Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ...

[edulkot]

Będziemy starały się jakoś nazwać te czerwone różyczki w tym roku a na dobranoc podobny widok tylko w drugą stronę.

[Ewiczka52]

Majeczko Fotki róż- brak określeń CUDNE,ale i przyjaciel kotek wspaniały

[ewamaj66]

Zamówienie będzie na jesień, więc zdążę coś odłożyć-dlatego tak się rozbestwiłam Wykreślę te z 6 strefy, raz kwitnące, niskie i lista się skróci. Angielek też nie muszę zamówić od razu pięciu I tak wszystkie mi się podobają, ale u Wandy chyba widziałam Francine Austin i tę chcę koniecznie.

[Rozeta]

Majeczko,
ta Twoja czerwona róża przypomina mi jeszcze odmianę Paul's Scarlet Climber http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 4696&tab=1 . Jest niestety bardzo podobna do Blaze i Flammentanz. Kwiaty niemal identyczne, też forma pnąca, tylko strefa mrozoodporności u Flamm jest niższa. I weź tu człowieku bądź madry ... .

Ewciu,
ja też "głupieję" z zamówieniami róż. Od grudnia nazamawiałam trochę tego towaru, a teraz idzie płacić . Najgorsze, że wciąż bym oglądała i zamawiała ... Na jesień u Sipa też już niestety zamówiłam ... . I również borykam się z poczuciem winy, że zamiast w dom, czy dzieci, to inwestuję ...w rośliny ... .
A wszędzie kryzysem straszą . I co począć ... ?

[anabuko1]

Ta czerwona różyczka, ma tak intensywny zerwony kolor az bije po oczach

[edulkot]

Biało i coraz bielej robi się z godziny na godzinę
Kasiek moja to na pewno nie Amadeus z tej prostej przyczyny że rośnie u mnie już więcej lat niż Amadeus ma.
Ewiczka dzięki
Ewuś ja nawet tych z 6b nie wpisuję no chyba że Souvenir albo jakiś prześliczny mikrusik to dopuszczam na listę. Reszta to raczej powinna mieć strefę 4 wzwyż to wtedy wiem że nie muszę nic przy niej robić tylko przyciąć i podziwiać.
Francine Austin to i mnie się podoba, widziałam ją we Floribundzie ale chyba w zeszłym roku.
Monia Paul's Scarlet Climber to chyba była ta róża







Była bo jak ją przesadziłam spod tego muru na bardziej słoneczne miejsce to nie przeżyła poprzedniej zimy.
Obie czerwone pnące różniły się wyglądem liści, Paul's ma chyba bardziej delikatne i jasno zielone, a Blaze ma mocniejsze listki i zieleń trochę ciemniejsza. Flammentanz nie liczę bo ona ma wiechy kwiatowe bardziej obfite.
Moje listy są nieprzyzwoicie długie ale i tak nie mam co wykreślać bo wszystkie powinny do mnie trafić

Aniu to jest chyba czerwień strażacka , taka bijąca po oczach

[zwkwiat]

Majka, co zrobisz jak już wszystkie róże będą u Ciebie? , Ja też zwariowałam i dość dużo zakupiłam, nie tyle co Ty, o nie, ale teraz się zastanawiam czy podołam, mam do Ciebie prośbę o nasionka żółtej maruny, wysiałam mieszankę zółto białą, niestety okazała się tylko biała, oczywiście jeżeli nie sprawi Ci to trudności.

[majka411]

Witaj Majeczko widzę, że dzielnie podtrzymujesz tradycje wątku różanego.
Teraz z pozycji oglądacza muszę Ci bardzo podziękować za różyczki wiesz jak one
pomagają w taką pogodę Czerwone jest piękne ?
Robię to samo co Rozetka, zamawiam?. zamawiam chyba przerzucę się
na malowanie jak Jule i Keetee...

[JAKUCH]

Czerwień jest najpiękniejsza i to nie podlega kwestii ,biel również .Teraz każdy kolorek na wagę uśmiechu na naszej twarzy

[Margo2]

Ja też powinnam zabrac się za malowanie. Co prawda nie zamawiam tak intensywnie, ale należałoby domek odświeżyć.

[edulkot]

Gosiu my byśmy też musieli odmalować trochę aby część domku ale ciągle czekamy na kolejne komisje i wcale nie mam ochoty niczego robić.
Zosiu jak nie dasz rady posadzić do gruntu to wsadź w donice i też będą rosnąć i kwitnąć, zwłaszcza jak to są mniejsze różyczki.
Nasiona żółtej maruny mam tylko kupione i jeszcze torebki nie otwierałam ale niedługo trzeba będzie siać to troszkę nasionek mogę Ci usypać bo jeżeli jest ich tyle co tej białej to na cały zagon wystarczy tego 'maczku'
Jadziu, Majeczko macie rację że czerwone jest piękne, to taki rozgrzewający kolorek

Została mi jeszcze jedna czerwona NN, typu parkowego, rośnie od wielu lat, raz tylko podmarzła do ziemi, wcale nie pachnie, każdej jesieni łapie plamistość ale kwitnie niestrudzenie aż do samej zimy.

21.06.


13.07.


19.08. uwielbiam ją lekko ocukrzoną


15.09.


19.09.


28.09.


6.10.


12.10.


25.10.


26.11. ostatni kwiatek


Taka róża zapewnia przyjemność bo prawie wcale o nią nie trzeba dbać bo ta plamistość wcale jej nie przeszkadza.

[Rozeta]

Moje listy są nieprzyzwoicie długie ale i tak nie mam co wykreślać bo wszystkie powinny do mnie trafić

Podobnie jest ze mną. I poza tym wydaje mi się, że jak nie kupię lub nie zamówię danej róży teraz , to już nie będę mieć do tego okazji ...
Czy to już jest może obsesja ... ?

I a propos tych trzech czerwonych pnących róż (Blaze, Paul's Scarlet Climber, Flammentanz) - ich kwiaty są tak bardzo do siebie podobne, choć faktycznie liście PSC ma jaśniejsze od pozostałych (podpatrzone na HMF) oraz Flamm nie choruje.

[daffodil]

Majeczko ale zapodałaś piękne fotki tej parkowej czerwonej NN - cudne są te z kropelkami rosy. Od razu mi ciśnienie skoczyło
Wiesz, nadal czytam o tych czerwonych pnących i będę swoje obserwować i potem prosić Cię o opinie.
Dobrej nocki

[edulkot]

Monia według mnie to Flamm jest do odróżnienia , jest inna niż tamte, kwiaty inaczej się otwierają, inny układ płatków no i kolor też jest inny od tej mojej NN.
Asiu tylko czerwonym tak bardzo do twarzy z kroplami rosy czy ocukrzone bo na czerwonym najlepiej to widać.
Będziemy obserwować te czerwoniaste i może coś uda nam się wymyślić.

[ewamaj66]

Ja mam podobnie-jeśli nie kupię jakiejś róży teraz, to kiedy?