeba, to tniemy a drzewo nic nam nie powie, tylko rośnie dalej. Zdjęcie wykonane w lutym 2013.

Na zdjęciu poniżej widać jak wygląda mój formowany żywopłot złożony z tuji: occidentalis Frieslandia, plicata Gelderland, i co 5 sztuka wklejony jałowiec skalny Skyrocket. Wszystko ukorzenione osobiście ...lat temu.
Nie napisałem, że całkowicie szkółkarze wyzbyli się Atrovirens, ale w dużych szkółkach raczej jej nie produkują
"Może ktoś wie czy każda z tych odmian tj. Atrovirens, Gelderland i Excelsa mają pączki przybyszowe?"
O co chodzi ? Pączki za ..... lat nie mają znaczenia. Piszemy teraz o nowych świeżych sadzonkach.
Tuje tnę 2 x w sezonie, a nawet wycinam w zależności od potrzeby. To drzewo, które rośnie na moim podwórku i to ja stawiam mu warunki. Nie ma co się cackać. Jest potrzeba, to tniemy a drzewo nic nam nie powie, tylko rośnie dalej. Zdjęcie wykonane w lutym 2013.

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 lut 2013, o 15:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
Wariant minimum to co najmniej 30 m czyli 25 sztuk. W sumie mam jednak co najmniej 100 m do obsadzenia bo sosny rosnące za płotem poszły do góry i wszystko widać.
Z tego co piszesz o tym jak plicata rośnie na takich słabych glebach to byłyby to dobre rozwiązanie, jednak przeraża mnie potrzeba cięcia. Miejsce generalnie nie jest problemem. Tam gdzie jest więcej słońca zamierzam posadzić jałowiec chiński Spartan. Gdybym wiedział, że poradzi on sobie w półcieniu to plicaty posadziłbym tylko jakieś 10 sztuk. A ten Twój Skyrocket ze zdjęcia to dużo ma słońca?
Z tego co piszesz o tym jak plicata rośnie na takich słabych glebach to byłyby to dobre rozwiązanie, jednak przeraża mnie potrzeba cięcia. Miejsce generalnie nie jest problemem. Tam gdzie jest więcej słońca zamierzam posadzić jałowiec chiński Spartan. Gdybym wiedział, że poradzi on sobie w półcieniu to plicaty posadziłbym tylko jakieś 10 sztuk. A ten Twój Skyrocket ze zdjęcia to dużo ma słońca?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 lut 2013, o 15:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
Miejscowy sklep nie sprzedaje odmiany Gelderland bo w rejonie Suwałk ta odmiana przemarza.
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Thuja plicata Atrovirens - jaki rozstaw
Skyrocket w żywopłocie (drugi w kolejności jest niższy, bo sąsiad przypalił go grillem na granicy posesji) ma dostateczną ilość słońca i raczej nie ma specjalnych wymagań. Podobny Blue Arrow jest delikatniejszy i w okolicy Suwałk może być problematyczny. Wsadziłbym Excelsę bez doradców.